CALZAGHE: CLEVERLY MUSI ZACZEKAĆ

- Czytałem niedawno o moim rzekomym powrocie, jednak do tego nie dojdzie. Wyzywanie mnie do walki przez aktywnych zawodników utwierdza mnie w tym, że osiągnąłem dużo w boksie, to komplement - powiedział Joe Calzaghe (46-0, 32 KO) w ostatnim wywiadzie dla jednego z walijskich portali. "Italian Dragon" pozostaje nieaktywny od 2008 roku, kiedy zdeklasował Roya Jonesa Jr (54-8, 40 KO) wygrywając po 12 rundach. Calzaghe został zapytany również o szanse swojego przyjaciela Nathana Cleverly'ego (22-0, 11 KO) w potencjalnym pojedynku unifikacyjnym z mistrzem WBC Bernardem Hopkinsem (52-5-2, 32 KO). Przypomnijmy, że Cleverly obronił swój tytuł pokonując naszego Aleksa Kuziemskiego (21-3, 5 KO) ponad miesiąc temu. Zdaniem "Dumy Walii" pojedynek z Hopkinsem nie dojdzie do skutku ze względu na anonimowość mistrza WBO w Stanach Zjednoczonych.
 
- Moim zdaniem nie dojdzie do starcia z "Katem". Nie ujmuję nic Nathanowi, jednak patrząc na to z boku wiem, że Hopkins ma bardziej opłacalne opcje. Cleverly dopiero co zdobył tytuł i jest anonimowy w Stanach. Bernard dyktuje warunki, jest w biznesie od lat i może zarobić dużo większe pieniądze, a Nathan musi wyrobić sobie nazwisko. Przyjdzie czas na wielkie walki, lecz jeszcze nie teraz, bo bycie mistrzem to jedno, zostanie gwiazdą to drugie - powiedział Calzaghe.
 
Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: liscthc
Data: 06-07-2011 18:44:01 
Słusznie gada,nic dodać nic ująć.
 Autor komentarza: gregor07
Data: 06-07-2011 20:45:21 
,,Przypomnijmy, że Cleverly zdobył swój tytuł pokonując naszego Aleksa Kuziemskiego (21-3, 5 KO) ponad miesiąc temu." To źle przypominacie bo to była już obrona.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 06-07-2011 20:48:54 
Racja,bo pas dostał z urzędu.
 Autor komentarza: MLKS
Data: 06-07-2011 21:56:15 
Ojj Hopkins by go obudził z tego snu .
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.