HARRISON SPRÓBUJE RAZ JESZCZE

Redakcja, The Sun

2011-05-29

Pomimo tragicznej postawy w walce o mistrzostwo świata federacji WBA w listopadzie ubiegłego roku, Audley Harrison (27-5, 20 KO) cały czas ma nadzieję na wielkie sukcesy. Wobec krytyki "na wyspach" postanowił jednak kontynuować karierę za oceanem i prawdopodobnie jeszcze w sierpniu zaboksuje na jednej z gal w USA.

- Mam 39 lat, ale nie skończę dopóki nie dostanę jeszcze jednej szansy. Czuję się upokorzony po tym co o mnie zaczęto mówić w środowisku, dlatego jestem winien swoim kibicom jeszcze jedną dużą walkę. Czeka mnie długa droga, ale nie jestem typem kolesia, który się poddaje i ucieka. Gdyby tak było, dałbym sobie spokój z boksem już dawno temu - powiedział były zawodowy mistrz Europy oraz mistrz olimpijski z Sydney.

Dodaj do:

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW

Autor komentarza: liscthc

Data: 29-05-2011 16:33:00

...jestem winien swoim kibicom jeszcze jedną dużą walkę.
Jakim kibicom?
Zawalcz z Wachem,będzie DUŻA(4 metry chłopa w ringu) walka!

Autor komentarza: DarekR

Data: 29-05-2011 16:33:36

nie nie temu Panu podziękujmy. Niech już z nikim nie walczy..

Autor komentarza: Kronk

Data: 29-05-2011 16:45:38

Niech stoczy jeszcze jeden pojedynek na pożegnanie chociaż trochę pieniędzy mu wpadnie na więcej na jego miejscu bym nie liczył on jest w Anglii całkiem spalony. Swoją drogą to jeden z nielicznych przypadków boksera który zdobył złoto w najcięższej kategorii na igrzyskach a jako zawodowiec nic nie osiągnął. Najczęściej złoty medal był przepustką do wielkiej kariery w ciężkiej co pokazali Frazier, Foreman, Lewis czy Władek był jeszcze Stevenson który nigdy nie przeszedł na zawodowstwo ale był wielki. Dziwnym przypadkiem był Tyrell Biggs spory talent świetne warunki fizyczne ale zniszczyły go narkotyki a zapowiadał się na wielką gwiazdę. W amatorce przegrał ze wspomnianym Stevensonem a jako zawodowca zlał go Tyson potem stał się ekskluzywnym journeymanem. O Saszy to jeszcze za wcześnie żeby mówić że się zmarnował a szkoda by było ponieważ też posiada spory potencjał.

Autor komentarza: narodowiec

Data: 29-05-2011 17:00:37

Trzeba było walczyć gdy miałeś okazję, a nie zachować się w ringu jak totalna fujara. Dziwne że aż tak go strach sparaliżował przed takim małym Hayem, że nawet nie próbował zawalczyć tylko stał w miejscu samemu prosząc się o znokautowanie.

Autor komentarza: DAB

Data: 29-05-2011 17:03:41

Ja nie obejrzę walki z nim juz tak postanowiłem.Wstyd dla boksu to co ten człowiek pokazał i to miał byc kandydat na mistrza...

Autor komentarza: HeadCrusher

Data: 29-05-2011 17:04:48

Kronk, w obecnym boksie amatorskim przyszłe gwiazdy boksu zawodowego dość często są krzywdzone ;)

Autor komentarza: Adam89

Data: 29-05-2011 17:29:26

Oczywiście że Harrison ma swoich kibiców, udało się ich nawet uwiecznić na zdjęciu.
http://chairmanoftheboard.files.wordpress.com/2009/10/orange_village_apts_empty_room.jpg

Autor komentarza: liscthc

Data: 29-05-2011 17:40:58

Adam89
Niesiony dopingiem takich wiernych kibiców to on jest w stanie zlać nawet Braci K.Zapewne nawet obu jednej nocki!

Autor komentarza: biggeorge

Data: 29-05-2011 19:39:38

Myślę że po dłuższym odpoczynku Harrison byłby może odpowiednim przeciwnikiem dla naszego Wacha.
Wach miałby już jakieś nazwisko w bilansie.

Autor komentarza: biggeorge

Data: 29-05-2011 19:39:48

Myślę że po dłuższym odpoczynku Harrison byłby może odpowiednim przeciwnikiem dla naszego Wacha.
Wach miałby już jakieś nazwisko w bilansie.

Autor komentarza: Luton

Data: 29-05-2011 19:42:07

przehulał pieniądze które zarobił u Haye'a i szuka dalej.

Autor komentarza: AnanRukan

Data: 29-05-2011 19:44:11

Myślę że dostanie tą szansę jest to pięściarz nieustępliwy waleczny co pokazał w ostatniej walka w której pokazał kunszt bokserski ale niestety wyszedł brak doświadczenia do tego oszukali go sędziowie do tego jego efektowny styl przyciągający rzesze kibiców widocznych na zdjęciu w linku użytkownika wyżej sprawiają że jego wartość marketingowa jest bardzo duża tylko czekać aż osiągnie swój prime prawdopodobnie teraz zacznie walczyć z absolutną czołówką w porywach nawet wielcy bokserzy typu Maddalone z 2 walki i pewnie będzie pierwszy w rankingach

Autor komentarza: AnanRukan

Data: 29-05-2011 19:44:20

Autor komentarza: liscthc

Data: 29-05-2011 19:53:33

I poco Ameryce nudni Kliczkowie jak mogą mieć jedynego spektakularnego boksera wagi ciężkiej,pogromcę niepokonanego Tomasza"Pogromcy"Bonina

Autor komentarza: Ygnac

Data: 29-05-2011 19:55:07

@AnanRukan, masz całkowitą rację.
Czekamy na epokę Harrisona, który nareszcie uwolni świat od nudnych braci Kliczko.

Autor komentarza: Dixon68

Data: 29-05-2011 20:04:36

Audley widzę,że już dostał propozycję od Adamka i będzie kolejnym przetarciem po batach od Kliczki.

Autor komentarza: AnanRukan

Data: 29-05-2011 20:19:37

@Dixon68

Następny troll pokroju silnego?

Autor komentarza: Domino

Data: 29-05-2011 20:22:18

Dixon68

Czy są jakieś szansę abyś w temacie o Harrisonie nie poruszał tematu walki naszego TOMASZA ADAMKA z Kliczko.
A co do Harrisona jak dostanie jakąś walkę to niech walczy czemu nie, ale organizacjom WBC, WBA, IBF, WBO odradzam dawanie mu szans na walkę o mistrza.

Autor komentarza: Emilio

Data: 29-05-2011 20:47:02

Nie che ogladac tego człowieka wiecej w ringu. Zakpił sobie z kibiców w ostatniej walce, więc kibice powinni mu adekwatnie podziekować. Pies z kulawa noga sie nie zjawi na jego kolejnych pojedynkach.

Autor komentarza: odyniec

Data: 29-05-2011 22:15:10

podobno w ruskim cyrku szukaja kolesia do walki z kangurem, moze sprobuj Audley tam cos dorobic

Autor komentarza: Kopyto

Data: 29-05-2011 23:05:50

Ilość komentarzy w temacie świadczy raczej o tym, że chętnie byśmy go zobaczyli w ringu jak dostaje od kogoś baty. Harisson stworzył efekt Najmana, którego też każdy chce zobaczyc jak zbiera cięgi.

Autor komentarza: xionc

Data: 30-05-2011 01:11:34

Zoltan Petranyi szukal ostatnio znanego przeciwnika, Danny Willimas zrezygnowal, to moze ten sie zgodzi.

Autor komentarza: WARIATOO

Data: 30-05-2011 10:47:18

Z Najmanem moze walczyc w walce wieczoru na gali Wasyla

Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.