TARVER ZASTOPOWAŁ GREENA

Leszek Dudek, Informacja własna

2011-07-20

Antonio Tarver (29-6, 20 KO) sprawił sporą niespodziankę, stopując Danny'ego Greena (31-4, 27 KO) w walce na wieczoru na gali w Sydney. Tym samym 'Magic Man' odebrał Australijczykowi tytuł mistrza świata federacji IBO w wadze junior ciężkiej.

Obydwaj zawodnicy rozpoczęli bardzo spokojnie i pierwszą odsłonę spokojnie można by zapisać na konto Greena, gdyby nie jedna kapitalna kontra 42-letniego Amerykanina, po której Danny'ego podtrzymać musiały liny.

Zachęcony udaną końcówką poprzedniego starcia Tarver postanowił nieco śmielej zaatakować w drugiej rundzie. Jego przeciwnik nie wziął sobie do serca słów swojego trenera i znów odsłaniał się, polegając na swym, jak się później okazało zawodnym refleksie. 'Magic Man' wykorzystał okazję do skontrowania i posłał Greena na deski pięknym lewym bitym z dołu.

Trzecia odsłona znów była dość spokojna, jednak w końcówce zarysowała się przewaga Amerykanina. W czwartej rundzie kolejny błąd taktyczny popełnił Green, który oparł się o liny, nastawiając się na kontrę. Tarver natychmiast rozszyfrował zamiar rywala i kłuł go szybkim prawym prostym przez kilkadziesiąt sekund, ani razu nie ryzykując przyjęcia ciosu. Kolejne dwa starcia były bardziej wyrównane, ale w siódmej rundzie mogło się zdawać, że odmieniają się losy walki.

'Green Machine' zmienił w końcu taktykę i zaczął robić to, co wychodzi mu najlepiej - podniósł gardę i zaczął otwarcie atakować, nastawiając się na mocne uderzenia. Najpierw przestawiał Tarvera potężnymi uderzeniami na korpus, a w pewnym momencie trafił mocnym lewym sierpowym, po którym Amerykanin zdawał się być naruszony. Aż do gongu kończącego rundę przez cały czas nacierał Green, a pretendent zdawał się być zraniony i bliski pójścia na deski.

W ósmej rundzie z niewyjaśnionych przyczyn Australijczyk powrócił do pierwotnej, nieskutecznej strategii i Tarver natychmiast opanował sytuację. W końcówce dziewiątej odsłony 'Magic Man' złapał Danny'ego przy linach i wpakował mu całą serię mocnych uderzeń. Green wydostał się, ale Tarver rzucił się na niego i jeszcze kilkukrotnie trafił, omal nie fundując rywalowi kolejnego nokdaunu. Po gongu kończącym to starcie rozbity champion został poddany przez narożnik.