RIOS: NIE STRACĘ TYTUŁU W PIERWSZEJ OBRONIE

Leszek Dudek, fightnews.com

2011-07-06

W najbliższą sobotę na ringu w Home Depot Center (Carson, Kalifornia) dojdzie do elektryzującej walki dwóch czołowych pięściarzy wagi lekkiej. Brandon Rios (27-0-1, 20 KO) stanie do pierwszej obrony tytułu WBA, a jego rywalem będzie preferujący bardzo podobny styl Urbano Antillon (28-2, 20 KO).

Między zawodnikami bardzo szybko pojawiła się wzajemna niechęć, którą dodatkowo wzmogły komentarze pretendenta pod adresem żony mistrza. Krewki Rios od razu zapowiedział, że zniszczy Antillona i należy się spodziewać, że w ringu "Bam Bam" zrobi wszystko, żeby spełnić tę obietnicę.

Treningi medialne obydwaj pięściarze odbyli w tym samym budynku, lecz na przeciwległych końcach, by uniknąć przedwczesnej konfrontacji. Sobotni pojedynek niesie ze sobą wszystko co niezbędne, by kandydować do miana walki roku. Eksperci zgadzają się, że jedyny przypadek, w którym na ringu w Carson nie obejrzymy wspaniałej wojny to zbyt duża dominacja rozsierdzonego Riosa, który w takim przypadku zaserwować może... nokaut roku.

- To nie do końca jest tak, że go nienawidzę. Po prostu za sobą nie przepadamy, nie lubię go. Antillon zapowiedział, że mnie przetestuje i mam nadzieję, że nie rzuca słów na wiatr, bo jestem gotowy na wszystko co on mógłby mi zaserwować. Lepiej, żeby był przygotowany naprawdę dobrze, bo w przeciwnym przypadku bez wątpienia go znokautuję - oświadczył Rios.

- Czuję się znakomicie. Jestem gotowy do walki. Skupiam się teraz wyłącznie na tym. Ten pojedynek będzie niesamowity dla kibiców i telewizji. Żaden z nas nie cofnie się nawet o krok, każdy da z siebie wszystko i ruszy do przodu. Ciężko pracowałem na wywalczenie tego tytułu. Nie stracę go w pierwszej obronie. Nie odbierze mi go taki rywal - zapewnia 25-letni champion.