MORALES WYMIENIA BŁĘDY ALVAREZA

Jeden z najbardziej znanych meksykańskich wojowników, Erik Morales (51-7, 35 KO) po raz kolejny do ringu wejdzie 17 września na gali w MGM Grand w Las Vegas, a czoła stawi mu Anglik Anthony Crolla (21-2, 9 KO). W dzisiejszej wypowiedzi dla zagranicznych mediów "El Terrible" został zapytany o to, jak ocenia umiejętności mistrza WBC dywizji junior średniej Saula Alvareza (37-0-1, 27 KO), który przez wielu jest uważany za przyszłą gwiazdę zawodowych ringów. Morales dostrzega u młodego "Canelo" zarówno talent jak i wiele błędów, które musi wyeliminować.
 
- Canelo wyglądał ociężale. Popełniał mnóstwo błędów przy poruszaniu się, miał dziury w defensywie. Jego siła nie robi wrażenia na przeciwnikach w jego wadze i to będzie problem z lepszymi przeciwnikami. Do tego możemy dodać ubogi wachlarz kombinacji, jednak w tym aspekcie ciągle widzę progres. Tak to widzę, ma talent, ale musi pracować. Daję mu kredyt zaufania ze względu na wiek. Będąc szczerym jego przeciwnicy nie byli najwyższych lotów, jednak daję mu szansę - powiedział Morales.
 
Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Fexo5
Data: 11-07-2011 20:00:43 
Morales dobrze prawi, przesadził trochę z tym ubogim wachlarzem kombinacji, Canelo bije kombinacje ale nie używa on prawie lewego prostego co może zemścić się w przyszłości z lepszymi rywalami, co do reszty to zgadzam się z Moralesem. Ponadto Alvarez powinien już walczyć z ścisłą czołówką swojej kategorii a nie obijać drugoligowców i wcale nie zwalnia go od tego młody wiek, bo jeżeli ma pasek mistrza świata to jest zobowiązany do walki z najlepszymi. Moją walką marzeń w tej kategorii była by unifikacja Alvareza z Cotto, chciałbym aby do takiej walki doszło w przyszłości.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.