KHAN: POWINNI ZABRAĆ PASY BRADLEYOWI

Mistrz świata federacji IBF i WBA w wadze junior półśredniej Amir Khan (26-1, 18 KO) oznajmił niedawno, że chciałby zunifikować wszystkie tytuły w swojej kategorii, a następnie przenieść się do wyższej dywizji. 24-letni Brytyjczyk twierdzi jednak, że ten pierwszy cel trudno będzie mu zrealizować, gdyż konfrontacji z nim unika Timothy Bradley (27-0, 11 KO), posiadacz pasów organizacji WBC i WBO.

- Nie sądzę, że walka z Bradleyem się odbędzie. On boi się tego pojedynku. Oczywiście, chciałbym zostać absolutnym mistrzem świata w tej kategorii, ale jeśli walki z Bradleyem nie będzie, to świat i tak zobaczy, że ja próbowałem, a on uciekł. Sądzę, że federacje, których pasy posiada Bradley, powinny mu je odebrać. Wtedy mógłby je wywalczyć ktoś inny, a potem zmierzyć się ze mną. W przyszłości będziemy próbować doprowadzić do walki z Mayweatherem, a teraz rozpatrujemy kandydatury Erika Moralesa lub zwycięzcy walki Maidana - Guerrero. Sądzę, że w wadze junior półśredniej stoczę jeszcze jedną-dwie walki, a następnie przeniosę się do kategorii półśredniej - mówi "King Khan".

W ostatnią sobotę podopieczny trenera Freddie'ego Roacha pokonał w unifikacyjnym starciu Zaba Judah (41-7, 28 KO) i odebrał mu tytuł IBF. Walka w Las Vegas zakończyła się przez nokaut w 5. rundzie. Pierwotnie planowano, że przeciwnikiem Khana w Mandalay Bay będzie właśnie 27-letni Bradley.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Razparuk
Data: 28-07-2011 14:52:24 
Khan już się czuje jakby mógł nominować, dawac i odbierać pasy. Niech ktoś wreszcie skuje mu buzię...ładnie proszę.
 Autor komentarza: milan1899
Data: 28-07-2011 14:55:06 
razparuk
widzisz on nie chce decydować ale walczyć , Bradley po Devonie mc krzyczał dawac mi Khana jak Khan się zgodził to sie wycofał to jest normalne , a Amir za dużo czasu na te dywizję już nie ma
 Autor komentarza: pyrek85
Data: 28-07-2011 15:04:11 
Ja osobiście za Khanem nie przepadam , więc bardzo bym chciał by walka z Bradleyem jednak doszła jak najszybciej do skutku bo chciałbym by to właśnie Bradley zamknął Amirowi gębę !!
 Autor komentarza: milan1899
Data: 28-07-2011 15:14:14 
pyrek85
a dlaczego nie przepadasz , pytam o aspekty tylko i wyłacznie bokserskie , za to że w tak młodym wieku jest mistrzem czy za to że chce walczyć z najlepszymi i unifikowac tytuły ?
 Autor komentarza: liscthc
Data: 28-07-2011 15:36:20 
Ja tam też nie zaliczam Amira do swych ulubieńców,ale ostatnio mnie przekonał co do aspektu Bokserskiego.Zaś Bradley niech walczy,albo niech oddaje pasy,po cholerę nam mistrz co nie chce walczyć.
W tym aspekcie Khan bije na głowę Timiego,myślę że w ringu też by go rozwalił.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 28-07-2011 17:00:53 
no wlasnie za takie glipie gadanie min go nie cierpie

pajac juz chce zeby sie caly swiat dostosowal do Amira

choc musze przyznac ze jego ostatnie walki mnie zaskoczyly co nie zmienia faktu ze mnie wkurza narcyz cholerny

w Pakistanie pasłby kozy a nie wygadywal glupoty
 Autor komentarza: milan1899
Data: 28-07-2011 17:14:36 
odyniec
nie będzie pasł kozy bo ci zajęcie by odebrał a po co ???
 Autor komentarza: wszawypomiot
Data: 28-07-2011 18:43:35 
Szybkie ręce, szybkie nogi. Chce walczyć z najlepszymi. Lubię go.
 Autor komentarza: parasol
Data: 28-07-2011 19:41:32 
Też lubię typa.

Sądzę, że ze sportowego punktu widzenia Khan bardzo dobrze postępuje. Pewnie będzie jeszcze dolewał oliwy do ognia. Nawet jeśli do tej walki nigdy nie dojdzie, to on z tej konfrontacji wyjdzie zwycięsko, jako ten, który chciał walczyć, a nie stosował uniki.

To skądinąd taka sama taktyka jak w przypadku Manny-Floyd. Z tym, że tam ocena sytuacji nie jest już tak jednoznaczna. Tutaj jest i Bradley będzie musiał naprawdę się napracować, żeby przykryć argumenty Khana. Oczywiście, jeśli rzeczywiście nie będzie chciał do niego wyjść.
 Autor komentarza: fat1s
Data: 28-07-2011 20:34:05 
Khan często gada głupoty ale nie on jeden wśród bokserów, za to jako jeden z nielicznych jest lepszy w ringu niż na konferencjach prasowych, to trzeba docenić.

A teraz ewidentnie chcę sprowokować Bradley'a do walki i barszo dobrze.

W tej kategorii jest dwóch mistrzów i fajnie by było zobaczyć, który z nich jest lepszy, więc Panie Bradley: spodenki, rękawice i na ring.
 Autor komentarza: Andziaaa08
Data: 28-07-2011 21:05:09 
podoba mi się że Amir chce walczyć i stara się o to aby być najlepszym
 Autor komentarza: pyrek85
Data: 28-07-2011 21:20:45 
milan1899



powiem tak ... on nie jest dla mnie prawdziwym mistrzem ... ( udowodnił to Prescott) i szczerze Tobie powiem że Bradley by go załatwił bo boksersko jest dla mnie lepszy ... i mam nadzieję dlatego że ta walka dojdzie do skutku bo Khan powinien nabrać pokory ....
 Autor komentarza: liscthc
Data: 28-07-2011 21:37:03 
Jedyne co Prescott udowodnił to to że miał Lucky Punch.
Zapewne Pac też nie jest prawdziwym Mistrzem(udowodnił mu to Torrecampo)

Jakoś to Bradley nie chce walki.Po za tym myślę że jednak Amir mierzył się ciekawszymi rywalami niż Bradley.
Nie przepadam za Khanem,ale dla mnie jest prawdziwym Mistrzem i chce walczyć.
 Autor komentarza: pyrek85
Data: 28-07-2011 21:48:59 
Amir mierzy się wprawdzie z ciekawszymi rywalami ale .... z Maidaną wcale nie (musiał) wygrać ... Malinaggi to też już nie był ten sam bokser co wcześniej ....McClosckey - typowo na przetarcie (to moje zdanie ).... a ostatnio Zab-no cóż , to juz nie ten sam Judah co wcześniej
 Autor komentarza: liscthc
Data: 28-07-2011 22:07:12 
Wiem że z Maidaną wygrać nie musiał,ale jednak wygrał zasłużenie,choć akurat Maidana to mój ulubieniec.

Zobacz z kim wygrywał Bradley,niby niepokonani ale klasa taka sobie.
Aleksander-ten jeszcze spoko,ale z Matthysse też dostał,tylko wałek go uratował.
Był też jakiś Abregu(coś takiego)-Niby nie pokonany,ale z kim on walczył?
Holt-też nikt wybitny,aczkolwiek solidny.
Cambella nie ma co liczyć.
No i Paterson-czy to klasa choćby Kotelnika czy McClosceya.
No i był też pojedynek z Juniorem Witterem.
 Autor komentarza: pyrek85
Data: 28-07-2011 22:16:01 
Maidanę też lubię ale to nie ważne... Patrząc na przeciwników Tima widzę parę nazwisk .... Devon to nie Judah .... patrząc dalej: Witter,wsppomniani Peterson i Holt to solidne firmy a i Cherry to nie ogórek , a jeśli chodzi o Amira to nie ma co szalec bo tam tez nie ma rewelacji .....
 Autor komentarza: liscthc
Data: 28-07-2011 22:34:35 
W sumie nie ma się co spierać,bo półki się nie zmierzą to możemy sobie tylko gdybać.
Ale i tak myślę że obu pogodził by Matthysse.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 29-07-2011 01:18:45 
Odyniec bardziej znasz się na pasaniu owiec niż na boksie!I tutaj się zgadzam z tobą ...buraczku!
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 29-07-2011 01:20:49 
Wielu z Was woli się zachwycać cyrkiem "diablo" niż znakomitym boksem w wykonaniu Amira Khana!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.