DESPAIGNE WYGRYWA Z MIRANDĄ

Na gali w Cosmopolitan of Las Vegas Yordanis Despaigne (9-1, 4 KO) pokonał przed czasem dwukrotnego pretendenta do tytułu mistrza świata - Edisona Mirandę (34-6, 29 KO). Pojedynek zakończył się po 45 sekundach piątej rundy, kiedy sędzia ringowy Vic Draculich przerwał walkę i ogłosił zwycięstwo Kubańczyka przez dyskwalifikację.

Despaigne dobrze rozpoczął i wyraźnie wygrał dwie pierwsze odsłony. Po gongu kończącym drugą odsłonę Miranda stracił punkt za cios poniżej pasa, choć powtórka wykazała, że Kolumbijczyk uderzył prawidłowo. W trzeciej odsłonie sędzia ringowy zabiera 'Panterze' kolejny punkt, tym razem po widocznym faulu i ciosie zadanym zdecydowanie za nisko. Rozdrażniony Miranda zaczyna boksować lepiej i spycha kubańskiego przeciwnika do głębokiej defensywy.

W czwartym starciu Despaigne zranił rywala serią ciosów z prawej ręki, lecz Kolumbijczyk, ku zdziwieniu kibiców i samego Yordanisa, opuścił gardę i polegając na swym refleksie wystawił się na następną serię, przyjął kolejnych kilka mocnych uderzeń, po czym sam rzucił się do szaleńczego ataku. Odsłonę można zapisać na konto Despaigne, lecz swoim nietypowym zagraniem Miranda mocno wytrącił z równowagi wyraźnie prowadzącego rywala.

Na początku piątej rundy Miranda znów zdecydowanie zaatakował Kubańczyka i wydawać się mogło, że powoli odwracają się losy walki, lecz Despaigne ściągnął do dołu głowę 'Pantery', przez co jeden z ciosów Edisona znów uderzył nieco za nisko. Sędzia wkroczył natychmiast i przerwał walkę, co spotkało się z protestami nie tylko ze strony Mirandy, ale również komentatorów ESPN - Teddy'ego Atlasa i Joego Tessitore.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 30-07-2011 03:59:35 
Poniższa wiadomość łamie postanowienia regulaminu. Użytkownik BYKZBRONXU2011 piszący z IP: 213.77.56.7 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.


Pisalem ze obije Mirande buhhaa.Miranda pajacu trup Cie obił hahaa
 Autor komentarza: endriu
Data: 30-07-2011 06:36:41 
Lubię Mirandę ale wiedziałem że Kubaniec go obije i oczywiście na niego liczyłem
Niech jeden drugiemu pokaże jak wygląda sukces w zawodowstwie a reszta weźmie się w garść(Solis), było by naprawdę ciekawie

Każdego Kubańczyka stać na zdobywanie tytułów tylko......
 Autor komentarza: Maynard
Data: 30-07-2011 07:08:38 
Po tym zwycięstwie Despaigne'a jeszcze lepiej wygląda triumf Syllacha nad nim ( a przypomnę, że Syllach miał nawet Kubańczyka na dechach w drugiej rundzie).
 Autor komentarza: Maynard
Data: 30-07-2011 07:09:49 
Ciekawe tylko, jak było z tymi ciosami poniżej pasa, ale to będzie trzeba samemu zobaczyć.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 30-07-2011 07:58:52 
Kubańczyk nie obił Mirandy, tylko mamy kontrowersyjną dyskwalifikację. To różnica. Chyba nikt nie twierdzi, że Gołota został dwukrotnie obity przez Bowe'a.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 30-07-2011 09:54:20 
Miranda wygrał jedną runde i nie dostał lania?Hugo co Ty gadasz
 Autor komentarza: Hugo
Data: 30-07-2011 10:13:56 
@BYK

Walka zakończyła się na początku 5 rundy! Kto wie, co by było dalej? Chyba nie należysz do tych, co twierdzą, że Solis na pewno wygrałby z Witalijem, bo był aktywniejszy w 1 rundzie?
 Autor komentarza: hitman
Data: 30-07-2011 10:18:37 
nie wiem czy to nie przypadkiem koniec Mirandy,wszystkie najwazniejsze walki przegral,teraz jeszcze dyskwalifikacja
 Autor komentarza: DAB
Data: 30-07-2011 10:49:29 
Yordanis wygrał i dobrze tak miało być.Miranda jest szalony trochę aż do przesady, dziwny typ.No e końcu werdykty wchodzą można grać:)
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 30-07-2011 12:16:24 
Przewałka i tyle.
 Autor komentarza: DAB
Data: 30-07-2011 12:56:18 
Hugo
Gołota walki wygrywał,Miranda tej nie prowadził na punkty na pewno.Zresztą Yordanis jest lepszy
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.