BRADLEY: JAKI KHAN? CHCĘ PACQUIAO LUB FLOYDA!

Mistrz federacji WBC i WBO w wadze junior półśredniej, Timothy Bradley (27-0, 11 KO), nie ma zamiaru wychodzić do ringu z championem pozostałych dwóch organizacji - Amirem Khanem (26-1, 18 KO).

Obecnie 'Desert Storm' uwikłany jest w w spór z byłym promotorem Garym Shawem i grupą Thompson Boxing. Blisko 28-letni Bradley chce powrócić między liny w samej końcówce rokiu 2011 lub już na początku 2012. Pewne jest tylko to, że rywalem Amerykanina nie będzie Khan.

- Jestem obecnie w dobrej pozycji i zamierzam to w pełni wykorzystać. Mam swój plan, a Khan nie jest jego częścią. Poluję na wielkie walki, na moim celowniku znajdują się Pacquiao i Mayweather. W tej kategorii zrobiłem już swoje - oświadczył Bradley.

- Jestem przekonany, że spotkam się teraz z krytyką, ale to na mnie nie wpłynie. Zamierzam zrobić to, co będzie najlepsze dla mojej rodziny i kariery. Mówcie co chcecie, nie będę się tym przejmował - zakończył niepokonany Amerykanin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: liscthc
Data: 25-07-2011 13:57:47 
Tego to dopiero nie trawie,a jak Manny i Floyd go oleją,to co wtedy,nigdy już do ringu nie wyjdzie?
 Autor komentarza: Fryto666
Data: 25-07-2011 13:58:54 
Pacquiao go zniszczy, a Mayweather osmieszy. Bradley jest za wolny i nie ma ciosu. Nie widze mozliwosci wygranej z ktorymkolwiek z tej dwojki. Moze pokonac kazdego, Khana czy Maidane, Moralesa, obojetne, procz Pacquiao i Mayweathera.
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 25-07-2011 14:10:01 
fakt... Bradley to kolejny przeciętny mistrz - walka z Khanem miałaby wartośc sportową - wynik mógłby pójśc w dwie strony.

Z Pacmanem - wartość portfelową - wynik szedłby w jedna stronę :-)
 Autor komentarza: kabaty
Data: 25-07-2011 14:20:46 
wszyscy chcą z nimi walczyć,ale mało który zdaje sobie sprawe z tego,jaki wpier... by dostał :) Khan,Bradley,Martinez nie umywają się do Floyda i Pacmana...
 Autor komentarza: DAB
Data: 25-07-2011 14:33:53 
UrbanHorn
Nic dodać nic ująć
 Autor komentarza: Adam89
Data: 25-07-2011 14:42:01 
Mam nadzieję że Pacquaio i Mayweather mają go głęboko w dupie i Bradley zostanie na lodzie. :)
 Autor komentarza: Jablo
Data: 25-07-2011 14:43:37 
Jak dla mnie to Bradley mowi wprost:

- Z Khanem zbyt duze ryzyko porazki (prawdopodobnie przegram), a za mała wypłata w stosunku do tego jakie walki moge po niej jeszcze stoczyc. Z Paciem czy Floydem nawet jak przegram to zarobie kupe kasy a porażka niczego nie przekreśla.
 Autor komentarza: jkd
Data: 25-07-2011 14:57:45 
Zrobili we czworke jakis mini turniej i wszyscy byliby zadowoleni :D
 Autor komentarza: Napoleon
Data: 25-07-2011 15:26:01 
Z Floydem i Mannym to każdy chce walczyć, a powód jest prosty:
-ogromna kasa do wygenerowania
-zero ryzyka z powodu porażki, w końcu jaki wstyd przegrać z którymś z tej dwójki?
 Autor komentarza: Wejherowo
Data: 25-07-2011 15:37:26 
Amir Khan to najlepszy pięściarz kategori Junior Półśredniej i Bradley o tym doskonale wie,dlatego nie chce walczyc z Amirem.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 25-07-2011 15:55:46 
No Khan jest świetny,ale żebym go uznał za bezsprzecznie najlepszego w tej wadze musiał by pokonać Bradleya(tu wątpliwości raczej nie mam,co do wyniku) no i Matthysse.
 Autor komentarza: milan1899
Data: 25-07-2011 16:15:14 
powtórze po Was , też mi się wydaję że Bradley z Khanem po prostu nie opłaca się boksować , może przegrać i wtedy i pac i money na pewno już z Nim nie zawalczą , a tak sobie wykalkulował że jak dostać w pizde przynajmniej za pożądną kasiorę
 Autor komentarza: fat1s
Data: 25-07-2011 17:00:39 
Z Amirem też by sporo zarobił (medialność anglika no i walka unifikacyjna)a wcale nie jest na straconej pozycji (zresztą pewnie porozcinaliby się od uderzeń głowami i walkę trzeba by było przerwać, a wtedy zawsze można powiedzieć:" gdyby walka potrwała dłużej to bym go znokautował..." ;)).

Bradley jednak woli dostać pewny wpier... za pewne pieniądze.

Mało ambitna postawa.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 25-07-2011 17:40:08 
Z Amirem Khanem to pewna porażka i kłopoty z dalszym dobrym zarabianiem a być może koniec kariery.Porażki z Manny i Floydem to też porażki ale dobre i opłacalne zakończenie kariery.Chytrze kalkuluje ale pewnie zostanie ...na lodzie!
 Autor komentarza: milan1899
Data: 25-07-2011 17:44:33 
i jeszcze jedno , po ograniu Devona trochę chłopak się zakochał za abrzdo w swoich umięjętnosciach nie sądzicie ???
 Autor komentarza: fat1s
Data: 25-07-2011 17:59:39 
On ma 28 lat to jeszcze trochę za wcześnie na kończenie kariery.

Natomiast w przypadku zwycięstwa z Amirem jego akcje poszybowałyby w górę i wtedy rzeczywiście mógłby dostać walkę z kimś z Wielkiej Dwójki.

Za pieniądze za które ustawiłby siebie i swoją rodzinę na kilka pokoleń w przód :)).
 Autor komentarza: Warren
Data: 25-07-2011 18:16:00 
Jednak wygrać z Khanem to w tej chwili już misja specjalna, widać u niego naprawdę wielki talent i umiejętności, ma wszystko jest szybki, bije mocno, świetna technika, praca nóg, do tego jest bardzo młody. Co do szczęki - nie jest to Witalij Kliczko, jednak nie padł po ciosach takiego punchera jak Maidana co świadczy o tym, że nie jest tak szklany jak wskazywałyby pozory. Walki z Prescottem nie warto przypominać, gdzie jest teraz Prescott a gdzie Khan?
 Autor komentarza: championn
Data: 25-07-2011 18:31:52 
HA HA TEN NAKOKSOWANY KARZEŁ... ludzie khan jest dla tego krasnala za wysoki, oczywiscie nic nie ujmujac krasnalowi, ma dobra technike
i średniego speeda i power
 Autor komentarza: DLH
Data: 25-07-2011 18:35:32 
A szkoda, że prawdopodobnie nie dojdzie do unifikacji w juniorpółśredniej. To byłby świetny pojedynek z początkową przewagą Khana (byłby raczej faworytem), a w stawce aż cztery pasy mistrzowskie. Bradley raczej nie ucieka przed Khanem, wydaje się, iż konflikt z promotorem decyduje o jego dłuższej nieaktywności.
 Autor komentarza: makelito
Data: 25-07-2011 18:49:51 
unifikacja coś wielkiego wszystkie 4 pasy było by nie zle Khan wygrałby te starcie tak sądzę Amir pokazał ostatnio kawał dobrego boksu i wzbogacił się o pas IBF;)
 Autor komentarza: Dominic
Data: 25-07-2011 23:59:42 
A moim zdaniem Bradley w końcu wyjdzie do Khana bo te opcje o których mówi to jest odległa przyszłość jak i znikoma .

Khan może nie padł od ciosu Maidany ale pływał napewno tak,więc moze szklanki nie ma ale też nie ma tytanu ;) także jest do ustrzelenia jak zrobił to Prescot tym lucky punchem !
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.