GORĄCO NA KONFERENCJI W LOS ANGELES

Leszek Dudek, boxingscene.com

2011-06-30

Do ostrej wymiany słów pomiędzy Floydem Mayweatherem Jr. (41-0, 25 KO), a Victorem Ortizem (29-2-2, 22 KO) doszło podczas wczorajszej konferencji prasowej w Los Angeles. "Money" przez cały czas był spokojny i opanowany, ale dał się ponieść emocjom, gdy stanął z młodszym o dekadę przeciwnikiem twarzą w twarz.

24-letni "Vicious" wyznał później, że miał ochotę uderzyć niepokonanego Mayweathera. Do walki pozostały jeszcze ponad dwa miesiące, lecz już teraz wydaje sie, że będzie to największy pojedynek końcówki roku i nawet trzecie starcie Manny'ego Pacquiao (53-3-2, 38 KO) z Juanem Manuelem Marquezem (52-5-1, 38 KO) nie ma szans na takie zainteresowanie ze strony mediów.

- Byłem bliski uderzenia go - oświadczył Ortiz. - Chciałem go załatwić. Powinien okazywać mi więcej szacunku, w końcu to ja jestem mistrzem świata.