KOLEJNE ZWYCIĘSTWO KIRKLANDA

Drugie z rzędu zwycięstwo odniósł przed chwilą James Kirkland (29-1, 26 KO), który na gali w Mandalay Bay (Las Vegas, Nevada) już w drugiej rundzie znokautował Alexisa Hlorosa (15-4-2, 11 KO).

'Mandingo Warrios' okazał się zdecydowanie zbyt silny fizycznie dla ambitnego rywala, który próbował powtórzyć wyczyn Nobuhiro Ishidy i liczył na zaskoczenie Kirklanda tuż po pierwszym gongu. Hloros już w pierwszej odsłonie dwukrotnie zapoznał się z deskami, lecz wyratował go gong. Niespełna pół minuty drugiej rundy wystarczyło Kirklandowi na wykończenie roboty i odniesienie zwycięstwa przez techniczny nokaut.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: McCall
Data: 24-07-2011 02:33:55 
Karierą Kirklanda zarządzają komletne osły. Zamiast dawać mu co tydzień walki z jakimiś lumpami, to lepiej dać mu jakiegoś twardszego journeymana, który wytrzyma dłużej niż 5 minut. Oni tylko pompują go na tych bumach, a potem przyjdzie ktokolwiek ciut mocniejszy i znowu , wielki talent" będzie się tarzał po glebie.
Jego rywali trudno nawet nazwac przeciętniakami : nawet ten Ishida to przecież lekko bijący, 36-letni journeyman z Japonii. Chociaż trzeba przyznać, że ładnie się wypromował na tym przypadkowym najprawdopodobniej zwycięstwie, bo zapewne dostanie jeszcze jakąś dużą walkę
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.