RIOS I ANTILLON PO WALCE

Wczorajszej nocy mistrz WBA wagi lekkiej Brandon Rios (28-0-1, 21 KO) po raz pierwszy obronił swój tytuł. Mimo wielkich zapowiedzi Urbano Antillon (28-3, 20 KO) szybko musiał uznać wyższość mistrza przegrywając już w trzeciej rundzie przez techniczny nokaut. Oto co bohaterowie wczorajszego starcia mieli do powiedzenia na konferencji prasowej.
 
- Wiedziałem, że z którejś strony padnie kończący cios. Tej nocy byłem szybszy i prezentowałem się lepiej przez te pare rund. Moje ciosy były odczuwalne z obu rąk. Antillon natomiast z szacunkiem wypowiedział się o mistrzu, szczególnie będąc pod wrażeniem jego siły ciosu.
 
- Ten lewy sierp, którym on mnie trafił dosłownie mnie zdewastował. Od tamtej chwili byłem już bezradny, bardzo odczułem ten cios. Po nim nie byłem już w stanie się zregenerować - powiedział pretendent.
 
Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Warren
Data: 10-07-2011 17:14:43 
Rios to świetny bokser i przyszłość, za kilka lat myślę, że czołówka P4P
 Autor komentarza: meti
Data: 10-07-2011 20:28:36 
Zgadza się Rios jest bardzo dobrym bokserem , jest jak czołg , to taka lepsza wersja Wolaka !:}
 Autor komentarza: liscthc
Data: 10-07-2011 20:34:18 
Kurcze może wycieczka do góry i walka z Bradleyem?
Ciekawe czy by go zajechał.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.