ROACH: KHAN BARDZO SIĘ ROZWINĄŁ

Szkoleniowiec mistrza WBA dywizji junior półśredniej Amira Khana (26-1, 18 KO) twierdzi, że jego podopieczny jest bardzo pojętnym uczniem i od kiedy pierwszy raz spotkali się na sali treningowej poczynił ogromne postępy. Roach twierdzi też, że w dużym stopniu przyczynił się do tego aktualny lider większości list P4P Filipińczyk Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO), który często sparuje z "King Khanem".
 
- Kiedy razem sparują zawsze przynosi to korzyści, dzięki temu Amir bardzo się rozwinął. Jest zupełnie innym zawodnikiem niż ten, z którym zaczynałem współpracę. Poza tym lubię z nim pracować, ponieważ zawsze uważnie słucha moich poleceń i nadal chce się uczyć. Manny to wielki zawodnik, jednak Amir również zmierza w dobrym kierunku - powiedział Roach.
 
Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: DAB
Data: 31-07-2011 12:29:00 
Ma chłopak fart ,że może sparować z Pacmanem to go więcej uczy niż walki z innymi.Wysoką częstotliwość akcji ofensywnych już widzimy,ten zabójczy rytm.
 Autor komentarza: Warren
Data: 31-07-2011 12:34:55 
Świetny bokser, szybki, dobre warunki fizyczne, technika, praca nóg... Do tego nie boi się walk z najlepszymi i podejmuje coraz większe wyzwania. Tylko ciągle ciągnie się za nim ta porażka z Prescottem i mit o szklance. Czy ten mit to prawda? Jego szczęka jest podejrzana, ale szklanka to nie jest.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 31-07-2011 13:20:10 
Po ciężkiej porażce z Prescotem przepowiadano jego koniec.Zobaczcie teraz gdzie jest Prescot a gdzie Khan?I to świadczy o jego woli bycia najlepszym i wbrew swoim różnym przeciwnikom/tez rasistom/idzie "ostro" do przodu.Kibicuje Khanowi od czasu kiedy zdobył w wieku 17-lat srebrny medal olimpijski.Juz wtedy bylem pewny że "narodziła" się gwiazda bokserska. Nie zawiodłem się!
 Autor komentarza: DAB
Data: 31-07-2011 13:54:04 
lutonadam
Świadczy o całej ekipie o tym jaką drogę mu obrano, o świetnym trenerze,kompanie do treningów również.
Co do gwiazdy jeszcze poczekam, gwiazda zapełnia całą halę a nie pół.Ale jest na dobrej drodze.Nie podoba mi się jednak już tak wczesne mówienie o emeryturze.To,że pokonał Zaba to jeszcze nie szczyt wiele wyzwań przed nim.A zobaczymy co dalej.Ja się nim nadal nie zachwycam ale progres widzę,w porównaniu do walki z Maidaną czy McCloskeyem.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 31-07-2011 17:29:45 
DAB,myślę że Amir jest myślącym pięściarzem zarówno w ringu jak i w życiu!Ma 24 lata i ciężko pracuje,na brak kasy już nie może narzekać ,zdaje sobie sprawę jaki zawód wykonuje i ile jeszcze bardzo cięzkich pojedynków stoczy!Zaplanował sobie koniec kariery za cztery lata i ma prawo do tego.Ale myślę że tak jak wielu znakomitych pięściarzy...przedłuży o następne kilka lat swoje występy w ringu o ile /nie daj boże/nie zdarzy się coś nie przewidzianego!Z Maidaną stoczył znakomity pojedynek a McCloskey?No cóż w ringu trzeba walczyć...
 Autor komentarza: DAB
Data: 31-07-2011 18:10:08 
lutonadam
Wiesz w tej walce cios głową Amira zakończył.Ja chciałem zobaczyć rozwój wypadków dalej dlatego jestem zawiedziony.
Mnie swoimi wystepami, przynajmniej ostatnim przekonuje coraz bardziej,oby tak dalej kibiców będzie miał więcej ,bo to bardzo kiepski wynik aby taki zawodnik gromadził w Stanach pół hali jedynie jak ostatnio
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 31-07-2011 21:23:35 
Walkę z McCloskey to nie Khan uderzeniem głowy zakończył a sędzia po konsultacji z Lekarzem.Ale i tak by skończyła się przed czasem bo Amir "podkrecił" tempo walki...a McCloskey słabł, a tak w ogóle to nie miał pomysłu na walkę z Khanem
 Autor komentarza: DAB
Data: 31-07-2011 21:52:12 
lutonadam
Wiesz co miałem na myśli.Faul był i niesmak pozostał,ja nie przypuszczam co byłoby dalej to nierozstrzygnięte.Paul uważam ma szansę jeszcze namieszać z czołówką ma trudny styl.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 31-07-2011 23:42:14 
O jakim Ty faulu piszesz?Ja takiego nie widziałem!No chyba że Ty byłeś dwa metry od ringu.A boksera który unika walki nie szanuje!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.