NIEBOTYCZNE OFERTY DLA PACQUIAO I MAYWEATHERA

Leszek Dudek, fighthype

2011-06-06

W ostatnim czasie rozeszły się pogłoski, jakoby Floyd Mayweather Jr. (41-0, 25 KO) miał odrzucić opiewającą na 65 milionów dolarów ofertę walki w Singapurze. Nieco później Bob Arum i Michael Koncz rozgłosili, że meksykański miliarder, Carlos Slim, gotów jest zapłacić taką samą kwotę Manny'emu Pacquiao (53-3-2, 38 KO) za stoczenie pojedynku z Saulem "Canelo" Alvarezem (36-0-1, 26 KO). Pojawiła się jednak nowa plotka. 75 milionów dolarów na głowę dla Mayweathera i Pacquiao. W Stanach Zjednoczonych. Strach pomyśleć, co tym razem może stanąć na przeszkodzie.

Dlaczego "Money" Mayweather odrzucił ofertę z Singapuru? Rzekomo zażądał 10 milionów za samo rozpoczęcie rozmów. Bob Arum z Top Rank zapewnił, że Pacquiao był bardzo zainteresowany ofertą, a odmowa Floyda może oznaczać tylko jedno - boi się Filipińczyka. "Pacmanowi" spodobała się również oferta Slima i negocjacje w sprawie walki z Alvarezem podobno już ruszyły. Arum wolałby jednak, by doszło do pojedynku z Mayweatherem.

Nie wiadomo, ile jest prawdy w obydwu tych historiach, lecz Ben Thompson z fighthype.com z czystym sumieniem potwierdza, że widział opiewającą na 75 milionów ofertę walki w Stanach. Pacquiao nie zapoznał się jeszcze z tą propozycją, lecz potwierdzono już, że Mayweather jest gotowy wyjść do ringu jeszcze w tym roku. Gdyby "Money" zgodził się zaboksować z Mannym, co stanie się z Marquezem?

- Nie ma maksymalnej kwoty, jaką może wygenerować walka. Czy myślę, że mogę zarobić 100 milionów dolarów za jeden występ? Oczywiście. Mogę zarobić nawet więcej. Mogę zagwarantować sobie 50 milionów, jestem tego pewien, ale mówimy tu o kwocie 100 milionów. Wszystko jest możliwe. Kiedyś nie wierzono mi, że mogę sprzedać 2,5 miliona PPV, ja jednak tego dokonałem. Nie ma rzeczy niemożliwych - powiedział kiedyś Floyd Junior i być może był całkiem bliski prawdy.