SOSNOWSKI POTWIERDZA WRZEŚNIOWY POWRÓT

- Jestem trochę podłamany, ale o końcu kariery oczywiście nie myślę. Przypuszczam, że na ring wrócę we wrześniu, a moim rywalem będzie zawodnik średniej klasy. Później postaramy się wrócić do walk z silnymi pięściarzami - mówił jeszcze trzy miesiące temu Albert Sosnowski (46-4-1, 28 KO), podłamany trochę po porażce z Aleksandrem Dimitrenko.

Jak się okazuje "Dragon" słowa dotrzyma, bo jak przyznał dziś na antenie Orange Sport Info, powróci między liny właśnie we wrześniu z nieznanym jeszcze przeciwnikiem. Walka ta ma być tylko przepustką do większych wyzwań w niedalekiej przyszłości.

- Pomimo porażki nadal jestem w miarę wysoko w rankingach i po ewentualnym zwycięstwie we wrześniu spróbujemy doprowadzić do mojej walki o mistrzostwo Europy lub Unii Europejskiej wagi ciężkiej - powiedział Sosnowski.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: OjciecTadeusz
Data: 21-06-2011 10:39:16 
Powidzenia Dragon, ale... Ale wydaje mi sie, ze z Eljektrycznym nie zajedziesz daleko.
 Autor komentarza: xionc
Data: 21-06-2011 10:48:26 
Powodzenia, ale niestety jesli Albert nie pokonal slabego Dimitrenki, to ani z Heleniusem ani tym bardziej Pulewem raczej nie bedzie mial szans.
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 21-06-2011 11:10:22 
Z Heleniusem nie byłbym taki pewien, wg mnie miałby większe szanse niż z Dimitrenką, a z wacianym Pulewem tym bardziej... Wg mnie mógłby powalczyć z zwycięzcą Pulew - Rogan.

Swoją drogą skoro powrót we Wrześniu to może walka na gali Adamek - Kliczko?
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 21-06-2011 11:11:15 
Albert się nie załamał i dobrze. Nokaut był trochę pechowy, bo walka była wyrównana. Mogło być odwrotnie, bo Dymitrenko już nie wyrabiał...
Szacunek za jego wielkie serce do walki.
I powodzenia.
 Autor komentarza: eskadra
Data: 21-06-2011 11:13:25 
Ok juz po wakacjach takze cos tam trzeba skrobnąć po powrocie :)
Albert juz nic nie ugra jest wielu lepszych chcacych walczyc o pasy moze jakims fuksem EBU , paradoksalnie ma szanse zawalczyc o pas mistrza swiata ale jako gość do wolnej obrony tak na "przetarcie" pomiedzy większymi walkami , z Dimitrienko był slabiutki.
 Autor komentarza: xionc
Data: 21-06-2011 11:13:55 
Najwazniejsze, ze moze byc ciekawa walka, na pewno Albert bylby godnym przeciwnikiem dla obu tych bokserow (zwyciezca Pulew-Rogan? To brzmi jak zwyciezca Wawrzyk-Sidon).
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 21-06-2011 11:25:18 
Szkoda tego KO pod sam kociec z Dimitrienką. Bardzo zniekształciło całą, wyrównaną walkę.
Albert nigdy pierwszą ligą nie był, to taki bardzo solidny bokser pomiędzy 20 a 30 miejscem na świecie.
Myślę że teraz raczej będzie myślał o kasie na emeryturę. Chciałbym się mylić.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 21-06-2011 12:29:19 
Dobrze że wraca,wirtuozem,może nie jest ale ma serce i jest solidny.
Trzymam kciuki!
 Autor komentarza: Clevland
Data: 21-06-2011 14:24:29 
Powinien popracować nad:
- zadawaniem lewego prostego, równocześnie prawa ręka idzie do przodu. Wygląda to tak jak by zadawał równocześnie 2 ciosy.
Jak przeciwnik trafi w tempo prawym sierpem, to będzie kiepsko...

-zadawaniem ciosów na dół. W ostatniej walce ani razu nie zadał ciosu prostego na dół z zejściem, nie było też sierpów na dół.
Jest za bardzo sztywny.

Serce Dragona to jego największy atut !!!

Życzę powodzenia i wielu sukcesów.
 Autor komentarza: bonkers
Data: 21-06-2011 14:38:58 
jak już pisałem kiedyś Albert powinien załatwić sobie trenera na miare shieldsa, blodwortha nawet gdyby miało to oznaczać spakowanie manatków i wyjazd do stanów
tam porządnie by go przestawili na walkę w półdystansie, poprawili balans ciała i wyeliminowali te błędy w ustawieniu które notorycznie popełnia
myśle że przy obecnej słabiźnie w HW poprawiona wersja dragona mogłaby zagościć w 1. dziesiątce HW
 Autor komentarza: Polak18
Data: 21-06-2011 17:19:19 
Lubię Sosnowskiego,ale moim zdaniem przegrana przez ciężki nokaut z Dimitrenką,który asem żadnym nie jest przekreśla dalsze jego działania.Albert pewnie zostanie journeymanem(czego mu nie życzę) zapowiadanym jako były mistrz Europy i pretendent do tytułu mistrzowskiego.Bo uważacie,że z kim Dragon może jeszcze powalczyć o jakiś poważny pas.Widzicie go np z takim Pulevem czy Heleniusem?
 Autor komentarza: WARIATOO
Data: 21-06-2011 19:18:44 
Niech walczy ze SzPILKĄ HEHE.Od takieog Helleniusa by dostal straszliwe baty tak samo od Chisory
 Autor komentarza: WARIATOO
Data: 21-06-2011 19:19:01 
Moze Sexton?
 Autor komentarza: Polak18
Data: 21-06-2011 22:06:30 
Albertowi przydałby się Prizefighter(oczywiście musiałby go wygrać) i ewentualnie walka ze Sprottem. Tak mi teraz przyszło do głowy
 Autor komentarza: macko8
Data: 21-06-2011 23:44:05 
ja bym nie skreslał Aleberta. mysle ze EBU jest w jego zasiegu. ostatnia walka to nieporozumienie ze wzgledu na miejsce gdzie była rozgrywana. małą, duszna salka to nie najlepsze miejsce na walke o tytuł EBU. mysle ze te warunki miały spory wpływ na to jak ta walka wygladała. oczywiscie obaj mieli równe szanse, ale mimo wszystko uwazam ze w normalnych warunkach mogło sie to inaczej potoczyc. powodzenia
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.