KHAN: MAYWEATHER CHCE WALCZYĆ I JESTEM GOTOWY

Leszek Dudek, boxingscene.com

2011-07-08

Amir Khan (25-1, 17 KO) od wielu miesięcy rzucał wyzwanie niepokonanemu Floydowi Mayweatherowi Jr. (41-0, 25 KO) i wygląda na to, że w końcu dostanie swą szansę. Obydwaj zawodnicy mają już zakontraktowane najbliższe walki, lecz wiele wskazuje na to, że do ich pojedynku może dojść w przyszłym roku.

Zarówno Khan, jak i "Money" musieliby jednak wygrać swoje najbliższe potyczki, a żaden z nich nie ma przed sobą łatwego zadania. 23 lipca Amir stanie do walki unifikacyjnej z doświadczonym Zabem Judahem (41-6, 28 KO), który pod opieką Pernella Whitakera boksuje ostrożniej i bardzo rozważnie, co czyni go niezwykle niebezpiecznym dla każdego pięściarza o podejrzanej szczęce... Również Floyd nie szukał łatwego przeciwnika i jego wybór padł na mistrza WBC - Victora Ortiza (29-2-2, 22 KO). 24-letni "Vicious" jest młody, agresywny, szybki i bardzo silny fizycznie. Dodatkowo Ortiz walczy z odwrotnej pozycji, a mańkuci zawsze sprawiali Floydowi problemy.

Richard Schaefer z Golden Boy Promotions rozmawiał z Mayweatherem o potencjalnej potyczcze z Khanem. 34-letni Amerykanin jest bardzo zainteresowany takim starciem. Gdy Amir dowiedział się o tym, natychmiast skontaktował się z Freddiem Roachem i wspólnie podjęli decyzję o zaakceptowaniu Floyda jako kolejnego przeciwnika.

- To wszystko prawda. Schaefer rozmawiał z Mayweatherem i jego managerem. Są bardzo zainteresowani. Razem z Freddiem szybko podjęliśmy decyzję. Chcemy walczyć w 2012 roku. To będzie wielki pojedynek. Chciałbym sprowadzić Floyda do Wielkiej Brytanii, bo dawno nie mieliśmy tam takiego wydarzenia. Myślę, że możemy zapełnić Wembley i każdy inny stadion. Jeżeli pokonam Mayweathera, przejdę do historii jako jeden z największych pięściarzy w historii Anglii. Naprawdę myślę, że do tej walki dojdzie w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy - powiedział Khan.