MARQUEZ: MAYWEATHER? TO CO INNEGO

Przed wczorajszą walką Juan Manuel Marquez (53-3-2, 38 KO) zapowiadał, że starcie z Likarem Ramosem będzie dla niego znakomitym testem przed jesiennym dopełnieniem trylogii - konfrontacją z Mannym Pacquiao (53-3-2, 38 KO). 37-letni Meksykanin przekonywał, że kolumbijski rywal to mańkut, podbnie jak "Pac-Man". Ostatecznie rywal w ringu nie wytrwał dłużej niż dwie minuty, ale "Juanma" i tak zdaje się być zadowolony.

- Jestem szczęśliwy, że udało mi się złapać Ramosa takim znakomitym uderzeniem, którego nie mógł wytrzymać. Czasem w boksie tak bywa. Do walki z Pacquiao będę przygotowany znakomicie i mam nadzieję, że nie gorzej będzie z nim. Możemy urządzić z Mannym wojnę. Mayweather... to co innego. Pobić się z Pacquiao - to jest to! - cieszy się Marquez, który w poprzednich dwóch walkach z 32-letnim Pacquiao remisował (maj 2004 roku) oraz minimalnie przegrywał na punkty (marzec 2008).

Trzecia, znakomicie zapowiadająca się konfrontacja Meksykanina z Filipińczykiem odbędzie się 12 listopada w słynnym hotelu-kasynie MGM Grand w Las Vegas.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: liscthc
Data: 17-07-2011 16:06:57 
Szkoda że Marquez se nie powalczył,raczej niewiele mu to zwycięstwo dało.Liczę na wojnę z Pacem.Niestety szanse nikłe.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 17-07-2011 16:07:39 
Nikłe na zwycięstwo,bo wojna będzie na pewno)
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 16:17:21 
Myślę ,że Pacman przed czasem ale Marqueza nie można nigdy lekceważyć ,Floyd go z wagą zrobił to mi się nie podobało nie na tym poziomie.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 16:20:18 
Chyba o kilka lat za pozno na taki pojedynek.Ja chetniej zobaczylbym Marqueza w walce z Guerrero o prymat w lekkiej.
 Autor komentarza: WARIATOO
Data: 17-07-2011 17:57:35 
Wpieprz Khanowi,,,moze walka z Bradleyem?
 Autor komentarza: WARIATOO
Data: 17-07-2011 17:57:55 
Mathysse?Dwoch wojownikow..
 Autor komentarza: kabaty
Data: 17-07-2011 18:24:23 
Mayweather to co innego bo go łatwo zniszczył,a z Pacquio miał dwie wojny ringowe i jedną powinień wygrać a nie zremisować...dlatego myślę,że Pacquio też nie poradzi sobie z Floydem,jeśli do takiej walki dojdzie :) Floyd jest w ringu przebiegły i cwany i przede wszystkim ma wielki talent do boksu jak i do pakowania się w kłopoty :P
 Autor komentarza: ZelaznyMike
Data: 17-07-2011 22:44:09 
kabaty
miałem napisać to samo , prawie słowo w słowo ;)
 Autor komentarza: bagheera
Data: 18-07-2011 02:16:12 
Panowie ocenianie kto wygra na podstawie takich korespondencyjnych pojedynków zupełnie mija się z celem .
To prawda Floyd lepiej sobie poradził z Marquezem ale za to Pacman zmiazdzył De La Hoye który z Floydem stoczył zupełnie równą walke dla mnie nawet remisową .
Zresztą ten tok myślenia zawsze jest bezsensowny .
Najprostszy kontrargument . Trzech sławnych rywali Ali , Frazier , Foreman . Frazier pokonuje Aliego . Foreman pokonuje Fraziera a na koniec Ali pokonuje Foremana ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.