LEWIS: BYŁEM LEPSZY OD WŁADIMIRA

Redakcja, Informacja prasowa

2011-07-14

Były mistrz świata wagi ciężkiej, Lennox Lewis (41-2-1, 32 KO) skomentował aktualną sytuację w wadze ciężkiej, odpowiedział na pytanie dlaczego bracia Kliczko, dzisiejsi mistrzowie tej dywizji, nie są popularni w USA, uznał ich absolutną dominację, składając przy okazji hołd ...własnej osobie: "

- Byłem lepszym pięściarzem niż Władimir. Najprawdopodobniej powaliłbym go najpóźniej w połowie pojedynku - powiedział były mistrz wszechwag. - W większości swoich walk, Władimir pokazywał niewielki arsenał ciosów. Mój repertuar uderzeń był zróżnicowany. Biłem mocno zarówno w dystansie, półdystansie, jak i podbródkowymi w zwarciu. Kliczko w pojedynku z Haye`em nie zaprezentował żadnego uderzenia z bliskiej odległości, tylko klinczował. Nie zaobserwowałem też ani jednego ciosu bitego w korpus. Jestem pewny, że szybciej niż Kliczko złamałbym takiego przeciwnika jak David.

Brytyjczyk dodał, że po zwycięstwie w tak marnym stylu, Władimir Kliczko (56-3, 49 KO) nie jest godzien tytułować się następca Lennoxa Lewisa, choć przyznał, że wśród pięściarzy z aktualnej czołówki wagi ciężkiej nie ma już ani jednego, który mógłby stanowić niebezpieczeństwo dla młodszego z braci Kliczko.

- Gdyby Władimir był w lepszej dyspozycji, powinien znokautować Haye`a, ale w ringu był straszliwie bierny. W momencie gdy David zadawał ciosy, Władimir w ogóle na nie nie odpowiadał, zbyt bardzo dbając o własne bezpieczeństwo. Moim zdaniem Haye był ostatnim wielkim rywalem, z jakim Kliczko mógłby aktualnie walczyć. Można powiedzieć, że pokonując go, wyeliminował już wszystkich trudnych rywali.

Lewis wyjaśnił także dlaczego - jego zdaniem - bracia Kliczko, mimo zdobycia wszystkich najważniejszych pasów mistrzowskich, nie są popularni w USA:

- Dla Amerykanów Kliczkowie są zbyt cisi i spokojni - w ringu i poza nim. Ludzie w Stanach wymagają od mistrzów, by ci ich stale czymś szokowali, tak jak np. robił to Mike Tyson, brutalnie nokautując kolejnych przeciwników.  

Mimo to, Lennox nie kwestionuje miejsca Witalija i Władimira w historii wagi ciężkiej:

- Oni zapamiętani zostaną jak dobre wina, z biegiem lat coraz lepsze. Jeśli miałbym wskazać który z nich jest lepszy, postawiłbym na Witalija, po zwycięstwie nad którym zakończyłem swoją karierę - powiedział Anglik.