MARTINEZ: JEŚLI CHAVEZ MA MEKSYKAŃSKIE SERCE DO WALKI, ZMIERZY SIĘ ZE MNĄ!

Leszek Dudek, boxingscene.com

2011-06-06

Uznawany za króla wagi średniej Sergio Gabriel Martinez (47-2-2, 26 KO) nie zrezygnował z planu stoczenia walki z Julio Cesarem Chavezem Jr. (43-0-1, 30 KO). "Maravilla" ma nadzieję, że do pojedynku z synem legendy dojdzie 1 października.

Kolejka do Chaveza już teraz jest dość długa. Obowiązkowym pretendentem dla Juniora jest Marco Antonio Rubio (51-5-1, 44 KO), lecz Julio za namową Boba Aruma prawdopodobnie wystąpi o pozwolenie na dobrowolną obronę z Miguelem Angelem Cotto (36-2, 29 KO).

- Jeżeli Julio Cesar Chavez Jr. chce być uznawany za prawdziwego mistrza i wielkiego meksykańskiego wojownika, musi walczyć ze mną w październiku. Poproszę o to włodarzy WBC [Martnez, jako champion WBC Diamond, ma prawo do walki z mistrzem WBC - przyp. red.]. Jeżeli Julio jest prawdziwym mistrzem, zmierzy się ze mną. Jest moim celem numer jeden, lecz w razie czego mam też inne ciekawe opcje - powiedział 36-letni Martinez.