MONTIEL GOTOWY DO POWROTU

Były mistrz trzech kategorii wagowych, Fernando Montiel (44-3-2, 34 KO), w najbliższą sobotę powróci między liny po porażce z rąk wspaniałego Nonito Donaire (26-1, 18 KO). Na gali w Culiacan rywalem "Cochulito" będzie mocny Nehomar Cermeno (20-3, 12 KO).

- Fernando to wojownik. On zawsze wraca mocniejszy po porażkach. Tym razem zażyczył sobie rywala z czołówki, więc zmierzy się z Cermeno. Fernando jest dobrze przygotowany do tej walki i da bardzo emocjonujący występ - zapewnia Eduardo Montiel, brat i jeden z trenerów "Cochulito".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: redd
Data: 20-06-2011 22:04:44 
I to się nazywa ironia…
Montiel po ciężkim KO wraca walką z mocnym przeciwnikiem, a w tym samym czasie Donaire…..
lata naokoło swojej kobiety i cyka jej sexy fotki...
 Autor komentarza: Maynard
Data: 20-06-2011 22:14:33 
Mało tego, lata też wokół ringów i, oczywiście... cyka fotki.

I spędza więcej czasu z prawnikami, niż z trenerem.

A Montiel wziął się za siebie i wraca do roboty, typowy meksykański wojownik.
 Autor komentarza: xionc
Data: 20-06-2011 22:40:33 
juz po zdjeciu widac, jaki gotowy
 Autor komentarza: redd
Data: 20-06-2011 22:46:55 
I to mi się podoba u meksykańskich bokserów. Porażki ich nie łamią, ale jeszcze bardziej motywują. Wielu jest takich, którzy w początkowej fazie kariery ponosili porażki, często przez ko walcząc jeszcze u siebie w Meksyku, a parę lat później zdobywali mistrzowskie tytuły.

Tak apropos Donaire, oby chociaż nie spasł się za bardzo i nie skończył tak jak Juanma Lopez… cała sprawa Filipińczyka zaczyna coraz bardziej śmierdzieć długą nieaktywnością….
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.