KAROLINA OWCZARZ NA GALI Z UDZIAŁEM TYSONA

Jedna z najmłodszych zawodowych pięściarek na świecie, tegoroczna amatorska mistrzyni Polski juniorek w kat. 57 kg, łodzianka Karolina Owczarz, niebawem oficjalnie zadebiutuje na profesjonalnym ringu, podczas wielkiej gali z gościnnym udziałem Mike’a Tysona, którą 16 września na warszawskim Torwarze zorganizuje Tomasz Babiloński.

Karolina miała już okazję zapoznać się z warunkami rywalizacji na zawodowym ringu, jako uczestniczka telewizyjnego programu „Todas contra Mexico”, którego emisja w obu Amerykach zacznie się już w najbliższych dniach. Na razie nie wiadomo, czy prawa do emisji zakupi któraś z polskich stacji TV. Jednak walki, które toczyły tam zawodowe pięściarki z całego świata (Karolina była jedyną Europejką w tym gronie) będą traktowane jako pojedynki nie liczące się do oficjalnego rekordu. Zatem choć Karolina w rzeczywistości ma zawodowy debiut za sobą, to w oficjalnym pojedynku rankingowym wystąpi po raz pierwszy właśnie na gali Babilon Promotion. Będzie tam występować gościnnie, w barwach grupy Global Boxing, która wspiera ją od czasu pobytu w Meksyku. Przeciwniczka Karoliny nie jest jeszcze znana.

- Jestem bardzo zadowolona z możliwości wystąpienia na gali organizowanej przez Tomasza Babilońskiego. Jest to dla mnie tak ważne przede wszystkim dlatego, że będę mogła zaprezentować się przed polską publicznością, a w dodatku blisko mojego rodzinnego miasta - Łodzi. Każdy zawodnik marzy o debiucie na wyjątkowej gali,  a w tym przypadku tak będzie, dzięki obecności takiej legendy boksu jak Mike Tyson. Cieszę się także, że będę mogła wystąpić w barwach Global Boxing, gdyż od początku mojej przygody z zawodowym boksem mogłam liczyć na wsparcie Mariusza Kołodzieja. Z tego względu miałabym zapewne możliwość debiutu w USA, ale możliwość pokazania się na żywo w Polsce, gdzie może zobaczyć mnie rodzina i przyjaciele, daje mi dużą satysfakcję. Liczę na doping polskich kibiców. Dzięki współpracy z Global Boxing część mojego okresu przygotowawczego spędzę zapewne na treningach w gymie w New Jersey – powiedziała Karolina, komentując w rozmowie z nami wiadomość o jej debiucie. W najbliższy wtorek piękna polska pięściarka będzie gościem porannego programu „Pytanie na śniadanie” w TVP 2.

- Szukaliśmy dla Karoliny walki właśnie w tym terminie, na początku września – powiedział Tomasz Ratajczak, menadżer pięściarki, zapytany o wybór gali Babilon Promotion – Po powrocie z Meksyku Karolina nie mogła poświęcać zbyt dużo czasu na treningi, ponieważ musiała nadrobić zaległości w szkole, jest uczennicą renomowanego liceum. Ponadto należało jej się trochę czasu na relaks po występach w Meksyku, gdzie miała ciężkie treningi i brała udział w bardzo ostrej ringowej rywalizacji. Wakacje to idealny czas na treningi, zwłaszcza że Karolina będzie odbywała je prawdopodobnie poza Łodzią. Natomiast początek roku szkolnego (Karolina będzie w klasie maturalnej), kiedy nauki nie jeszcze zbyt dużo, nie będzie kolidował z jej przygotowaniami i występem na gali w Warszawie. Ponadto dzięki obecności Mike Tysona, zaledwie kilka dni po wielkiej walce Kliczko vs Adamek we Wrocławiu, będzie to medialnie bardzo dobry czas dla boksu w Polsce i debiut na zawodowym ringu w takich okolicznościach to znakomita opcja dla Karoliny. Rozmowy z Tomaszem Babilońskim przebiegały bardzo dobrze, to młody, dynamicznie rozwijający się promotor, który potrafi wyciągać pozytywne wnioski z błędów popełnionych w przyszłości i sądzę, że odniesie on sukces w tym biznesie. Sam zgadzałem się z kontrowersjami wokół pierwszej walki Snarskiego z Cieślakiem, wygranej moim zdaniem przez Darka. Ale jednocześnie dostrzegam to, co anonimowym krytykom Babilońskiego umyka – poziom sportowy oraz organizacyjny jego gal jest zawsze bardzo wysoki, a walki niezwykle emocjonujące. Jest też innowacyjny, szuka nowych pomysłów na dobre show, takich jak gale nad morzem lub w kopalni soli, czy choćby teraz, wizyta Tysona. A jednocześnie nie ogranicza się do pustego show, lecz wyszukuje dla swoich zawodników naprawdę wymagających rywali. Myślę, że do takich młodych promotorów należy przyszłość boksu zawodowego w Polsce. A błędów nie popełniają tylko ci, którzy nic nie robią. Dziękuję Tomkowi Babilońskiemu za przyjęcie naszej propozycji.