WAŻNY LIPIEC DLA HUCKA

Redakcja, Informacja prasowa

2011-07-07

Lipiec będzie niezwykle napiętym miesiącem dla Marco Hucka (32-1, 23 KO). Najpierw 16 lipca przystąpi do kolejnej obrony tytułu mistrza świata federacji WBO kategorii cruiser, kiedy stanie naprzeciw Hugo Garaya (34-5, 18 KO). Dwa tygodnie później stanie naprzeciw swojej narzeczonej by powiedzieć sakramentalne "Tak".

- Naturalnie chcę przystąpić do ślubu jako mistrz świata. Mam dopiero 26 lat, a będzie to już moja siódma obrona pasa. Z każdym dniem jestem lepszym i mocniejszym pięściarzem i tak naprawdę dni mojej największej chwały są dopiero przede mną. W tej chwili w mojej głowie jest miejsce tylko dla Garaya. To typ twardziela, który cały czas będzie mnie naciskał i wywierał presję. Nie ma jednak mowy żeby wytrzymał siłę moich ciosów i 16 lipca pójdzie na deski - powiedział champion. Innego zdania jest Argentyńczyk, który przecież w przeszłości był już mistrzem świata, tylko w wadze półciężkiej.

- Huck jest świetnym bokserem i wielkim mistrzem, o czym świadczą jego wcześniejsze obrony. Ja mam jednak większe serce do walki i jestem dużo szybszy niż on, dlatego 16 lipca zostanę nowym championem - odgraża się Garay.