POWIETKIN W KOLEJCE DO BRACI KLICZKÓW

Tomasz Ratajczak, Informacja własna

2011-07-09

Informowaliśmy wczoraj o nieoczekiwanej szansie walki z jednym z braci Kliczków, która pojawiła się przed naszym Mariuszem Wachem (24-0, 12 KO). Biorąc pod uwagę fakt, że Wach nie pojawił się wśród nazwisk potencjalnych pretententów wymienianych przez Władimira oraz jego wysoką pozycję w rankingu WBC, należy domyślać się, że jest rozpatrywany jako ewentualny rywal dla Witalija, oczywiście w przypadku jego zwycięstwa na wrocławskim stadionie we wrześniu. Dołączyłby zatem do kolekcji polskich rywali Ukraińca (Sosnowski, Adamek). Tymczasem w kolejce do pasów mistrzowskich będących w posiadaniu ukraińskich braci ustawił się inny Słowianin, dobry znajomy Mariusza Wacha z dwóch sesji sparingowych, w trakcie których dostał tęgie lanie, Aleksander Powietkin (21-0, 15 KO).

Wiele wskazuje na to, że będąca w fazie negocjacji walka Powietkina z Rusłanem Czagajewem (27-1-1, 17 KO) może uzyskać nie tylko status eliminatora, ale pojedynku o tzw. tytuł regularny WBA. Ta najstarsza i budząca niegdyś szacunek federacja, od dłuższego czasu celuje w pomysłach tego typu, nadając swoim mistrzom posiadającym jednocześnie pas innej organizacji tytuł super championa. Nie trudno domyślić się, że takim super championem stanie się niebawem niemal zunifikowany mistrz wagi ciężkiej, Władymir Kliczko, a w tej sytuacji Powietkin z Czagajewem stoczą walkę o "regularne" mistrzostwo WBA.

Oczywiście bracia Kliczkowie nie będą mogli przejść obok tego obojętnie, wszak pożądają wszystkich pasów. Zatem nie dziwią ich zapowiedzi z wczorajszej konferencji w Moskwie, która odbyła się w ramach triumfalnego tournee obu braci, prezentujących swoje mistrzowskie trofea (przedwczoraj byli w Kijowie). Witalij oznajmił rosyjskim dziennikarzom oraz kibicom, że liczą na zwycięstwo Powietkina i organizację jego walki z Władymirem w Moskwie. Z pewnością w krajach dawnego ZSRR byłoby to wydarzenie porównywalne z walką Kliczko-Adamek w Polsce. Najpierw jednak "wieczny pretendent" Powietkin musi wygrać z "Lwem Uzbekistanu" Czagajewem.