MAYWEATHER: ZAUFAJCIE MI, BĘDĘ GOTOWY

Stało się. Syn marnotrawny boksu zawodowego w końcu powraca do ringu. 34-letni Floyd Mayweather Jr. (41-0, 25 KO) 17 września skrzyżuje rękawice z młodszym o 10 lat Victorem Ortizem (29-2-2, 22 KO). "Pretty Boy" spróbuje odzyskać tym samym należący do pochodzącego z Kalifornii "Viciousa" mistrzowski pas federacji WBC w kategorii półśredniej. Przypomnijmy, że Floyd zasiadł na tronie WBC w 2006 roku i panował aż do 2008, kiedy to zrobił sobie dłuższą przerwę od sportu. Następnie udanie powrócił w 2009 pokonując meksykańskiego wojownika Juana Manuela Marqueza (52-5-1, 38 KO), a w zeszłym roku to samo uczynił z "Sugar" Shane Mosleyem (46-7-1, 39 KO).

- Jestem gotowy do powrotu na ring i zamierzam dać moim fanom wspaniałą bokserską noc, walcząc z najlepszym młodym wilkiem w biznesie, czyli Victorem Ortizem - ogłasza z radością Mayweather.

- Na tym etapie mojej kariery właśnie takich wyzwań i takich przeciwników potrzebuję. Młodych, silnych, którzy poprzez zwycięstwo ze mną chcą stać się sławni. Z Ortizem zmierzymy się 17 września. On będzie moją 42. ofiarą, która próbowała, ale jej się nie udało. Zaufajcie mi, będę gotowy!

Dodajmy, że 24-letni Ortiz to bokser walczący z odwrotnej pozycji. Zupełnie jak odwieczny rywal Floyda, wspaniały champion z Filipin - Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO). Czyżby więc równie utalentowany Amerykanin przygotowywał się w końcu do tak oczekiwanego starcia z "Pacmanem". Wszystko wskazuje, że tak. Pytanie tylko, czy po tak długiej przerwie, będąc z pewnością nieco zardzewiałym, zdoła uporać się z dużo młodszym i niebezpiecznym Ortizem.

Po porażce Victora z roku 2009, kiedy to poddał się w bitwie z argentyńskim bombardierem Marcosem Rene Maidaną (30-2, 27 KO), wielu zwątpiło w jego serce do walki. Jednakże ten wciąż młody chłopak szybko udowodnił, iż tamta przegrana była tylko wypadkiem przy pracy. Powyższą plamę na honorze zmazał 16 kwietnia 2011 roku, kiedy to zwyciężył niepokonanego wówczas i faworyzowanego Andre Berto (27-1, 21 KO), odbierając mu po wspaniałej ringowej wojnie pas WBC.

- Jestem silnym bokserem i ciężko pracowałem żeby uciszyć moich krytyków - stwierdza z przekonaniem Ortiz. - Nie zostaje się mistrzem świata z przypadku i nie zamierzam nikomu oddać mojego pasa.

Miejmy nadzieję, że Floyd wciąż uwikłany w liczne pozaringowe kłopoty z prawem przystąpi do tego zapowiadającego się niezwykle ciekawie pojedynku. Już teraz większość kibiców uważa, że poradzi sobie z Ortizem, a następnie będziemy świadkami kolejnych części niekończącej się historii: "Czy dojdzie do walki Pacquiao vs Mayweather?". Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu, bo ambitny Victor lubi sprawiać niespodzianki.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Luton
Data: 19-06-2011 18:32:54 
"Nie zostaje się mistrzem świata z przypadku i nie zamierzam nikomu oddać mojego pasa."

założe sie, że Mayweather po wygraniu walki nawet nie wpłaci prowizji za ten pas :D
 Autor komentarza: Tajson22
Data: 19-06-2011 18:37:50 
Szczerze to troche sie dygam o niego taki dobry zawodnik kiedys napewno rozdmuchal by pacmana a teraz juz coraz starszy bedzie troche zardzewialy nie wiem czy sobie poradzi z pacmanem a co gorsze moze byc tak ze nawet ortiz mu straszne problemy sprawi
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 19-06-2011 18:49:07 
najpierw Ortiz musi przejść wszechkontynentalne ultradopingowe testy hiperolimpijskie!

Mam nadzieję, że bez takowych do walki nie dojdzie.
 Autor komentarza: Saito
Data: 19-06-2011 18:53:19 
@UrbanHorn

Ortiz zgodził się już dawno na te same testy, których nie chce Pacquaio.
 Autor komentarza: curu
Data: 19-06-2011 19:03:00 
mam nadzieje że na ortizie skończy się piękny sen pięknisia
 Autor komentarza: vasyl
Data: 19-06-2011 19:03:42 
witam Ortiz zgodzil sie na testy bo jest czysty i walczy fer taka prawda manny sie nie zgodzi bo kazdy wie ze jest na dopingu tyle w temacie co tu sie rozpisywac jesli ktos sie nie godzi na testy to cos ukrywa Marqez zlal go dwa razy a teraz manny go skonczy przed czasem zobaczycie bo wiadomo ze jest wspomagany i niech nikt nie piepszy glupot ze manny sie rozwinal itd itpo bo po 30 to mogl rozwinac ....wiecej papieru toaletowego jest na koksie i kazdy wie oprocz fanatykow ktorzy chca przegranej pieknego....
 Autor komentarza: Deter
Data: 19-06-2011 19:04:56 
No niestety najprawdopodobniej Ortiz będzie 42 ofiarą Floyda.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 19-06-2011 19:17:51 
Czy doprawdy Mayweather może sobie dowolnie ustalać reguły przed walką? Żądać, czego chce i co mu się zamarzy?
Np. specjalnego kroju spodenek przeciwnika i żeby ten zgolił wąsy?
 Autor komentarza: curu
Data: 19-06-2011 19:20:04 
ma być wymagane wygolenie rowa, inaczej do walki nie dojdzie
 Autor komentarza: Deter
Data: 19-06-2011 19:21:31 
Ygnac

To pytanie zadałem kilka dni temu. Czy federacje bokserskie pozwalają na dowolną treść kontraktu czy też istnieje skończona kolekcja tego, co podlega negocjacjom?
 Autor komentarza: WARIATOO
Data: 19-06-2011 19:22:34 
Curu daruj sobie te epitety niektórzy spożywają Kolacje
 Autor komentarza: curu
Data: 19-06-2011 19:22:48 
deter

jakie dajesz szanse ortizowi?
 Autor komentarza: curu
Data: 19-06-2011 19:24:04 
WARIATOO

mały żart, ale może piękny tego zażąda?
 Autor komentarza: Deter
Data: 19-06-2011 19:24:24 
curu
5%
 Autor komentarza: curu
Data: 19-06-2011 19:25:17 
deter

jedną piątke chyba ci zjadło?
 Autor komentarza: Deter
Data: 19-06-2011 19:27:46 
curu
Racja, racja.
5,5% :)
 Autor komentarza: liscthc
Data: 19-06-2011 19:28:54 
Ortiz się zgodził na testy bo to jego strzał życia,a Pac ma tyle kapuchy że nie musi się na żadne zachcianki godzić.
A co do samej walki,to nie widzę inaczej niż ośmieszenie Ortiza.
 Autor komentarza: curu
Data: 19-06-2011 19:31:36 
hihi

ortiz przynajmniej raz deski mu zapewni
 Autor komentarza: curu
Data: 19-06-2011 19:33:51 
przegra ale troche oszpeci pięknisia.
i tak będe za niego trzymał kciuki.
 Autor komentarza: curu
Data: 19-06-2011 19:37:19 
muszę sobie zdjęcie z tego artukułu pięknisia zachować, po pacmanie będzie miał ubytki i nie będzie sie tak szczeżył
 Autor komentarza: liscthc
Data: 19-06-2011 19:42:55 
Z tymi piątkami,dobre!
Wątpię żeby Ortiz porządnie trafił Hajsiaka.Natomiast przy jego obronie szczelnej jak granica w El Passo będzie mu ciężko dotrwać do końca walki.

curu
Wiem że Floyd to twój wróg publiczny numero uno,ale Floyd to geniusz obrony i mistrz kontr-ataku,więc taki Ortiz to dla niego woda na młyn!
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-06-2011 19:47:16 
curu - do walki z Pacmanem jeszcze bardzo daleko...
 Autor komentarza: Deter
Data: 19-06-2011 19:51:47 
Haye - Kliczko w TVP1.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-06-2011 19:53:12 
Deter - no to nieźle.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-06-2011 19:54:59 
Jedyna szansa Ortiza to nagłe "zardzewienie" Floyda - coś jak Roy - Tarvel....a ta szansa to gdzieś 5% no może 5,5% hehe
 Autor komentarza: Deter
Data: 19-06-2011 19:57:50 
No nieźle, nieźle :)
http://sport.wp.pl/kat,1878,title,Kliczko-Haye-w-TVP1,wid,13524094,wiadomosc.html
 Autor komentarza: curu
Data: 19-06-2011 20:21:20 
TVP, fajnie
 Autor komentarza: liscthc
Data: 19-06-2011 20:25:15 
Ciekawe kto będzie komentował,bo z Solisem było krótko i zapomniałem kto tam był.
No i czy będzie cała gala czy tylko wisienka.
 Autor komentarza: DAB
Data: 19-06-2011 20:29:51 
Z Solisem był Szczęsny i Sosnowski
 Autor komentarza: liscthc
Data: 19-06-2011 20:31:44 
Szczęsny!
Junior czy senior?
 Autor komentarza: DAB
Data: 19-06-2011 20:32:51 
Sebastian:)
 Autor komentarza: DAB
Data: 19-06-2011 20:33:16 
Ani Maciej ani Wojtek
 Autor komentarza: DAB
Data: 19-06-2011 20:36:26 
Albo mi się porąbało Sosnowski był chyba w studiu nie wiem już:)
 Autor komentarza: curu
Data: 19-06-2011 20:37:01 
nie mogłem zajażyć. ten szczęsny to chyba też skoki komentował
 Autor komentarza: liscthc
Data: 19-06-2011 20:37:07 
Wiem!hihi
Tylko że nie wiem kto to ten Sebek.
 Autor komentarza: DAB
Data: 19-06-2011 20:40:54 
Tak ten od skoków właśnie.
 Autor komentarza: Subtrych
Data: 20-06-2011 16:16:48 
Siemano. Moim zdaniem ta walka będzie wyglądać tak że Floyd zniszczy Ortiza tak samo jak zrobił to z Mosleyem czy też Marquezem. Czekam tylko na walkę z mannym bo w tej chwili oprócz mannyego nie ma żadnego boksera który mógłby nawet zagrozic Floydowi. Myślę za Manny też by poległ, chyba że by nażarł sie koksu przed walką ;) Pozdro
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.