ROACH: VANES ZNOKAUTUJE CANELO W PIERWSZEJ RUNDZIE
Vanes Martirosyan (30-0, 19 KO) w końcu pokazał na co go stać i w nocy z soboty na niedzielę pokonał przed czasem groźnego Saula Romana (34-9, 29 KO). Dzięki zwycięstwu, "Koszmar" zdobył wakujący pas WBC Silver w kategorii junior średniej i uczynił bardzo poważny krok w kierunku walki o prawdziwy mistrzowski tytuł.
Freddie Roach uważa, że wspólne sparingi Vanesa i Julio Cesara Chaveza Jr. (43-0-1, 30 KO) miały bardzo dobry wpływ na obydwu zawodników.
- Vanes wykonał świetną robotę i przygotował Chaveza do walki ze Zbikiem - ocenia Roach. - Vanes jest nieco szybszy od Zbika, lecz dzięki temu Julio był w pełni gotowy. Chavez z kolei pomógł Vanesowi przygotować się do potyczki z Romanem. Dobrze razem pracują.
W kategorii junior średniej, w której występuje Martirosyan, roi się od talentów. Vanes ma wielu potencjalnych rywali, ale wszystko wskazuje na to, że zechce zmierzyć się z mistrzem WBC - Saulem Alvarezem (36-0-1, 26 KO). Pomysł ten bardzo odpowiada Roachowi, który jest przekonany, że "Canelo" nie może równać się z jego podopiecznym.
- Wszyscy mówią jaki wspaniały jest Canelo. Uważam, że Vanes znokautowałby go w pierwszej rundzie. Wygrał już eliminator, więc jest jego obowiązkowym pretendentem. Możemy sprawdzić jaki naprawdę jest Canelo - proponuje Roach.
21-letni Alvarez już za niecałe dwa tygodnie stanie do pierwszej obrony tytułu. Jeżeli zdoła pokonać Ryana Rhodesa, być może w końcówce roku dojdzie do jego pojedynku z "Koszmarem".
- Chcę walczyć z Canelo - zapowiedział po wygranej Martirosyan. - Zrobiłem swoje i wygrałem eliminator. Miejmy nadzieję, że zachowa się honorowo i wyjdzie ze mną do ringu.
A Vanes kogo pokonał?
Ja się Alvarezem nie podniecam,bo to nie jest ładna babka!
Ale gość ma 21 lat,sporo walk,w tym parę z było nie było niezłymi zawodnikami.
Wildery czy Boytsovy pewnie mają lepszych rywali na rozkładzie?
Albowiem nie od dziś wiadomo, że taka współpraca owocem się toczy zacnym, co po raz pierwszy pokazał nasz wszechświatowy prekursor technik i sposobów różnych, czyli Pan Fjodor!
W KP już dawno się to ćwiczy - nawet w układach 2 na 1. Nie tak dawno Diablo D. Diablo szparował tak właśnie z Janiakiem i Kołodziejem i odniósł przytłaczające zwycięstwo nad Franciszkiem Palaciosem. Z perspektywy czasu nieważnym jest, że to bardziej przytłoczyło nas kibiców niż Franka P. - liczy się wynik a ten odszedł w Świat.
Koleś.... co Ty pier**lisz ? Nic nie można zrozumieć.
Może Roach przesadził z tą jedną rundą, ale tez myślę ze Vanes jest w stanie pokonać Alvareza. Też nie rozumiem tym podnieceniem "Canelo" może za kilka lat tak, ale gdzie on już startuje do Pacquiao (ponoć padła oferta 65mln dolarów za walke Pacquiao-Alvarez) ?
A może Ty masz za mało inteligencji by pisać normalnie ? Rozumiem o co chodzi ale poco niby takie durne teksty ? Chcesz się pochwalić jaki Ty fajny czy co bo nie rozumiem ?
Komentuj info jeśli nie radzisz sobie z rozumieniem swobody wypowiedzi userów tego zacnego forum. Tak naprawdę będzie lepiej.
Vanes mnie też nie przekonuje ale jak będzie miał dobry dzień pokona Alvareza, ma wspaniałe warunki i mocny cios