KOŁODZIEJ: WACH TO PRZYSZŁY MISTRZ ŚWIATA

Redakcja, Global Boxing, fot. Millenium Photo

2011-07-30

Nad ranem polskiego czasu Mariusz Wach (25-0, 13 KO) skrzyżował rękawice z Kevinem McBride'em (35-10-1, 29 KO) i po czterech rundach zapisał na swoim koncie 25. zawodowe zwycięstwo. Walka w Uncasville zakończyła się ciężkim nokautem na 38-letnim Irlandczyku. Na konferencji prasowej po pojedynku pojawił się tylko polski pięściarz. McBride został odwieziony na obserwację do pobliskiego szpitala.

- Z wyniku pojedynku jestem bardzo zadowolony. Przed walką planowałem, że znokautuję przeciwnika w szóstej lub siódmej rundzie, ale jestem szczęśliwy, że udało mi się to zrobić wcześniej. Dużą radość sprawił mi też fakt, że na przyjazd z New Jersey zdecydowało się wielu moich kibiców - powiedział 31-letni Wach, od kilku godzin posiadacz tytułu WBC International w wadze ciężkiej.

Zdaniem Mariusza Kołodzieja, promotora polskiego pięściarza, jego podopieczny sięgnie niedługo po najważniejsze trofea w światowym boksie. - Kibice mieli okazję oglądać dzisiaj przyszłego mistrza świata - stwierdził na konferencji Kołodziej, właściciel grupy Global Boxing Promotions z siedzibą w North Bergen (New Jersey).

Wach zajmuje obecnie 13. miejsce w rankingu najlepszych bokserów kategorii ciężkiej według federacji WBC. Po wywalczeniu tytułu WBC International polski bokser może liczyć na kolejny awans w tym zestawieniu.