MURRAY: NIE ZAWIODĘ

Adam Jarecki, boxingscene.com

2011-06-02

Niepokonany John Murray (31-0, 18 KO) już 9 lipca stanie przed największym testem w swojej karierze ścierając się z Kevinem Mitchellem (31-1, 23 KO). Mitchell powróci po roku przerwy, kiedy przegrał przez techniczny nokaut w rundzie trzeciej z zawsze groźnym Michaelem Katsidisem (27-4, 22 KO). Murray jest świadomy tego jak ciężkim wyzwaniem jest walka z Mitchellem i obiecuje, że nie zawiedzie swoich kibiców.
 
- Jestem podekscytowany możliwością stoczenia tak wielkiego pojedynku. Oglądałem jego pojedynek z Katsidisem i radził sobie bardzo dobrze, dopóki nie wyłapał tego mocnego ciosu, więc spodziewam się ciężkiej przeprawy. Słyszałem, że trenuje bardzo ciężko. To będzie ekscytująca walka! W przypadku jego wygranej z Katsidisem, Frank Warren zrobiłby z niego gwiazdę, jednak on przegrał i musi wyciągnąć wnioski. Powraca w pojedynku ze mną i nie wierzę w to, że on mnie zlekceważy. Fakt, że on pracuje ciężko na sali, mnie też motywuje do cięższych treningów - powiedział Murray.