KHURTSIDZE ROZBIŁ MIRANDĘ

Gruziński slugger, Avtandil Khurtsidze (25-2-2, 15 KO), udowodnił swą przynależność do czołówki kategorii średniej, błyskawicznie nokautując Dionisio Mirandę (21-7-2, 18 KO) na gali w Kijowie.

Już w połowie pierwszego starcia niższy o głowę Khurtsidze trafił Kolumbijczyka potężnym overhandem, po którym Miranda znalazł się na deskach. "Mr. Knockout" wstał, ale chwilę później przyjął kolejny lewy sierpowy, który zakończył walkę.

Tym samym Khurtsidze po raz pierwszy obronił tytuł federacji IBO i najprawdopodobniej umocnił się na pozycji lidera rankingu WBA.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 12-06-2011 07:28:31 
Churcydze to eden z najlepszych w dzisiejszym boksie krępych, mocno zbudowanych kurdupli. Kiedyś tego typu bokserów było na ringach dużo więcej, a prawie każdy z nich dysponował potężnym uderzeniem. Obecnie dominują chude długorękie dryblasy.
 Autor komentarza: elady
Data: 12-06-2011 19:08:43 
Rozszarpał Mirandę jak szakal swoje ofiary.
Tym większy szacun dla Cendrowskiego za to co zaprezentował w pojedynku z Khurtsidze w Gruzji w walce o MŚ IBO, przeboksował wszystkie 12 rund i 4 wygrał!!!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.