'BIG GEORGE' KRYTYCZNIE O KLICZCE

George Foreman (76-5, 68 KO), legendarny pięściarz wagi ciężkiej nie uważa, że Władimirowi Kliczce (56-3, 49 KO) należy się miano jednego z najlepszych zawodników królewskiej kategorii. 2 lipca w Hamburgu Ukrainiec pokonał na punkty Davida Haye'a i do bogatej kolekcji tytułów federacji IBF, IBO i WBO, a także pasa magazynu "The Ring" dla najlepszego boksera najcięższej z wag dorzucił trofeum organizacji WBA.

- Władimir to bokser walczący defensywnie. Nigdy nie ryzykuje, niezależnie od tego, czy jego przeciwnikiem jest wysoki, czy też niski zawodnik. Zdaje się, że Kliczko nie chce przejść do historii jako odważny pięściarz. Główną przyczyną jest tu jego słaba szczęka. Władimir ciągla stara się ją ochraniać, jednak musi wiedzieć, że to nie przyniesie mu sławy - mówi "Big George", bohater potyczek z Muhammadem Ali i Joe Frazierem, które przeszły do historii dyscypliny.

- Kliczko mógłby utrzymywać się na szczycie przez wiele lat, ale nikt by go nawet nie zauważył. Jeśli bał się wejść w bitkę z Haye'em, przestraszyłby się również i Sonny'ego Listona. Wyobraźmy też sobie, co czekałoby go w starciu z Joe Frazierem. Wątpię, czy Kliczko dałby sobie z nim radę, mówi Foreman, który Fraziera pokonywał dwukrotnie, za każdym razem przez techniczny nokaut, najpierw w drugiej (1973 rok), a później w piątej (1976) rundzie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 17-07-2011 11:46:01 
Zgadzałam się w 100%.
 Autor komentarza: talajos
Data: 17-07-2011 11:46:47 
Uważaj George co mówisz bo już więcej ciebie na galę do otwierania drzwi nie zaproszą i nic nie zarobisz na stare lata :)
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 17-07-2011 11:49:16 
Kliczko by rozmontował połowę z ówczesnych mistrzów swoim dyszlem. Takie gadanie nie ma sensu.
 Autor komentarza: Fryto666
Data: 17-07-2011 11:50:15 
Foreman zarobil kupe kasy na sprzecie od grilla jesli sie nie myle i jest w tej chwili milionerem. Kiedys czytalem, ze po walce z Holyfieldem zalozyl z kolega firme i dopiero po zakonczeniu kariery zaczal zarabiac duze pieniadze.
 Autor komentarza: Wejherowo
Data: 17-07-2011 11:50:22 
Takze się zgadzam,ale juz nie długo nasz mistrz Tomek Adamek odbierze im wszystkie prestiżowe pasy i dzieki temu zosatnie dominatorem wagi HW.Musimy poczekać do września,aż jeden z braci straci pas WBC.
 Autor komentarza: Adam89
Data: 17-07-2011 11:52:03 
Defensywny styl Władimira to doskonałe lekarstwo na jego słabą szczękę i nie widzę powodu jego krytykowania, za właśnie taki styl walki.
On doskonale wykorzystuje swoje warunki fizyczne, jednocześnie w bardzo dużo sposób ograniczając największą wadę czyli słabą szczękę i należy mu się szacunek, za tak inteligentne boksowanie.
 Autor komentarza: adam77
Data: 17-07-2011 11:53:23 
100% racji..
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 11:54:51 
A ja sie nie zgadzam. Frazier byl swietny ale za maly dla Georga i bylby tez za maly dla Wlada.Nie sadze tez ze mialby przewage szybkosci nad Wladem ktorego praca nog ciagle jest niedoceniana.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 17-07-2011 11:55:20 
Kliczko jest nudny i bojaźliwy taka prawda nigdy nie podejmie prawdziwej wymiany jak wielcy mistrzowie.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 11:58:43 
Lewis,Bowe i Evander byliby dla mnie faworytami w walce z Wladem. Joe Frazier nie,Big George tez nie.
 Autor komentarza: Wejherowo
Data: 17-07-2011 12:00:31 
Foreman zna się na boksie i wie jak Fukcjonuje boks.Nic nam nie pozostaje jak się z nim zgodzić.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 17-07-2011 12:02:01 
Racja leży gdzieś pośrodku. Władimir ma słabą szczękę i po kilku porażkach przez ko nauczył się ją skutecznie chronić. To jednak wymusza na nim dużą ostrożność, przez co jego boks stał się monotonny. Myślę, że przejdzie do historii boksu jako wielki mistrz, ale nie jeden z tych największych. Do takich prędzej można zaliczyć jego brata, który chociaż mu ustępuje umiejętnościami bokserskimi, to zdecydowanie przewyższa siłą charakteru.
 Autor komentarza: Klimek
Data: 17-07-2011 12:06:29 
Foreman ma racje bracia są przewartościowani, obaj w podobnym stopniu mlodszy Kliczko kompromitujące porażki na początku a teraz wytrenowana maszyna do obijania leszczy jakie są dzisiaj w HW, starszy Kliczko z kim dobrym on walczył w prime ? z Sandersem i Lewisem, nie zawalczył choćby z Rahmanem jak ten byl w formie i do tego ta 4 letnia przerwa gdyby jej nie bylo juz dawno byl by na emeryturze
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 12:07:31 
Hugo Wladimir wiele razy lezal na deskach a wielu z was wciaz ma do niego pretensje ze nie chce znowu sie polozyc.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 17-07-2011 12:09:15 
Boks to też sztuka kamuflażu,ukrycia własnych słabości,a Wład robi to doskonale!
Wcale bym się nie dziwił jak by sobie dawał świetnie radę w owych czasach.
No ale oczywiście Tomek Adamek rozwalił by ich wszystkich.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 17-07-2011 12:14:05 
@clyde22

Ja do niego nie mam żadnych pretensji i go rozumiem. Jednak najwięksi bokserzy w historii królewskiej wagi nie bali się zaryzykować i pójść na wymianę, mimo że wcześniej też leżeli na deskach (np.Ali, Foreman, Tyson, Lewis, Holyfield)
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 12:14:07 
Wladimir zna swoje mocne i slabe strony i razem ze Stewardem doprowadzili styl jab and grab do perfekcji.A ze to nudne to juz inna sprawa.Gdyby Witalij mial szczeke Wlada nie osiagnalby nic i charakter by mu nie pomogl.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 12:18:10 
Hugo A Wlad nie lubi obrywac w twarz i na wymiane nie pojdzie. Ze szkoda dla widowiska ale z korzyscia dla zdrowia.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 17-07-2011 12:21:55 
I ze szkodą dla przyszłej sławy.
 Autor komentarza: milek762
Data: 17-07-2011 12:26:03 
ja powiem tak fakt Że Władmir nie walczy badzo efektownie ale cholernie skutecznnie dla tego jest mistzrem niekwestionowanym!
niby ze ma podejrzaną szczeke ( hey jeszce abrxziej podejżanaą bo leżałw cruser gdzie ciso waży mnie dużo to 10 kg różnicy!!)
ale co ztego jak nikt nie potrafi mu zagrzić punktowo a co dopiero znkałtować!!!!!

ale wyzej cenie Vitalija!!za twardą szczeke i walke w póldystansie!

pamietam Wladmira z przed Walki z brewsterm i sandersem walczył
efektownie wchodził w póldystans
zoabczcie walke z 1 szą z Byrdem lub Mercerem jak wspomniałem!
i nokatował chcoćby panczera twardego bylego Mistrza Świata
ray Mercera czy byrda z którego ultra panczer Tua niepotrafił znkaltować!!


co to jakieś prównywanie ponad czasowe

walka frezeira z Władimirem nie am sensu


Co Do Foremana nie kwestionuje jego klasy w latach7o tych!
a 90 tych już przegrałz zdecydowanei z Hollyfieldem !!

że akurat mu sie trafił Morrer który nigdy nieuważałem za wielkeigo Mistrza
to go znokałtował!!Foreman!
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 12:26:14 
Jest zunifikowanym mistrzem swiata,gdyby nie nudny styl to pewnie by nim nie byl.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 17-07-2011 12:27:20 
Wład będzie sławny!
Tylko ludzie go docenią po latach!
 Autor komentarza: milek762
Data: 17-07-2011 12:28:54 
a co gadnie leżał na deskach Wałdimir !!!
Adamek też z jakimś Rumunem leżał na deskach co ztego wstał i znkałtował go!!!!
a potem mistrza w 2 kategoriach

to samo hey też leżał nieraz z Cruser i zdobywał mistrza

hopkins to samo i można mnożyć!!
 Autor komentarza: AdamekFightPL
Data: 17-07-2011 12:35:37 
@milek762

Na miłość Boską... pisz wolniej ale dokładniej !
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 12:36:14 
Wielu kibicow jest znudzonych i zniecierpliwionych panowaniem Wlada stad probuja go przestawiac na ofensywny styl ktory bylby samobojstwem dla kogos kogo przewracaly nawet nie do konca czyste ciosy.Wszystkim pozostaje czekac na kogos kto zdetronizuje Kliczke.
 Autor komentarza: Wyjasniam
Data: 17-07-2011 12:42:07 
Nie wiem czemu ludzie twierdzą, że Władimir to lepszy pięściarz od brata. Ostatecznie teraz, ale na pewno nie na przestrzeni całej kariery. Witek ma szczękę z granitu, mocną psychikę, lepszy timing od brata, bardzo dobry półdystans, co u Władka nie istnieje, a o czym ludzie zapominają. Przed kontuzjami Witek bił też niewiele słabiej od brata, a za to celniej i częściej.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 17-07-2011 12:46:34 
George mówi świętą prawde Tyson Ali Foreman nie pozostawili by po władimirze śladu szczególnie Tyson gdyby trafil jeden cios z furii na szczęke kliczki było by po walce
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 12:48:34 
WYJASNIAM Witek w swoim prime byl lepszy,teraz lepszy jest Wlad a osiagniecia z calej kariery tez sa wieksze po stronie Wlada,chociaz zgadzam sie ze glownie przez kontuzje Witalija.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 12:55:33 
Champion20 Nawet w swoich najlepszych latach Foreman byl wolny i przewidywalny.Wygrywal dzieki sile fizycznej i dlatego ze tacy jak Frazier byli za mali.Moim zdaniem z Wladem przegralby a po walce wygladal cos jak po Schulzu.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 17-07-2011 12:58:33 
Wszyscy zakładają, że Witalij ma granitową szczękę. Może tak jest, a może i nie. Ja nie przypominam sobie, żeby oprócz Lewisa ktoś go mocno uderzył. Reszta przeciwników wychodziła na ring tak wystraszona, że bali się mocno bić, żeby go nie rozeźlić. Kiedyś podobnie było w ringu amatorskim ze Stevensonem. Rywale mieli wypisane na twarzy:"Teoś, tylko mocno nie bij", a potem przewracali się od samego zamachu.
 Autor komentarza: Napoleon
Data: 17-07-2011 13:01:29 
Hugo

Tu się z tobą zgodzę. Każdy się ugada jaką to Vit ma mocną szczękę, a kto ją tak naprawde przetestował? Lewis osiem lat temu?
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 13:04:00 
Hugo W wadze ciezkiej kazdy bije mocno a Witalij troche ciosow w swojej karierze przyjal i nie lezal.Wydaje sie ze byl zraniony z Sandersem ale czytalem opinie kilku bokserow ze Corrie bil zdecydowanie najmocniej.No i Witalij dosc szybko sie otrzasnal.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 17-07-2011 13:05:20 
Saunders też trafił Vita porządnie.
No i ta teoria że wszyscy przegrywali już w szatni jest mi niepojęta.
Oni chcieli wygrać.Hide nawet wygrał o ile pamiętam 1 rundę,ale w 2 było po ptakach.
 Autor komentarza: JanSzczydomiski
Data: 17-07-2011 13:05:33 
Autor komentarza: talajos
Data: 17-07-2011 11:46:47
Uważaj George co mówisz bo już więcej ciebie na galę do otwierania drzwi nie zaproszą i nic nie zarobisz na stare lata :)

On nie mówi zarabiać na galach, bo to co zarobił na grilach, tak tak na grilach, to więcej niż Kliczkowie na boksie! to tak BTW .

Co do Kliczków, to nikt nie będzie ich chciał wspominać w historii, tak jak ich "złotych" lat...
 Autor komentarza: pyra90
Data: 17-07-2011 13:06:20 
Młody Big George Foreman wytarł by ring Bracmi Kliczko jak szmatą .
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 13:13:40 
pyra90 A kim porownywalnym do braci rozmiarowo powycieral ring Mlody Big George Foreman? Na razie pozostwamy na boku umiejetnosci.
 Autor komentarza: vitalisfan
Data: 17-07-2011 13:14:35 
Pamiętajmy co Frazier robił z Alim, który był mistrzem klinczów i ściągania głowy w dół. Moim zdaniem Smoke'n Joe spokojnie zajeździłby Władimira obijając mu dół, a jeden dobry lewy sierp załatwiłby sprawę.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 13:24:06 
vitalisfan Najpierw Joe musialby przejsc jab Wlada.To nie takie proste.Kilka celnych prawych prostych i Joe poszedlby spac.Wlad jest wiekszy i silniejszy niz Ali.
 Autor komentarza: pyra90
Data: 17-07-2011 13:25:43 
clyde22
Nie walczył z takimi dużymi bokserami,ale jego siła uderzenia i siła fizyczna była potworna ,poza tym niszczył rywali w półdystansie .
Rozmiar nie miałby znaczenia Bo Foreman miał 208cm zasięgu ramion ,więcej od Kliczków.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 13:29:55 
Chyba najlepszym bokserem ktorego pokonal mlody Foreman byl Gregorio Peralta.Raz wygral na punkty raz przed czasem 10-tej rundzie.W obu walkach mial ogromne problemy bo Peralta byl dobrym bokserem.Nie powycieral ringu facetem ktory mial 183cm wzrostu.Frazier mial ultraofensywny styl i byl za maly zeby znokautowac Foremana.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 13:33:00 
pyra 90 Foreman byl potwornie silny ale byl bardzo wolny i slaby boksersko.Dominowal bo reszta byla duzo mniejsza.
 Autor komentarza: pyra90
Data: 17-07-2011 13:33:58 
Frazier,Ali,Foreman ,Tyson,Holmes i Lewis to wyższa liga niż bracia Kliczko .
 Autor komentarza: nik
Data: 17-07-2011 13:34:52 
Foreman ma racje.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 17-07-2011 13:35:56 
Foreman ograniczony ,większej głupoty dawno nie widziałem . Poczytajcie sobie wywiad ze Stewardem , on już wspominał o fałszywej ocenie George'a jako boksera. On bił kombinacjami , często zmieniał kąt uderzenia , w końcu za darmo nie zostaje się mistrzem olimpijskim . Co do Joe'ego to się zgadzam z Vitalifanem ,że wygrał z mistrzem klinczu Alim , Smokin Joe zajechałby by Władka spokojnie , nieustanna presja której Wlad nie lubi i słynny lewy sierp by załatwiły sprawę
 Autor komentarza: pyra90
Data: 17-07-2011 13:42:12 
Frazier nie pokonał Foremana ,bo wyścigówka trafiła na czołg :)
Frazier był swarmerem rzęsisto ofensywnym a Foreman był slugerem-cepiarzem .
Swarmer zazwyczaj nie ma szans ze Slugerem
 Autor komentarza: pyra90
Data: 17-07-2011 13:43:25 
to tak jak nożyczki(swarmer) trafią na kamień(sluger)
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 13:43:32 
szansepromotions Byl dobry na tamte lata,teraz nie mialby czego szukac jak dawny Real Madryt nie mialby czego szukac w LM czy Brazylia z 1970 roku w tych mistrzostwach. Wszystko idzie naprzod. Przygotowanie fizyczne bokserow jest nieporownywalne.
 Autor komentarza: pazdzo
Data: 17-07-2011 13:47:56 
Typowe gadanie Amerykanów, żeby zdyskredytować Kliczkę wyciąga się pięściarzy którzy już dawno nie żyją albo są od lat na emeryturze. To wszystko dlatego że jakby jeszcze walczyli to niewątpliwie by zebrali baty, a skoro już nie walczą to mozna całkiem bezkarnie opowiadać bzdury że by pokonali Kliczke. Joe Frazier pokonujący Kliczkę? przecież ten facet to w sumie bokser kategori Cruiser, co on ma takiego co by mu pozwoliło wygrać z kliczką? zbierał by lewe aż by się nadział na prawy i koniec walki, równie dobrze można mówić że Kliczkę by pokonał Troy Ross. Boks naprawdę czy to się niektórym podoba czy nie od lat 70-tych poczynił postępy, a przede wszystkim bokserzy stali się znacznie więksi.
Przecież na przełomie lat 70/90 w czołówce wagi ciężkiej pojawił się Randall Cobb, pokonał np. Shaversa, był niewiele większy od swoich rywali a jednak potrafił toczyć z nimi wyrównane walki pomimo braku jakiejkolwiek techniki(poziom techniczny nie wiele wyżej od Marcina Najmana). W tamtych latach bracia Kliczko przetoczyliby się po czołówce jak walec. Gdyby nie upadek ZSRR to obecnie z braku wschodnich bokserów tacy jak Tony Thompson czy Edi Chambers toczyli by pasjonujące boje o mistrzostwo, David Haye nazywany by był nowym alim, a Amerykanie strasznie podniecaliby się tymi walkami, Seth Mitchel niewatpliwie kreowany by był na nowego Tysona. Niestety jednak przyszli chłopcy ze wschodu ze swoją doskonalszą techniką i lepszą( i nudniejszą) strategią walki i zepsuli zabawę, a wszyscy teraz płaczą jak to poziom się obniżył i Hw to gówno. Owszem poziom jest niższy niż w latach 90-tych, ale to przede wszystkim bracia są tacy dobrzy a nie reszta taka zła.
 Autor komentarza: milek762
Data: 17-07-2011 13:48:26 
ADAMEK FIGHT.PL FAKT OPUSZCZAM LITERKI
MOZE JESTEM DYSKLTYKIEM
ALE NIE WPADAM W KOMPLEKSY!

ALE ZNAM SIE NA BOKSIE NIESKROMNIE POWIEM HEHHEE!!!

ADAMKA SZANUJE I TY PEWNIE BARDZIEJ SKORO MASZ TAKA KSYWKE!

JESTEM Z KRAKOWA I

PAMIETAM JAK ADAMEK NA ZLOTEJ REKAWICY NA HALI NA REYMONTA
DEKLASOWAL RZWALI JAKO AAMTOR W W LATACH 1996 I 1997 BODJZE
JUZ WTEDZ PRZEJWAL TALENT

ALE VITALIJ TO SCIANA DLA ADAMKA NIE DO PRZEJSCIA
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 13:49:02 
Frazier,Ali,Foreman ,Tyson,Holmes i Lewis to wyższa liga niż bracia Kliczko .-Pyra90
Witka bym z nimi jeszcze pomieszał ale Wład to nie to samo.Witek z Frazierem miałby szanse ,Władimir uważam nie to samo z Holmesem
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 17-07-2011 13:49:11 
aktualnie boks amatorski był o wiele lepszy kiedyś i bliższy zawodowemu , dość wspomnieć ,że nie było głupich kasków i większych rękawic .Wątpię b y boks tak bardzo poszedł do przodu jak się wszystkim wydaje, co najwyżej zwiększyła się liczba federacji i pasów .Przygotowanie kondycyjne teraz jest lepsze ,haha , kiedyś walki mistrzowskie były 15 rundowe więc trzeba było mieć lepszą kondycję by wytrwać , nie mówiąc już o odporności ma ciosy
 Autor komentarza: Napoleon
Data: 17-07-2011 13:50:30 
clyde22
"Byl dobry na tamte lata,teraz nie mialby czego szukac jak dawny Real Madryt nie mialby czego szukac w LM czy Brazylia z 1970 roku w tych mistrzostwach. Wszystko idzie naprzod. Przygotowanie fizyczne bokserow jest nieporownywalne. "

Twierdzisz że gdyby Foreman walczył w dzisiejszych czasach przygotowywałby się metodami z lat 60 tych, 70 tych? :D To najidiotycznijsze stwierdzenie jakie słyszałem- "że kiedys metody treningowe były inne"- to po cholerę porównujesz w ogóle Foremana do bokserów z dzisiejszych czasów? Jeśli już to robisz to weź pod uwagę że dzis byli by oni inaczej przygotowywania, a co za tym idzie jeszcze lepsi!
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 13:54:22 
Mowimy o bokserach takich jacy byli w latach 70tych.Oczywiscie ze teraz byliby lepsi Pele ze swoim talentem tez.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 17-07-2011 13:55:24 
bokserzy więksi dziś ? bo kto? Fury , Kliczko , ilu takich jeszcze dryblasów masz . Kiedyś Był Lewis który był wysoki , Bowe miał 195 cm ,Gołota 193 , Holyfield 188 , Tyson 178. No to dla porównania Foreman 192 , Ali 191 , Norton 191 , Frazier 182 , niscy nie byli na pewno
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 13:56:56 
W 70 latach wielu mowilo ze Joe Louis powycieralby ring Alim ,Frazierem czy Foremanem.Tylko ze to sentyment do dawnych mistrzow a nie realna ocena mozliwosci.
 Autor komentarza: Napoleon
Data: 17-07-2011 13:57:26 
To wytłumacz mi, na cholerę takie porównania? Równie dobrze zacznij się spierac kto był lepszy Jesse Owens czy Carl Lewis. Albo przestańmy sie szczycic "orłami Górskiego" bo przecież dzisiejsza kadra rozbiłaby ich w pył, proszę cię...
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 13:59:18 
Foreman pokazał,wracając po latach z wychodowanym brzuszkiem jakim był zawsze kozakiem zdobywają mistrzowstwo.A z Briggsem młodym ,nie takim worem jakiego dostał Wit po prostu Foremana oszukano.Z jego jebni.ciem to i Wit z dechami by się mógł spokojnie zapoznać
 Autor komentarza: pazdzo
Data: 17-07-2011 14:01:46 
szansepromotions
Dzisiaj przeciętny bokser wagi ciężkiej waży jakieś 230 funtów, za czasów Alego, ważyli przeciętnie 205, za wielkiego uznawany był Foreman mający 220. Ali miał 191cm i przewyższał prawie wystkich swoich przeciwników. Lata 90-te to jak pisałem inna bajka, ale nawet wtedy nie było bokserów wielkości braci Kliczko.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 17-07-2011 14:02:10 
Wit po ciosach sandersa był wstrząśnięty nie mieszany :D ale fakt jest taki ,że Rahman powiedział ,że tak mocno jak sanders to jeszcze nikt go nie uderzył
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 14:02:12 
Napoleon To George porownal dawnych mistrzow do nowych,ja tylko pozwolilem sobie sie nie zgodzic i podalem swpoje argumenty.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 17-07-2011 14:04:40 
pazdzo
owszem tak jest mniej więcej przeciętna , ale czy to są atleci jak w tamtych czasach ? wątpię ,większość dzisiejszej hw jest otłuszczona .Co do Wita jeszcze to uważam ,że poradził by sobie w każdych czasach , i to na niego by wołali biała nadzieja wagi cięzkiej
 Autor komentarza: Napoleon
Data: 17-07-2011 14:06:16 
Tak, ale każdy poważny człowiek porównuje bokserów biorąc pod uwagę te same warunki treningowe jakie by mieli w tym czasie i tak Kliczkamia, a w szególności Wladem powycierałaby podłoge większość czołówki światowej z danego okresu. Oczywiście to nie ich wina że dziś ostatnim liczącym sie pięściarzem który mógł zagrozić K2 był Haye (i poległ) ale takie są fakty. Dzisiejsza ciężka stoi na najgorszym poziomie od wielu lat.
 Autor komentarza: pazdzo
Data: 17-07-2011 14:08:07 
szansepromotions
Wiadomo jest wielu tłustych, to między innymi zasługa zmniejszenia ilości rund, ale tacy bracia, Helenius, Thony Thompson, Chisora, Pulev, Solis są zbudowani dużo potężniej niz Ali czy Frezier nawet jak mają trochę zbędnych kilogramów.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 14:12:52 
Napoleon Widac wiec ze George i ja jestesmy niepowazni.
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 14:13:29 
Wielkość to nie wszystko,trzeba wiele czynników zgrać razem by powstał mistrz.Nie trzeba mieć 2 m wzrostu,na pewno trzeba mieć solidną psychikę by stać się najlepszym gdy czołówka jest szeroka.Dlatego uważam ,że Wład by sobie z takimi zawodnikami nie radził ale Witalij mógłby, chociaż jego podatnośc na kontuzje i przy takich rywalach mógłby kończyć jak z Lewisem.To nie ich wina ,że nie mają rywali no ale nie mają jest ubogo w tych czasach w tej kategorii.Może za rok dwa będzie inaczej powoli
 Autor komentarza: pazdzo
Data: 17-07-2011 14:21:56 
DAB
Masz rację że wielkość to nie wszystko ale niektórzy zapominają że w wadze ciężkiej różnice bywają ogromne, przewaga wielkośći Vitalija nad Adamkiem jest większa niż Bernarda Hopkinsa(LHW) nad Floydem Mayweatherem(WW).
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 14:28:45 
pazdzo
Tak tylko w tych granicach i jeśli bierzemy pod uwagę zawodników naprawdę ciężkich z tymi około 100 kg to zazwyczaj różnica szybkości jest w drugą stronę bardzo duża.Taki Holy na pewno w swoich latach świetności tanio by im skóry nie sprzedał a kolosem szczególnym nie był.Druga walka z Lewisem pokazała to.Teraz nie mamy takich cięzkich i w tym jest problem.Chłopaki z USA wybierają koszykówkę czy NFL.Pewniejsza kasa i często większa , nie muszą czekać latami jak w boksie i nie obrywają tyle po głowie.Z samego NBA wybierzemy takich skoordynowanych 2 metrowców czy więcej ,że mogliby stworzyć brygadę na braci Klitchko.Boks w tej wadze kuleje z wielu przyczyn też chodzi o kasę.Wielu wybiera inne sporty,być może potencjalni mistrzowie są wśród nich
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 14:31:49 
Poza tym pewnym zawodnikom jak Frazier najnowsze metody treningowe nie pomoglyby przeskoczyc przepasci w warunkach fizycznych dlatego George nie ma racji.
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 14:35:24 
Ja uważam ,że jeśli chodzi o Władimira ma.Haye nie zaryzykował ale Frazier szedł by i albo sam by poległ albo Włada by ściął.Inna mentalność
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 14:36:20 
Jednak tego się nie dowiemy możemy sobie pogdybać każdy ma prawo do własnego spojrzenia tak jak i mieć swojego ulubieńca
 Autor komentarza: pazdzo
Data: 17-07-2011 14:36:43 
DAB
Tak różnica w szybkości i problemy z kondycją się pojawiają, ale tacy bracia są niewiele wolniejsi od Holyfielda. Szczerze mówiąc Holemu nie dawałbym większych szans z braćmi, wystarczy zobaczyć jak zbierał momentami od starego Foremana żeby wiedzieć że z Kliczko by to nie przeszło. Ja myślę zresztą że ciężkich jest sporo całkiem fajnych, tylko brakuje walk między nimi. Amerykanie rzeczywiście zostali trochę z tyłu, ale tacy boksery jak Solis, Haye, Pulev, Povetkin, Adamek, Chisora mogą stworzyć bardzo dobre widowiska i rozgrzać tą wagę.
 Autor komentarza: pyra90
Data: 17-07-2011 14:38:02 
clyde22
Dlaczego George nie ma racji skoro dzisiaj nie ma boksera w HW tak szybkiego,szybko skracającego dystans i bijącego tak mocne sierpy jak Frazier?
Warunki fizyczne to nie wszystko przekonali się o tym np Carera i Valujew
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 14:41:10 
DAB Caly plan Davida opieral sie na nadzieji ze przewaga szybkosci pozwoli mu zniwelowac przewage jaba Wlada,tylko ze kazdy przeciwnik Wlada dopiero w ringu przekonuje sie jak szybki jest ten "drewniak".Joe Frazier mialby ten sam problem.Gdyby sie otworzyl to zostalby znokautowany.
 Autor komentarza: DaWeed
Data: 17-07-2011 14:42:01 
Kliczkom sie dostaje za kryzys w wadze ciezkiej. Ale jak zwykle w takich sytuacjach mylony jest zwiazek przyczynowo skutkowy. Waga ciezka ma sie zle nie dlatego, ze maloefektownie walcza Bracia. To Bracia ciagle wygrywaja, bo waga ciezka ma sie zle.
Zreszta takie gadanie zwlaszcza bokserow jest smieszne - nic bowiem prostszego - niech ktorys z tych odwaznie walczacych pokona w koncu tych slabych, nudnych K2:) I niech w ten sposob uleczy wage ciezka, jesli Kliczki to jej jedyny problem.
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 14:42:09 
pazdzo
Wystarczy spojrzeć jak w 2 walce walczył z Prime Lewisa ,żeby móc twierdzić ,że Holy jest w stanie w swoim szczycie spokojnie wygrać z braćmi.A Foreman to klasa o której też tu piszemy dla mnie ponad braćmi.
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 14:43:24 
clyde22
Gdybasz,równie dobrze mógłby jednym ciosem znokautować on wchodził w półdystans za zasłoną a Haye mu do piet nie dorasta
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 14:45:06 
DaWeed
Pomyliłes tematy tu nie ma czegoś takiego.Porównujemy bokserów a ty wyskoczyłeś jak Filip z konopi.Problemem jest brak szerokiej czołówki,rywali dla nich bo reszta to poziom często marny
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 14:46:10 
Mysle ze Evander z najlepszych lat zaopiekowalby sie Wladem a Frazier bylby za maly.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 14:47:48 
DAB Oczywiscie ze gdybam,to tylko zabawa
 Autor komentarza: pazdzo
Data: 17-07-2011 14:47:58 
pyra90
Frazier ważył przeciętnie 205 funtów, każdy bokser mający te 230 funtów mięśni bije mocniejsze sierpy. Troy Ross bije sierpy tak mocne jak Frezier. Skracać dystans to on sobie mógł z Alim którego lewy prosty jest dwa razy słabszy od tego Wladimira, poza tym Wladimir klinczuje jak ktoś skróci dystans. Podajesz przyklad Valujeva, że warunki to nie wszystko, jak ktoś jest beznadziejnie wolny i kompletnie bez techniki jak Valuev to te warunki można przezwyciężyć, ale Wladimir jest szybki i świetny technicznie.
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 14:49:13 
clyde22
Masz do tego prawo.Ja uważam ,że obaj byli lepsi.A Witek to już trochę inna bajka.Holy tak a Frazier myślę ,że by poległ.Nigdy jak będzie się nie dowiemy dlatego wciskanie na siłę swojego zdania mija się z celem
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 14:50:41 
clyde22
Tak zabawa ale czasem jak poczytam frustracyjne odpowiedzi to juz nie wiem czy ludzie potrafią się bawić pozdrawiam:)
 Autor komentarza: DaWeed
Data: 17-07-2011 14:51:13 
DAB
Tu czyli gdzie? Bo moze na forumowym podworku popusciliscie sobie i gadacie o czyms tam. Ja mowie o krytyce pana Foremana, o ktorej jest artykul:P
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 14:57:38 
DaWeed
Gdzie on ich obarcza winą za kryzys?Mówi o Władimirze ,że walczy zachowawczo i ma wątpliwości czy dałby radę zawodnikom jego epoki ale o kryzys to ty mu wciskasz czy komuś ,że ich obarcza sam sobie dopowiadasz:)
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 15:02:16 
Ja Braci nie uważam za problem a raczej swoisty fenomen na który szuka się odpowiedzi ale dzis argumentów brak, nie ma dobrych ciężkich.Zbawieniem będą zdrowy Solis, Szpilka za 2 lata,Chisora:)
 Autor komentarza: DaWeed
Data: 17-07-2011 15:02:37 
No wlasnie DAB... to jego gadanie idealnie wpasowuje sie w powszechna krytyke K2. Owszem, poszedlem troche dalej, ale nie mow, ze jest to cos z czym sie juz nie spotykalismy - utyskiwanie na K2 w kontekscie kryzysu w hw. I tylko tyle:) To jest forum, chyba mozna sobie na forum pogadac?:)
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 15:06:29 
DaWeed
Pewnie,że można ale ja nie zauważam by ich obarczano za kryzys to byłoby niepoważne:)Wiesz ludzie tęsknią za wielką rywalizacją w H.W a obecna sytuacja sławy im nie przysparza mają swoistego pecha jak niegdyś Holmes.Dominują, jest jakaś nisza nie ma rywali.Dziadek Holy gdyby nie to już by nie bredził o tytule a tak z Białym Bawołem eliminator emerytów zrobią:)
 Autor komentarza: dzzem
Data: 17-07-2011 15:08:53 
Skoro przeciętny Brewster potrafił powalić Wladimira, to z pewnością Fraizer nie był bez szans, śmieszą mnie Ci Kliczkomaniacy:)
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 15:09:03 
Chciałbym by czołówka była szeroka i aby rywale potrafili Włada zmusić do walki.Witka zmuszać nie trzeba on jak dla mnie jest widowiskowy, duży Froch:)
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 15:09:59 
Taki Bowe chociaż jakby był ,cepy by latały ,emocje sięgały zenitu:)
 Autor komentarza: Kryzys
Data: 17-07-2011 15:13:06 
Ja sie zgadzam z Foremanem. Jeszcze bardziej przekonuje mnie ta walka Haye'a gdzie Wład przegrał kilka rund, a jestem pewien, że Frazier i Tyson byli lepsi od Davida. Także Foreman by se raczej poradził, jego potężny cios i większy zasięg rąk wystarczyłyby do znokautowania Władka.
Jak ktoś tu napisał też uważam, że Witek był lepszy w prime, ale teraz już nie te lata.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 15:22:05 
dzzem Przecietny Brewster dopadl Wlada na poczatku kariery,a Lamon w porownaniu do Fraziera byl zbudowany jak gladiator.
 Autor komentarza: Deter
Data: 17-07-2011 15:24:50 
Nie włącza wam się pomarańczowa lampka kiedy słyszycie wypowiedź w stylu "za moich czasów..."?

Czy słyszeliście kiedyś od starszej osoby, żeby mówiła "teraz to młodzież jest zdecydowanie lepsza niż kiedyś, za moich czasów było gorzej"?

Nie chodzi o meritum - chwalenie swoich czasów to prawie jak chwalenie swoich dzieci, żon czy matek. Trzeba na to patrzeć z przymrożeniem oka :)
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 15:25:48 
Ja daje szanse Frazierowi ale nie za duze,takich wielkoludow po prostu nie przewracal.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 15:27:45 
Deter O tym wlasnie pisalem.Za czasow Foremana i Aliego mowiono ze Joe LOUIS to by im glowy pourywal.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 17-07-2011 15:32:44 
A za 20 lat będą mówić że z Kliczkami by dostali baty(ci co wtedy będą walczyć).
 Autor komentarza: dzzem
Data: 17-07-2011 15:38:05 
clyde dobrze sie czujemy?:D Wlad walczyl z Brewsterem na poczatku kariery?xD komus tu oczy cipa zarosly, policz sobie ktora to byla walka Wladimira:) i ktory rok zawodowej kariery:) pogrązasz się chłopie
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 15:41:30 
liscthc
Pożyjemy,zobaczymy za rok koniec świata:)
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 15:42:18 
Powiedzmy ze daleko mu bylo do prime a ta porazka mu pomogla.Czuje sie swietnie.Ciezcy z wyjatkami pozno dojrzewaja wiec Wlad byl jeszcze mlodym ciezkim.Reszte twojej wypowiedzi pomine.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 17-07-2011 15:51:50 
DAB
Chyba jednak w tym roku!haha
http://www.fakt.pl/Namierzono-kosmitow-teleskopami-z-USA-Szykuja-inwazje-,artykuly,109122,1.html
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 16:09:48 
liscthc
W listopadzie to pewnie szykują się na Pacmana:)
 Autor komentarza: Deter
Data: 17-07-2011 16:18:02 
Szczyt formy Władka nadchodzi - z pewnością jeszcze powalczy ze 3-4 lata i powymiata kandydatów do tytułów. Szczerze wątpię w to, że nie będzie zapamiętany na długie lata.
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 16:19:41 
Solis nadchodzi powymiata wszystkich jeszcze przed posiłkiem:)
 Autor komentarza: Deter
Data: 17-07-2011 16:23:03 
DAB
Solis to zagadka. Jego ciężko rozszyfrować. Otyłość jak wiadomo, to cecha charakteru - może być z nim ciężko.
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 16:29:11 
Deter
Masz rację sam nie wiem co z nim będzie ale trzymam za niego kciuki.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 17-07-2011 16:33:16 
Ja już straciłem wiarę w Solisa.Przykre ale ja już go kompletnie nie widzę na tronie.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 16:34:53 
Solis ma szybkie rece,,timing, swietne kombinacje.Ma duzo atutow ktorymi potrafilby sprawic problemy braciom.Kwestia tylko czy bylby w stanie przetanczyc 12 rund w szybkim tempie?
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 16:36:40 
Jak będzie zdrowy to spokojnie.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 17-07-2011 16:49:04 
Zdrowy znaczy nie spasiony.
Ja mam wątpliwości co do tego czy by tak przetańczył te 12 rund.
Bo żadna jego walka nie dała mi na to odpowiedzi.
 Autor komentarza: nik
Data: 17-07-2011 16:51:32 
Solis jest za cienki skoro sie porzewraca w pierwszej rundzie niby po ciosie niby kontuzjowany.
 Autor komentarza: nik
Data: 17-07-2011 16:52:46 
Jesli mial kontuzje to oznacza ze jest slabo wysportowany, ma slabe nogi i jest otyly.
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 16:56:49 
Kontuzja to słabo wysportowany ty nik masz słaby umysł:)
 Autor komentarza: liscthc
Data: 17-07-2011 17:00:54 
Jasne Piłkarze też są słabo wysportowani.Przecież co i rusz łapią kontuzję.To był zwykły pech!
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 17-07-2011 17:06:55 
Gdyby Pacquiao miał 197 cm wzrostu i ważył 195 kg, to by pozamiatał całą czołówką wagi ciężkiej - dawną, obecną i przyszłą.
No to by było na tyle sportowej sci-fi.
 Autor komentarza: Deter
Data: 17-07-2011 17:08:51 
Liść
Jak to żadna walka Solisa nie dała nam odpowiedzi? Przecież tu na forum znajdziesz mnóstwo osób, które na podstawie 2 minut walki z Vitkiem stworzą Ci kompletny portret psychologiczno-fizjologiczny :) Stworzą Ci nawet symulację kolejnych rund - cios po ciosie :)
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 17:13:15 
Deter
Kto?:)
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 17-07-2011 17:14:01 
No tak to już jest.
Jedni na podstawie jednej rundy znają już końcowy wynik.
Inni przewidują, że przegrywający po sześciu rundach zawodnik na pewno pokonał by w końcu przeciwnika.
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 17:17:40 
Ygnac
Ale dałeś porównanie.Ja piszę o zdrowiu i tylko tyle a jak wyzdrowieje to się jeszcze zdziwisz,ty mi jakieś teorie o Pacmanie majacym prawie dwa metry tworzysz co to ma do rzeczy do kontuzjowanego boksera.Co za typ...
 Autor komentarza: adam77
Data: 17-07-2011 17:19:04 
Porownywać formana,tysona,hola,lenoxxa,Frazier do kliczkow to nie przesada tylko glupota!!


Ygnac

dzisiaj niedziela a ty nie na spotkaniu u wodza rydzyka!!!?? co sie stalo?
 Autor komentarza: liscthc
Data: 17-07-2011 17:19:26 
Deter
Wiem,wiem czytałem co nieco o tej walce,byli tacy co widzieli panikę i przerażenie u Vita!
Ja jednak bazuje na własnych oczach i nie wyciągam wniosków po jednej rundzie,bo w 2 mogło być jak z Hide'm.Ale po co gdybać nad zakończeniem jak nawet środka nie było.
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 17:25:13 
Ja rundę widziałem ale nie będę jej komentował z czasem uznałem ,że jej nie było.Kontuzje uznano za przypadkową również dla mnie ta walka jakby nie istniała.Bo z jednej strony Solis mi się podobał tam ale co to jedna rd. jeszcze ta głupia kontuzja.Teorii milion nawet nowe ciosy powstały boczne podbródkowe mordujące przez gardę.
 Autor komentarza: Deter
Data: 17-07-2011 17:30:18 
DAB
Czyżbyś nie wierzył Albertowi, który o tych ciosach opowiada? Przecież to herezja... Ty nie jesteś bokserem, on jest zawodowcem, który walczył o pas - jak śmiesz podważać jego zdanie? :):)
 Autor komentarza: liscthc
Data: 17-07-2011 17:31:09 
Taka ludzka natura,często widzi się to co się chce zobaczyć.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 17-07-2011 17:33:41 
Deter
A politykom wierzysz?
Oni też są fachowcami,a jednak prawią herezje.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 17-07-2011 17:36:52 
Jedynej kontuzji jakiej nabawił się Solis w walce z Witem to była kontuzja zwieraczy odbytu. W tej walce nie było nic nadzwyczajnego, dostał strzała zamroczyło Solisa, gdy widział nadbiegającego Witka, to go ubiegł i sam wyłożył się na glebę, a że trzeba było zachować twarz i ratować swoją bokserską karierę przed kompromitacją podobną do Harrisona z walki z Hayem to złapał się za kolanko. Solis wstawał z desek na prawej nodze, tej "kontuzjowanej". Naturalnym zachowaniem każdego człowieka w podobnej sytuacji byłoby maksymalne unikanie obciążania kontuzjowanej nogi, a Solis zrobił na odwrót. Jednak nie można mieć do niego o to pretensji , był zamroczony to i nogi mu się "popierdoliły".
 Autor komentarza: liscthc
Data: 17-07-2011 17:38:32 
Bokser przygotowuje się do walki. Zapierdziela, aż wióry lecą. Rozwalił worek,
rozbił gruszkę, znokautował trzech sparingpartnerów. Po tygodniu:
- Dobra, kurza stópka, jestem gotów! Dawajcie tego Tysona!
- Ale Mike,to ty jesteś Tyson odparł trener
 Autor komentarza: Deter
Data: 17-07-2011 17:40:47 
horhe
Ty byłeś chyba zamroczony oglądając tę walkę :)

Liść
Przecież ja jajca sobie robię.
 Autor komentarza: WARIATOO
Data: 17-07-2011 17:42:56 
To co powiedział dawno od dawna tylko sie chlop nie zastanowil ze z taką szczęka nie ma co ryzykowac heheh
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 17:45:18 
horhe88
Widzę ,że się interesujesz zwieraczami zawodowych bokserów wstydź się zboczeńcu:)
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 17:46:27 
Deter
Coś mnie Albercik nie przekonał:)Dobra ale już koniec o Solisie oglądne sobie 9 Legion lubię takie filmy pozdrawiam
 Autor komentarza: liscthc
Data: 17-07-2011 17:54:18 
Deter
No wiem! Ja też.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 17-07-2011 17:55:10 
Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 17:45:18
horhe88
Widzę ,że się interesujesz zwieraczami zawodowych bokserów wstydź się zboczeńcu:)

Tylko tobie pedałku zwieracze kojarzą się z sexem bo mi one kojarzą się ze sraniem.
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 18:01:38 
horhe88
Tobie z jedzeniem:)
 Autor komentarza: Thouvionne
Data: 17-07-2011 19:31:35 
Autor komentarza: Deter
Data: 17-07-2011 15:24:50
(...) chwalenie swoich czasów to prawie jak chwalenie swoich dzieci, żon czy matek. Trzeba na to patrzeć z przymrożeniem oka :) (...)

Oj Deter!

Nie rób sobie jaj z testowaniem nas z ortografii. Z przymrużeniem.
Nawet, gdy specjalnie walniesz "babola", to Ci to "z przymrożeniem"nie przystoi. Pozdrawiam.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 17-07-2011 19:33:46 
za moich czasów ...mleko było lepsze
 Autor komentarza: Calaf
Data: 17-07-2011 20:20:47 
W wiekszosci wypadnie sie zgodzic,ale tylko co do Wladymira. Starszy Kliczek to inna bajka. Amerykanie placza i placza, starego Kliczke to Clay, Foreman, moze Tyson i Evander ( co do Holyfielda przekonal mnie kolega Stonkakartoflana ) by mogli pokonac. Dawne czasy z obecnymi dzieli przepasc,dzis w HWD USA jest w dupie i sobie wspominaja. Bez obiektywizmu wspominaja.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 20:40:57 
Calaf Ty tez uwazasz ze Joe Frazier ktory byl mniejszy i slabszy fizycznie niz David Haye przedostalby sie do poldystansu i tam swoim firmowym lewym sierpem powalil Wlada? Dla mnie to fizyczny missmatch i jesli Wlad lapal Haye'a i rzucal nim jak kukielka to co zrobilby z Frazierem.Nie mowiac o tym ze najlepsza obrona Joe byl atak i jadlby jaba i prawy prosty dopoki by stal na nogach.Nie mowiac o Foremanie ktory ruszal sie jak woz z weglem.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 21:00:24 
Z zawodnikow z lat 60-70 chyba tylko Ali moglby z powodzeniem rywalizowac z najlepszymi obecnie bo mial mieszanke szybkosci i sily.Lata 90 to juz zupelnie inna bajka.Lewis Bowe i Evander mogliby pozamiatac Wlada.
 Autor komentarza: pyra90
Data: 17-07-2011 21:04:14 
Dzisiejsza HW to dno
Znalazłem ranking WBC z 1992 roku :
Holyfield - niekwestionowany mistrz świata (WBC, WBA, IBF)
2. Mike Tyson
3. Riddick Bowe
4. Lennox Lewis
5. "Razor" Ruddock
6. Ray Mercer
7. Michael Moorer
8. Tommy Morrison
9. Frank Bruno
10. Tony Tucker
Cała pierwsza dziesiątka wytarła by ring Adamkiem i Hayem
 Autor komentarza: pyra90
Data: 17-07-2011 21:22:37 
Obecnie HW jest taka słaba bo :
-nie ma oprócz Kliczków zawodników potrafiących walczyć na dystans ,a w latach 90 był Lewis i Tucker
-nie ma zawodników potrafiących walczyć w półdystansie kiedyś byli( Holly,Bowe,Tyson,Foreman i McCall i to w jednej dekadzie!
-nie ma pięściarzy chociażby o połowie takiej parcy nóg jak Ali
- nie ma szybko skracających dystans czołgów jak Tua ,Tyson czy Ibeabuchi
-nie ma bokserów o takich sierpach jak miał Frazier
-nie ma takich talentów jak Gołota,Bowe,Morrison ,czy Ibeabuchi
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 21:23:39 
pyra90
Ciężko się nie zgodzić.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 21:32:03 
pyra90 Ja zgadzam sie do szostej pozycji.Z reszta nawiazaliby walke
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-07-2011 22:16:23 
A co do sierpow Fraziera to sa rownie mityczne jak lewy prosty ze szkoly Stamma.Moze te sierpy rzadzilyby dzisaj w cruiser moze nie, nie dowiemy sie.
 Autor komentarza: milek762
Data: 17-07-2011 22:58:44 
horhe88 RACJE MASZ PRZED WALKA SOLIS SKAKAŁ DO GÓRY NIEMIAŁ KONTUZJOWANYCH KOLANA NAPEWNO !

DRUGA SPRAWA WSTAJE NA PRAWYM NODZE TRZYMA SIE Z A LEWĄ

JKABY MIAŁ ZERWANĄ WIĄZADŁO TO BY NIE WSTAŁ I PODSZEDĘŁ POTEM DO VITLAIJA CHODZĄC '''ZERWNAIE WIĄZADEŁ TO NIEWSTAJESZ Z PODŁOGI LUB Z MURAWY JAK MIEWJA PIŁKARZE!1

WIEC SOLIS DOSTŁA STRZŁA W SKROŃ ZAMROCZYŁO GO !

I TYLE TKO DLA vITKA KONIEC TEMATU!!
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 17-07-2011 22:58:53 
@DAB 17-07-2011 17:17:40

To był oczywiście żart. No bo jak sobie gdybamy, kto by wygrał, Foreman czy Witalij Kliczko - to równie dobrze możemy sobie pogdybać, co by było, jakby Pacman był w HW jako "duży ciężki" :-)))
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 17-07-2011 23:09:37 
@Milek762
Wiele razy oglądałem walkę Solisa z Witem. W zwolnionym tempie też.
Widać, że dostaje w skroń. Wyglądało może i jak muśnięcie, czy obtarcie, ale znając kopyto Wita nie chciałbym być tak "muśnięty". Solis z lekka traci równowagę, cofa się, Wit dokonuje reszty ciosem przyjętym jakby na rękawice, Solis przewraca się...
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 23:13:08 
Co z tego,że nie miał przed walką skoro kontuzji nabawił się podczas.Po to są badania by to wykazać a nie eksperci od medycyny na forum.Co niektórym tu się w głowach poprzewracało:)Badają oczami dobre sobie.
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 23:15:13 
Lekarza stwierdzają skomplikowaną kontuzję typ jest operowany, federacja uznaje ,że cios nie miał znaczenia po analizach nagrań.Dlatego jest TKO nie K.O ale forumowy Milek stwierdza ,że kontuzji nie było:)Horhe88 zajmuje się zwieraczami a Ygnac Pacmana wysłał do ciężkiej i weź tu z kimś pogadaj:)
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 17-07-2011 23:21:07 
@DAB,
Sam przyznaj, że moja propozycja (wysłać Pacmana do wagi ciężkiej) jest na tle innych wypowiedzi całkiem do rzeczy :-)))
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 17-07-2011 23:24:39 
Swoją drogą zastanawia mnie, co by zwojowali Kliczkowie, gdyby zbili do junior średniej...
Nie wiem, jakoś ich tam nie widzę, ale mogę się mylić, gdyż boks to piękny sport dla twardych ludzi, a federacji jest za dużo.
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 23:26:10 
Ygnac
Żartowniś:)
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 17-07-2011 23:33:33 
@DAB,
Jasne! Czasami trzeba trochę się powygłupiać.
Idę spać, bo dziś bardzo rano wstałem, żeby zdążyć dać o. Rydzykowi 500 zł na tacę. Zabrakło mi zatem na piwo i papierosy.
 Autor komentarza: DAB
Data: 17-07-2011 23:44:20 
Ygnac
To dobrze fajki szkodzą:)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.