RIOS ZDEMOLOWAŁ ANTILLONA

W walce wieczoru na gali w Carson niepokonany Brandon Rios (28-0-1, 21 KO) po krótkiej, lecz bardzo zaciętej wojnie pokonał Urbano Antillona (28-3, 20 KO) i po raz pierwszy obronił tytuł mistrza świata federacji WBA w wadze lekkiej.

Zgodnie z zapowiedziami obydwaj zawodnicy od pierwszego gongu rzucili się w wir walki. Szaleńcze wymiany w pierwszych sekundach zaostrzyły apetyt u kibiców, lecz już na samym początku można było zaobserwować zdecydowaną przewagę siły fizycznej po stronie championa.

Na początku trzeciej rundy Antillon padł na deski po akcji prawy na prawy. Zdołał powstać, lecz był wyraźnie naruszony, a wojowniczo nastawiony Rios nie zwykł marnować takich okazji. Natychmiast zepchnął rywala do głębokiej defensywy i nie wypuszczał go z lin, gdzie przez kilkadziesiąt sekund trwała ostra wymiana, w której pretendent starał się odcinać. W końcu 'Bam Bam' trafił kolejnym czystym prawym sierpowym i padającego Antillona 'poprawił' jeszcze lewym podbródkowym. Meksykanin wstał, lecz tym razem był już mocno zamroczony. Sędzia ringowy postanowił dać mu jeszcze szansę, lecz po chwili Urbano stracił równowagę i niemal upadł zupełnie nieatakowany przez rywala. To skłoniło Davida Mendozę do przerwania walki i ogłoszenia zwcięstwa Riosa przez techniczny nokaut.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WARIATOO
Data: 10-07-2011 06:08:40 
ale zwałowali Lare hahaha ,,
 Autor komentarza: cop
Data: 10-07-2011 06:09:03 
Dwie ostatnie walki Riosa wzbudzily we mnie olbrzymie zainteresowanie i musze sie przyznac, ze Brandon stal sie jednym z moich ulubionych piesciarzy w chwili biezacej. Nie jest to portal, na ktorym pisze zbyt duzo na tematy zwiazane z wagami nizszymi, ale pamietajcie te nazwisko - BRANDON RIOS. On juz jest gwiazda w US, a bedzie jednym z tych piesciarzy, ktorzy wzbuidzac beda niesamowite emocje przez lata.
 Autor komentarza: cop
Data: 10-07-2011 06:12:30 
Jeszcze jedna krotka obserwacja. Ostatni raz widzialem Vargasa dwa lata temu na lotnisku w Los Angeles. Zobaczylem go dzisiaj na SHO w ringu razem z Margarito, kiedy to dopingowali Riosa i musze sie przyznac, ze nie rozumiem co ludzie musza jesc by tak sie zmienic. Gdzie jest ten Fernando, ktorego uwielbialismy? Dzisiaj, to tlusta wersja pisciarza, ktory mogl miec wszystko w boksie zawodowym...
 Autor komentarza: cop
Data: 10-07-2011 06:17:34 
I jeszcze jeden komentarz.
Nie wiem czy wiecie kim jes Antillon? By docenic zwyciestwo Riosa nalezy zdecydowanie sprawdzic kim jest jego dzisiejszy przeciwnik. Czasami pozory nie sa w stanie oddac raliow bokserskiego swiata zawodowego. Nie mowie teraz tylko i wylacznie o sprawdzaniu rekordow na boxrec.com...lol...
Ponadto, Arum ma niesamowicie ambitne plany dla Brandona, wiec mozemy sie spodziewac naprawde interesujacych kilku nastepnych lat.
 Autor komentarza: GoodStance
Data: 10-07-2011 07:36:39 
cop widzisz, wszyscy koneserzy nie przywiązali wagi do najlepszj walki tego weekendu. jak dla mnie brandon to najbardziej ekscytujące nazwisko pięsciarstwa dziś, a biąrąc pod uwagę młody wiek tego chłopaka, świat stoi przed nim otworem Pozdro
 Autor komentarza: kabat0302
Data: 10-07-2011 09:15:49 
Brandon Rios jest młodym pięściarzem przewiduje mu wspaniałą kariere,prawdziwy ringowy zabijaka....tylko ciekawe kogo dostanie w następnej obronie licze na bardziej wymagającego przeciwnika
 Autor komentarza: Jajunio
Data: 10-07-2011 10:14:36 
Jestem ciekaw spotkania Riosa z Katsidisem.
 Autor komentarza: redd
Data: 10-07-2011 10:32:11 
Jak dla mnie Rios zaprezentował się świetnie. Szkoda, że walka trwała tak krótko. Nie spodziewałem się że Bam Bam, tak zdominuje przecież dobrego i twardego Antillona. Niewątpliwie Rios dostarcza emocji, w ringu nie kalkuluje, daje kibicom to czego od boksu oczekują. Wierzę, że czeka go świetna przyszłość i wiele doskonałych walk.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 10-07-2011 10:40:20 
walki jeszcze nie widziałem. nie sądziłem, że Rios tak gładko upora się z Antillonem. spodziewałem się ringowej wojny. Lubię Riosa. to nie tylko dobry bokser ale do tego ma charakter i jest brzydki a dzięki temu łatwo go zapamiętać. wprowadził dużo świeżości do swojej kategorii wagowej. takich bokserów nam potrzeba.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 10-07-2011 11:07:25 
Ja spodziewałem się wojny i wygranej Rios.ale nie takiej szybkiej.
 Autor komentarza: DAB
Data: 10-07-2011 12:55:19 
Rios się poprawił w obronie.Świetny zawodnik lewa ręka doskonała,prawa też świetna.
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 10-07-2011 13:13:52 
Mały niszczyciel. Godny następca wielkich meksykańskich twardzieli jak Chavez Sr, J.M. Marquez, Saldivar, Morales czy Barrera. Bogu niech będą dzięki za meksykańskich pięściarzy.
 Autor komentarza: DAB
Data: 10-07-2011 13:18:40 
Widać w nim w jego zachowaniu,oczach to co cechuje największych twardzieli.Jego charakter poparty coraz większymi umiejętnościami to mocna mieszanka
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.