FOREMAN NIE JEST GOTOWY NA POWRÓT

W marcu tego roku na gali w Las Vegas Paweł Wolak (29-1-1, 19 KO) odniósł największe zwycięstwo w swojej karierze zmuszając do podania się po szóstej rundzie Yuri Foremana (28-2, 8 KO). Jak donosi doradca Foremana, Bruce Silverglade były mistrz WBA nie jest jeszcze gotowy na powrót i nie podjął jeszcze żadnych decyzji w sprawie swojej kariery.
 
- Yuri jeszcze nie podjął decyzji. Rozmawiałem z nim parokrotnie, czy już mam mu szukać kolejnej walki jednak on odpowiadał - "Jeszcze nie". Jest dorosły i sam zdecyduje co dalej z tym zrobić. Nie chcę tylko za długo czekać, bo ciężko mu będzie wrócić po długiej przerwie - powiedział Silverglade, który twierdzi, że bardzo duży wpływ na występ Foremana miała śmierć jego wieloletniego menadżera, Murraya Wilsona.
 
- Fizycznie był w formie przed walką z Wolakiem, tu chodziło o psychikę. Po kontuzji nogi nie było już śladu. Kiedy Murray zmarł on bardzo to odczuł, nie widział celu. Nie mam mu za złe, nadal uwielbiam tego gościa, jest jednym z moich ulubionych zawodników. Chcę tylko, aby jak najszybciej podjął decyzję co dalej z jego karierą, nie chce by zbyt długo zwlekał i wrócił zbyt późno - zakończył Silverglade.
 
Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: weentM
Data: 28-07-2011 23:44:50 
Wolak obil foremana,a przegral prawie z jakims hmmm kims,juz nawet nazwiska nie pamietam-lipa
 Autor komentarza: Kubuniaa
Data: 28-07-2011 23:46:27 
Foreman to żyd. Jako antysemita pełną parą kibicowałem Wolakowi tak bardzo podczas jego walki że to pewnie dzięki mnie wygrał.
 Autor komentarza: tutankhamon
Data: 28-07-2011 23:51:27 
Kubuniaa nie obwiniaj się. Kompleksy przybierają najróżniejszą postać:)
 Autor komentarza: Hugo
Data: 29-07-2011 07:10:21 
Foreman od początku swojej kariery był zawodnikiem przereklamowanym, a teraz widać, że jest także słaby psychicznie. On już raczej nic nie osiagnie w boksie.
 Autor komentarza: parasol
Data: 29-07-2011 07:50:10 
Taki waciak jak Foreman był idealnym przeciwnikiem dla Pawła. Nie zmęczył Wolaka uderzeniem, bo go nie miał, więc sam dał się zamęczyć.
 Autor komentarza: EmSi
Data: 29-07-2011 10:18:17 
W przypadku walki Foremana z Wolakiem doskonale potwierdziła się reguła, że swarmer (Wolak) zazwyczaj wygrywa z boxerem (Foreman).
 Autor komentarza: Kubuniaa
Data: 29-07-2011 11:05:44 
Wiadomość została ocenzurowana, ponieważ jest niezgodna z regulaminem. Użytkownik Kubuniaa piszący z IP: 83.6.182.14 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.

 Autor komentarza: Hugo
Data: 29-07-2011 11:50:37 
@Kubuniaa

Cały naród Żydów jest słaby? A co powiesz np. na Alexandra Frenkela?
Albo w przeszłości na Maxa Baera, który był mistrzem świata HW i zabił 2 przeciwników w ringu?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.