RICKY HATTON STAWIA NA RHODESA

Leszek Dudek, boxingscene.com

2011-06-15

Były mistrz dwóch kategorii wagowych, Ricky Hatton, uważa, że jego rodak, Ryan Rhodes (45-4, 31 KO), może sprawić nie lada niespodziankę i pokonać młodziutkiego Saula Alvareza (36-0-1, 26 KO) na sobotniej gali w Meksyku.

- Alvarez stoczył całe mnóstwo walk, ale wciąż jeszcze jest dzieckiem - twierdzi Hatton. - Ryan musi wyjść do ringu pewny swojej wartości i używać doświadczenia. Alvarez był zraniony po ciosach Jose Miguela Cotto. Ryan musi sobie powiedzieć: "Jestem w życiowej formie" i wykorzystać tę szansę.

Kilka miesięcy temu Matthew Hatton przeboksował z "Canelo" pełne dwanaście rund. Ricky uważa, że przyczyną niepowodzenia młodszego brata była zbyt duża różnica w wadze, lecz dla Rhodesa, który przez całą karierę boksował w kategoriach junior średniej i średniej, nie powinno to być problemem.

- Mój brat był zwyczajnie za mały na Alvareza, ale Ryan nie będzie ustępował Saulowi rozmiarem. Jestem przekonany, że Ryan ma wszystko, by pokonać Meksykanina - powiedział Hatton.