MARTINEZ PRZYJMUJE WYZWANIE CHAVEZA

Sergio Gabriel Martinez (47-2-2, 26 KO) bardzo ucieszył się z wyzwania, jakie kilkanaście godzin temu rzucił mu Julio Cesar Chavez Jr. (42-0-1, 30 KO). Argentyńczyk ma już zarezerwowaną datę 1 października, lecz jego promotor ma spore problemy ze znalezieniem odpowiedniego rywala.

Jeżeli syn legendy boksu zwycięży w najbliższą sobotę, wiele wskazuje na to, że na początku jesieni dojdzie do starcia króla wagi średniej z mocno promowanym i robiącym duże postępy 25-letnim Meksykaninem.

CHAVEZ: JEŚLI WYGRAM, ZMIERZĘ SIĘ Z SERGIO MARTINEZEM >>

- Przyjmuję wyzwanie i rezerwuję październikową datę dla Chaveza. Jeżeli Julio wygra swą najbliższą walkę, mam nadzieję, że wystarczy mu odwagi, aby nakłonić szefów Top Rank do zorganizowania tego pojedynku. Chavez ma niepowtarzalną szansę udowodnienia, że jest materiałem na prawdziwego mistrza świata, ale też nieustraszonym wojownikiem, który nie unika wyzwań i bije się z najlepszymi. Będę przy ringu podczas jego walki ze Zbikiem. Niech wygra lepszy. Życzę powodzenia Chavezowi - odpowiada "Maravilla".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: JanSzczydomiski
Data: 30-05-2011 20:29:16 
rzucają chłopaka na baaardzo głęboką wodę :)
 Autor komentarza: liscthc
Data: 30-05-2011 20:33:35 
Cotto też chce walki z Chavezem.Może eliminator Martinez vs Cotto!hehe
 Autor komentarza: sliver84
Data: 30-05-2011 20:41:54 
Martinez powycierał by ring każdym z nich.
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 30-05-2011 20:43:35 
czyzby stare lisy wyczuly latwa zwierzyne ,ciekawi mnie jak sie Chavez sprawdzi ze Zbikiem.Jakos nigdy go nie widzialem a z tego co mozna o nim przeczytac to wynika ze nie jest zbyt ceniony
 Autor komentarza: liscthc
Data: 30-05-2011 20:46:51 
sliver84
Nie sądzę żeby z Cotto miał łatwo,ba nawet bym obstawił na Miguela.
 Autor komentarza: kierownik81
Data: 30-05-2011 20:53:07 
MARTINEZ JAK WYGRAŁ Z WILIAMSEM URÓSŁ W PIÓRKA ZA BARDZO...ALE UMIEJETNOSCI MA....
 Autor komentarza: odyniec
Data: 30-05-2011 21:01:45 
no to Chavez wpadł - rzucił cos dla mediów ze zawalczylby z Martinezem a tu taka odpowiedz i reka w dupie bo ciezko sie bedzie z tego wymiksowac
 Autor komentarza: lipabad
Data: 30-05-2011 21:05:41 
Martinez Pacman Floyd absolutna czołówka na dzień dzisiejszy nie maja równych sobie przeciwników.
 Autor komentarza: ZelaznyMike
Data: 30-05-2011 21:13:42 
Chciałbym żeby Zbik wygrał z Chavezem z przynajmniej dwóch powodów : po pierwsze sparuje z Cendrowskim , po drugie Chavez to ostro przereklamowany synek tatusia , który obsrał się przed Wolakiem i Martinezem , bo nie wierze że zgodzi się na walkę z nim mimo ostatnio wypowiedzianych słów. Nawet jeżeli wygra ze Zbikiem i dojdzie do walki z Sergio to zostanie zmieciony z ringu i załamie mu się trochę karierka ...
 Autor komentarza: Kronk
Data: 30-05-2011 21:14:31 
Szkoda Chaveza dostanie srogie lanie ale jak widać sam chce. Plany może mu pokrzyżować porażka w najbliższej walce w co jednak wątpię.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 30-05-2011 22:09:27 
Widzę, że do Chaveza JR trzeba się już ustawiać w kolejce. trochę dziwna sytuacja kiedy to mistrzowie z ugruntowaną pozycją zabiegają o względy zawodnika, który jak na razie buduje swoją karierę, ale widać chyba nazwisko i popularność z tym związana sprawiają, że Chavez staje się cennym łupem dla niektórych.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 30-05-2011 22:56:12 
sądzę ,że w tym starciu chavez będzie zmiażdżony .btw mam przeczucie ,że Zbika oszukają .A tak dla czystej ciekawości ,w jakiej stajni walczy Martinez ?
 Autor komentarza: up300
Data: 30-05-2011 23:27:22 
Hahahahah ale będzie piekne KO:) Daje 3 rundy Chavezowi:)
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 31-05-2011 00:24:54 
ZelaznyMike,
daj ty temu Chavezowi spokoj, czy to jego wina ze ojciez jest legenda, czy on go na ojca wybieral, teraz co ma zmienic nazwisko bo ludzie tacy jak ty sie go czepiaja. Wolak to caly czas malo kasowy bokser, wygral jedna walke z kims z czolowki, czyli z dosc mizernie prezentujacym sie Foremanem i tyle. Watpie by Julio sie "obsral" Wolaka, raczej nie widzial sensu dania brzydkiej walki, bo takie sa Wolaka, z dosc twardym ale malo finansowym Polakiem. Pobil ciezko Duddego, dajac ladna walke, sporo potrafi, ma swietnego trenera, jest dosc mlody ale ma duzy talent. To jak wyglada i czyim jest synem nie powinno wplywac na ocenianie go jako boksera. Alvarez, ktory jest mistrzem swiata dzieki kasie De La Hoya pokonal cala sterte emerytow i jest gwiazda. Pozyjemy, zobaczymy. Zas sam Martinez to przekozak, wybiera albo ludzi o 10 kg naturalnie lzejszych (w tej wadze to przepasc) albo chce niedoswiadczonego Chaveza. Niech on k..wa zawalczy z Bute, Dirrelem, Wardem, Golovkinem, Sturmem, wazy tyle samo, niech ich zleje i kozaczy bo jak nie to niech sie zamknie. Z Williamsem ma 1 do 1, pokonal alkoholika, majacego problem i z nalogiem i z waga Pawlika, Dizndziruka, ktory w dniu walki wazyl chyba 160 lbs, czyl dosc watpliwe gwiazdorstwo. Litosci, jak jestes kozak to walcz jak Pacman z rownymi lub naturalnie wiekszymi od siebie i niech nie dopiera sobie mniejszych lub zoltodziobow.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 31-05-2011 01:00:38 
Grzywna, pozwolę sobie wziąć w obronę Martinez-a. Przede wszystkim nie sadzę, żeby miał on jakikolwiek problem z odwagą. Do Williams-a wyszedł, jako zastępstwo, a co robił Williams w tym czasie ze swoimi rywalami, to wiadomo. Pokonał go, niestety sędziowie uznali inaczej. Pokonał również Cintron-a, o Pavlik-u wspominałeś. Jakiś czas temu ( ze 2 lata ) była mowa o walce Martinez-Bute. Nie doszło do niej z przyczyn mi nieznanych, ale gdyby Martinez był cykorem, to by żadne rozmowy nawet nie były prowadzone. Z Dzindzurikiem zawalczył, bo nikt nie chce z nim walczyć. Sergio ma świadomość swojej wielkości, więc wspomina o wielkich nazwiskach: Pacquiao, Mayweather ( akurat lżejszych od siebie ). Wspomniałeś o Dirrell-u, Ward-zie, Golovkinie, Sturm-ie i Bute. Dirrel jest nudny, Ward jest w turnieju, Gołowkin i Sturm? - a czym oni się różnią od Dzindzurika? Nie rozumiem. A z Bute się nie dogadał. Poza tym, większość z nich jest cięższa od Martinez-a. Co innego mnie interesuje. Czemu nikt nie mówi o walce Pirog-Martinez? To by było coś pięknego. Pirog może nie jest bardzo znany, ale anonimowy też nie jest - po tym jak wykończył Dannego Jackobs-a. Do tego ma pas i jest niepokonany. Ta walka, to by było wyzwanie dla Martinez-a i uczta dla kibiców.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 31-05-2011 06:11:53 
beniaminGT,
szanuje choc nie zgadzam sie z Twoja opinia, napisze krotko czym sie rowni Golovkin i Sturm od Dzindziruka, sa naturalnymi srednimi, tak jak i Martinez, Dzindziruk jest naruralnym 154lbs, jak nie wiesz to Ci powiem iz w dniu walki z Dzindzirukiem Sergio wazyl 171lbs samych miesni, Dzindziruk w dniu walki ledwo robil srednia, jesli sie nie myle to wazyl 161lbs i nie byly to miesnie. Pirog jak dla mnie jest piesciarzem niepotwierdzonym, oprucz zwyciestwa nad zapowiadajacym sie na gwiazde Jackobsem nie ma znanych nazwisk, moze i jest dobry ale ja tego nie wiem. Sergio jest prawie od kazdego ze swoich ostatnich przeciwnikow sporo silniejszy, posiada wieksza mase miesniowa, Money nawet gdy walczyl z ODH to wniosl do ringu 148lbs, choc limit byl 154. Bute w dniu walki wazy okolo 175lbs, to samo nudny ale bardzo szybki, dobry technicznie i calkiem silny Dirrel wiec roznicy miedzy nimi a Sergio jest prawie zadna. To sa naturalni wagowo Argentynczyka przeciwnicy. Bardzo cenie i Golovkina i Sturma i uwazam iz Martinez jesli chce byc uznanym za dominatora sredniej to niech ich pokona lub Piroga. Nie zgadzam sie co do Twojej oceny walki z Cintronem, powinien byc remis nie wygrana Martineza jak dla mnie z Williamsem pierwsza tez okolo remisu luc dla Williamsa. W rewanzu w pierwszej rundzie przewagi Martineza nei zauwazylem, pozniej byl dosc lucky strike, on nawet nei patrzyl gdzie uderzal. Mysle iz nie powiniene walczyc lub wyzywac na pojedynki lzejszych i to sporo od siebie, niech walczy z rownymi (w/w) lub ze 168, tam jest pelno rownych muz fizycznie piesciarzy.
 Autor komentarza: ZelaznyMike
Data: 31-05-2011 14:05:57 
Grzywa
Nie mam za złe Chavezowi , że jest synem legendy , chodzi mi o to że głównie opiera się na sławie ojca a nie na własnych umiejętnościach. Miał prawie pewną walkę z Wolakiem i w ostatniej chwili nagle wypadła mu "choroba" a jakoś wcześniej nie przejmował się wartością marketingową Polaka itp.
Widziałem jego kilka walk i naprawdę chłopak nie imponuje niczym nadzwyczajnym , męczył się z Rowlandem czy jak mu tam , który ledwo dostał urlop z roboty.Moim zdaniem wymieniany przez ciebie Alvarez zmiótł by młodego Chaveza z ringu o Martinezie nie wspominając.
Co do Argentyńczyka to jak najbardziej ma prawa czuć się TOP 3 na świecie. Bierze kogo mu dadzą , dwa razy wygrał z Williamsem , którego każdy się bał , zniszczył ówczesnego króla średniej Pavlika , teraz dołożył cienionego Dzindziruka.

"Litosci, jak jestes kozak to walcz jak Pacman z rownymi lub naturalnie wiekszymi od siebie i niech nie dopiera sobie mniejszych lub zoltodziobow." - moim zdaniem zdanie roku jak narazie ;]
 Autor komentarza: Pongsaklek
Data: 31-05-2011 15:55:15 
"...zawodnika, który jak na razie buduje swoją karierę..."

Buduje,buduje,aż za bardzo,25 lat - 44 walki ,ale mistrza w 45-tej pewnie zdobędzie,a potem niestety ciężkie KO od Martineza i po budowie
 Autor komentarza: Pongsaklek
Data: 31-05-2011 16:06:46 
"Alvarez, ktory jest mistrzem swiata dzieki kasie De La Hoya pokonal cala sterte emerytow i jest gwiazda."

Gwiazdą?Gdzie?

"..Z Williamsem ma 1 do 1..."

Ciekawe... 1 do 1,chyba na papierze,a to tak
 Autor komentarza: Pongsaklek
Data: 31-05-2011 16:21:44 
Cytat: "Litosci, jak jestes kozak to walcz jak Pacman z rownymi lub naturalnie wiekszymi od siebie i niech nie dopiera sobie mniejszych lub zoltodziobow." - moim zdaniem zdanie roku jak narazie ;]

*ŻelaznyMike,a kolejne miejsca w tym rankingu zdań roku to:

Cytaty:

"W rewanzu w pierwszej rundzie przewagi Martineza nei zauwazylem,"

"pozniej byl dosc lucky strike, on nawet nei patrzyl gdzie uderzal"
 Autor komentarza: milan1899
Data: 31-05-2011 16:36:34 
Martinez ma prawo kozaczyć jak spojrzeć w jego CV to paru innych kozakow na rozkładzie jest , a deprecjonować dokonania to można każdego,
przecież Pacman też obija starych za bardzo odchudzonych na jego walki mistrzów , kloiczko wygrywają bo są wieski itp itd

Jesli Chavez wygra ze Zbikiem ( jesli bo dla mnie to nie jest tak oczywiste ) to 1 października dostanie pierwszy prawdziwy łomot w zawodowej karierze bo argumentów na walkę z sergio nie ma zadnych
 Autor komentarza: ZelaznyMike
Data: 31-05-2011 16:42:57 
Pongsaklek
haha kto jest autorem tych historycznych tekstów pokroju pana Kuleja ?
 Autor komentarza: Pongsaklek
Data: 31-05-2011 16:51:31 
ZelaznyMike - to pytanie retoryczne?
 Autor komentarza: ZelaznyMike
Data: 31-05-2011 22:22:27 
nie , jak najbardziej serio ...
 Autor komentarza: Pongsaklek
Data: 31-05-2011 22:37:09 
Żelazny

To jest Autor komentarza: Grzywa Data: 31-05-2011 06:11:53
:"W rewanzu w pierwszej rundzie przewagi Martineza nei zauwazylem, pozniej byl dosc lucky strike, on nawet nei patrzyl gdzie uderzal. Mysle iz nie powiniene walczyc lub wyzywac na pojedynki lzejszych i to sporo od siebie, niech walczy z rownymi (w/w) lub ze 168, tam jest pelno rownych muz fizycznie piesciarzy."
 Autor komentarza: ZelaznyMike
Data: 31-05-2011 22:48:06 
heh specjalista widze od dobrych tekstów , akurat tego posta nie przeczytałem
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 31-05-2011 22:59:53 
Pongsaklek i Zelaznymike,
zanim zacznie komentowac czyjes posty obejrzyjcie sobie walke o ktorej wasze fachowe glowy sie wypowiadaja. Martinez nurkuje pod reka Wiliamsa i wali na slepo zamachowy w kierunku glowy Paula, cios dochodzi i jest koniec walki. Spojrz fachowcu gdzie patrzy w momencie zadawania ciosow, jak kogos znasz kto ma fachowa wiedze boksersko spytaj sie czy tak to powinno wygladac. Dopiero pozniej siadz do compa i wylewaj te swoje wypociny, fachowcy ekranowi. Gdzie byla ta przewaga w pierwszej rundzie, taka troche ukrywana chyba, zas Dzindziruk jest solidny ale w polsredniej nie sredniej, tutaj jest o wiele za slaby fizycznie, puncherem do 154 nie jest zas do 160 to waciak.
 Autor komentarza: Pongsaklek
Data: 31-05-2011 23:04:31 
No właśnie fachowa głowa to się wypowiedziała:cytat:"W rewanzu w pierwszej rundzie przewagi Martineza nei zauwazylem,"
"pozniej byl dosc lucky strike, on nawet nei patrzyl gdzie uderzal"

a "Litosci, jak jestes kozak to walcz jak Pacman z rownymi lub naturalnie wiekszymi od siebie i niech nie dopiera sobie mniejszych lub zoltodziobow." - to już mistrzostwo świata.
 Autor komentarza: KAOS
Data: 31-05-2011 23:13:43 
Heh, kolege Chaveza Jr. ponioslo i sam sobie w kolano strzelil, taki bylby koniec tej histori ktorego jednak nie uswiadzczymy bo zwyczajnie ta walka sie nie odbedzie w najblizszym czasie z dwoch powodow:
bujanie w oblokach sprowadzi na ziemie kazdego marzyciela na mysl o walce z Martinezem! Po drugie, Roach jest zbyt bystry zeby do tego dopuscic zreszta po co? to bylby koniec kariery Juniora i to z wielkim hukiem!
ps. Pawel Wolak jak dla mnie bylby faworytem tego starcia, poniewaz obszerne i nie zbyt mocne haki Juniora wcale a wcale nie stanowily by zagrozenia w pol dystansie z ktorego nie zdolal by sie wydostac.
 Autor komentarza: Pongsaklek
Data: 31-05-2011 23:19:14 
KAOS - popieram i w sprawie Chaveza i Wolaka.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 01-06-2011 02:04:40 
jasne, bo jak Wolak walczyl z supersilnym Pinzonem i jak wyladowal na deskach to na pewno ustalby bez obawy slabego Chaveza? Co za interes mial Chavez walczyc z niewygodnym ale malo widowiskowym Wolakiem? Jest wyzej w raknkingach, jest o wiele bardziej rozpoznawalny, przynosi wiecej kasy, to Wolakowi byl potrzebny Chavez a nie odwrotnie. Zobaczymy na co stac Juniora w sobote, jak wygra z solidnym Zbikiem to bedzie walczyl z Martinezem ktory przez fachowcow, np.E.Steward za wirtuoza piesci uwazany nie jest, no tak ale on tez sie w porownaniu do takich fachowcow jak Pongdaklek i ZelaznyMike na boksie nie zna. Dlaczego Martinez chce walczyc a to z PacManem a to z Money, nie wyzywa do walki anie innych mistrzow ze sredniej ani z kilku wolnych juz z supersredniej. Trzeba byc slepym zeby tego nie widziec, ale widocznie jest tu kilka osob ktore pewnych rzeczy nie sa w stanie zobaczyc.
 Autor komentarza: WARIATOO
Data: 01-06-2011 04:54:58 
Nie dojdzie do tej walki bo Żbik wygra z lamusem
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.