MARQUEZ: POKONAM PACQUIAO DLA MEKSYKU

Piotr Jagiełło, boxingscene.com

2011-06-15

Obserwatorzy i bukmacherzy nie dają żadnych szans Juanowi Manuelowi Marquezowi (52-5-1, 38 KO)  w starciu z Mannym Pacquiao (53-3-2, 38 KO). Meksykanin nie zamierza przejmować się tymi przewidywaniami i zapewnia wszystkich, że ma wszelkie argumenty do pokonania genialnego Filipińczyka. "El Dinamita" jest starszy, na co dzień boksuje w niższej wadze, ale mimo to dobry nastrój go nie opuszcza.

W 2004 roku Marquez zremisował z "Pacmanem" w limicie 125 funtów,12 listopada obaj zawalczą w 144 funtach. Przeskok wagowy w porównaniu z przeszłością jest ogromny. Zanim dojdzie do starcia Marquez vs Pacquaio Meksykanin na rozgrzewkę podejmie Likiara Ramosa (24-3-1, 18 KO).

- Myślę, że będzie to bardzo twarda walka dla nas obu. Dlatego też będę przygotowywał się niezwykle ciężko. Sztab ludzi pracuje nad moją siłą, będę musiał zniwelować przewagę Pacquiao pod tym względem. Zarówno moc jak i szybkość będą po mojej stronie. Chcę pokonać Manny’ego dla Meksyku. Wszyscy będziecie pod wrażeniem mojego występu - zakomunikował 37-latek.