JANUSZ PINDERA O ADAMEK vs KLICZKO I SWOICH PRZEMYŚLENIACH O WSPÓŁCZESNYM BOKSIE

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: endriu
Data: 29-05-2011 09:19:44 
SUPER WYWIAD!
Janusz to ekspert klasy światowej
 Autor komentarza: Wojan06
Data: 29-05-2011 10:32:20 
Rzeczywiście, pan Janusz to chodząca encyklopedia. Wie wszystko zarówno na temat bosku zawodowego jak i amatorskiego. Szacunek dla niego, bo niełatwo jest pamiętać te wszystkie walki, daty i miejsca.
 Autor komentarza: atroz
Data: 29-05-2011 10:38:11 
dobry wywiad, gość dobrze prawi
 Autor komentarza: ironm
Data: 29-05-2011 10:47:22 
endriu
Jeszcze niedawno mówiłeś coś innego.
 Autor komentarza: mma
Data: 29-05-2011 10:48:12 
Jest ekspert, jest czas na ciekawe pytania, jest temat "współczesny boks" a tu masz - czy Kilczko pokonałby Tysona, czy Stevenson dałby radę Alemu?
A nie ciekawi nikogo jak wyglądałby boks, gdyby życie na ziemi wyewoluowało w oparciu o krzem?
 Autor komentarza: Jasiu1976
Data: 29-05-2011 10:53:08 
Moze przeprowadzimy zorganizowana akcje - jakies petycje czy cos :) by to wlasnie Pindera komentowal ten wieczor.
Nie wyobrazam sobie by Kostyra komentowal ten pojedynek i zrobil Kostyra Show podczas komentarza.....

Pindera i ew. Saleta - idealne zestawienie komentujacych.
 Autor komentarza: meti
Data: 29-05-2011 10:58:09 
Super wywiad Panie Pindera widać że odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu , zastanawia mnie tylko jedno dlaczego Polsat daje mu tak mało walk do komentowania , przecież komentowane przez niego walki są po prostu majstersztykiem , myślę że już czas coś zmienić w tym kierunku !!
 Autor komentarza: rogal
Data: 29-05-2011 11:11:49 
Jasiu, 100% poparcia.

Również nie wyobrażam sobie by walkę komentował pan Kulej i Kostyra, którzy ruinują widowisko.

Walkę musi komentować Pan Janusz i Saleta / trener Gmitruk ( też jest świetny )

Stwórzcie taką petycję, a na pewno ją podpiszę.

Może jak wpisze się z 500 osób to ktoś weźmie to pod uwagę.

Walczmy o swoje !

pozdrawiam
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 29-05-2011 11:28:05 
dobrze gada!!! POLAĆ MU!!! ;D
 Autor komentarza: ziom99
Data: 29-05-2011 11:31:28 
Porównanie Adamka do Toneya to gruba przesada... Jeżeli chodzi o umiejętności to przepaśc i tak samo zachowanie poza ringiem więc nie wiem co miał na myśli redaktor.

Ogólnie to wywiad dobry.
 Autor komentarza: ziom99
Data: 29-05-2011 11:43:45 
Mnie to bez różnicy kto będzie komentował bo i tak komentarz będzie stronniczy. Pindera już był w studiu podczas walki Włodarczyka... i chyba oglądał inną walkę. Nie miał odwagi przyznac, że Włodarczyk przegrał.
 Autor komentarza: nik
Data: 29-05-2011 11:46:49 
Taki ekspert a nie dawal szans Adamkowi z Arreola, na boksie sie zna ale z przewidywaniem wynikow slabo.
 Autor komentarza: nik
Data: 29-05-2011 11:48:21 
''rogal Data: 29-05-2011 11:11:49 Jasiu, 100% poparcia.

Również nie wyobrażam sobie by walkę komentował pan Kulej i Kostyra, którzy ruinują widowisko.

Walkę musi komentować Pan Janusz i Saleta / trener Gmitruk ( też jest świetny )

Stwórzcie taką petycję, a na pewno ją podpiszę.

Może jak wpisze się z 500 osób to ktoś weźmie to pod uwagę.

Walczmy o swoje !

pozdrawiam''

kolejna petycja? buaha
 Autor komentarza: Jasiu1976
Data: 29-05-2011 12:19:41 
Jesli sie skrzykniemy to moze cos z tego wyjdzie ,zostalo troche czasu.
Jezeli ktos komentuje walke o pas WBC i mowi ze jest to o WBO,jesli wali takie bledy ,ze az rece opadaja to niszczy niestety to widowisko.
Kostyra niestety nie raz to juz udowodnil.
W glosie Pindery slychac prad - obejrzyjcie sobie majstersztyk w jego wykonaniu Golota-Bowe 2 z C+ - jesli beda takie same emmocje podczas walki to chcialbym by komentowal to Pindera.

Klasa w sobie.
 Autor komentarza: DAB
Data: 29-05-2011 12:27:21 
Podoba mi sie wywiad, dobre celne pytania , no i wiedza Pindery on nawet tak mówi ,ze chce sie słuchać:)
 Autor komentarza: speed
Data: 29-05-2011 12:46:22 
Nawet taki expert jak Pindera mowi dosadnie ze dzisiejsza waga ciezka jest taka jaka jest czyli slaba...
Zastanawia mnie tylko fakt czy kiedykolwiek HW wroci do poziomu z lat 80 czy 90tych. Przedewszystkim ktos musi wkoncu zakonczyc hegemonie braci Klitschko
 Autor komentarza: speed
Data: 29-05-2011 12:48:51 
I najblizsze 2 walki mistrzow ukrainskich dadza nam odpowiedz czy dalej bedzie tak jak jest czy sie zmieni na lepsze po ich porazkach
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 29-05-2011 12:49:18 
co do wagi ciężkiej to nie zgadzam się z Pinderą (i poniekąd z Dundee'iem).Sądzę ,że dzisiejsza waga ciężka to analogia sytuacji z lat 80'tych gdzie był Holmes (który niszczył wszystkich rywali) i reszta średnich zawodników .Rola tamtego Larry'ego przypada dziś na braci Kliczków którzy nie mają porządnych rywali .Tamtą wagę ciężką ożywił Tyson (przy okazji inspirując multum chłopaków do uprawiania boksu ),tak więc i my będziemy musieli chyba poczekać na takiego Mike'a
 Autor komentarza: speed
Data: 29-05-2011 12:53:09 
Ogolnie jak Kliczkowie wygraja dwie nastepne walki to wyczyszcza cala wage ciezka...
Walczyli juz z tymi z ktorymi mieli walczyc i ciezko znalezc w tej chwili jakiegokolwiek przeciwnika dla nich. Mizerne czasy nastaly w krolewskiej kategori...
 Autor komentarza: Kikas
Data: 29-05-2011 13:16:51 
Powiem Wam tak:


Dla Adamka (i jego kibiców zarazem) byłoby lepiej żeby Wladimir wygrał z Haye, wtedy sędziowie w walce Adamka będą bardziej skłonni dać mu wygraną, żeby chociaż połowicznie przerwać monotonie Kliczków w HW
 Autor komentarza: ZelaznyMike
Data: 29-05-2011 13:21:33 
Na stanowisku komentatorskim we Wrześniu : Janusz Pindera i Andrzej Gmitruk ewentualnie Albert Sosnowski , byłoby idealnie ... petycja to wcale nie taka głupia sprawa.
 Autor komentarza: MAVERICK
Data: 29-05-2011 13:23:51 
skoro bracia kliczko nudza mam propozycje zacznijcie uprawiac ta dyscypline sportu ale przy waszym poziomie inteligencji to mysle ze z sparingpartnerem mielibyscie dosc
 Autor komentarza: Deter
Data: 29-05-2011 13:24:19 
Porównywanie lat 90. do sytuacji dzisiejszej zawsze rodzi trudności. Proponuję eksperyment myślowy. Wyobraźmy sobie, że w kategorii ciężkiej nie ma Kliczków. Co wtedy się będzie działo? Walki będą wyrównane, zacięte, nieprzewidywalne, być może o wiele ciekawsze dla większości. Wtedy z pewnością wielu odniesie wrażenie, że kategoria ciężka nie jest w żadnej stagnacji.

Oczywiście to tylko propozycja zwrócenia uwagi na to, że nasze postrzeganie lat 90. w odniesieniu do minionej dekady często zabarwione jest hegemonią Kliczków.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 29-05-2011 13:30:50 
Ja bardzo lubię Pana Pinderę,o stokroć wolę jego komentarze niż "komiczne" teksty Flipa i Flapa.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 29-05-2011 13:39:39 
Wywiad bardzo przecietny.Tak jakby redaktor mial tylko jedna okazje w zyciu do zrobienia wywiadu z panem Pindera i chcial zapytac o wszysko na raz:)Widac zreszta ze to nie koniec i pewnie bedzie jeszczez 5 odcinkow tego interview
Janusz Pindera jest w bardzo niewdziecznej sytuacji,podobnie zreszta jak wielu kibicow.Jednoczesnie bardzo szanuja i cenia Vitalija,ktory klasa sportowa przerasta Adamka o pol glowy,a z drugiej strony ciezko jest przyznac ze Goral ma minimalne sznse na zwyciestwo,bo wiadomo Tomasz to rodak itd.
 Autor komentarza: Deter
Data: 29-05-2011 13:53:05 
Oczywiście nie uważam, że dzisiejsza kategoria ciężka jest porównywalna z latami 90. Nie licząc Kliczków, dzieli ją przepaść.
 Autor komentarza: FANBOX
Data: 29-05-2011 14:12:19 
Dobre...MAVERICK...Te porównania już mnie nudzą, jeśli chodzi o komentatorów to co zrobimy jak panowie K.K. mają pewnie kontrakty z Polsatem, dupa...
 Autor komentarza: Emilio
Data: 29-05-2011 14:16:48 
co tu duzo gadac, najwiekszy fachowiec w dziedzinie boksu...
 Autor komentarza: Jasiu1976
Data: 29-05-2011 14:26:13 
Pindera komentowal ostatnio pare walk tez dla Polsatu - Kesslera i cos jeszcze ,dokladnie nie pamietam.
Zawsze jest w studiu przy jakiejs wiekszej gali wiec raczej nie powinno byc problemow z czasowa zamiana :)

Co do tego ,ze ktos powiedzial ,ze dupa z niego ekspert bo nie dawal szans Adamkowi z Arreola to powiem tak : jakby znal wyniki walk to bym razem z nim obstawial u bukmachera :)
Pindera zawsze analizuje wszelkie za i przeciw a przeciez to jest boks i wszystko moze sie zdarzyc.
Wielokrotnie mialem z nim kontakt i zawsze te rozmowy byly bardzo tresciwe.
A to jak komentowal Bowe-Golota 2 i pare innych walk przejdzie do historii.
Taka ciekawostke podam ,ze kiedys Saleta w rozmowie ze mna powiedzial,ze po walce Goloty z Bowem2 ,ktora komentowal Pindera z Saleta ,Pindera musial napisac szybki artykul do gazety i go wyslac.
Pisal go na stojaco drzac bo jeszcze byly nim emocje po walce.
Czlowiek,ktory reaguje bardzo elektrycznie na to co sie dzieje w ringu - taki mozna powiedziec odpowiednik Dariusza Szpakowskiego z pilki noznej.

Teraz zastanowmy sie jak mozna przycisnac Polsat by to on komentowal walke.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 29-05-2011 14:36:06 
Jasiu1976

dobrze napisane. nawet najlepsi eksperci mogą się mylić przy obstawianiu wyników, bo ekspert to przecież nie jest jasnowidz. Pindera może wskazać faworyta walki ale nie może przewidzieć wyniku, bo boks tak jak inne dziedziny sportu jest pełen niespodzianek i może właśnie na tym polega piękno sportu. co to by były za emocje gdybyśmy z góry znali wynik.

Wiedza Janusza Pindery jest duża i dobrze się go słucha. fajnie sobie posłuchać takiej rozmowy w niedzielny poranek najlepiej przy śniadaniu i kawie. proponowałbym co tygodniowe takie wywiady w ramach podsumowań tygodnia.
 Autor komentarza: ziom99
Data: 29-05-2011 15:01:18 
"Autor komentarza: Deter
Data: 29-05-2011 13:24:19
Porównywanie lat 90. do sytuacji dzisiejszej zawsze rodzi trudności. Proponuję eksperyment myślowy. Wyobraźmy sobie, że w kategorii ciężkiej nie ma Kliczków. Co wtedy się będzie działo? "

Wtedy mistrzem zostaje karykatura boksera Arreola, Chambers, Chagaev (?)... Juz lepiej niech królują bracia.
 Autor komentarza: voutan
Data: 29-05-2011 15:48:26 
Pindera nie stawiał na Areole w walce z Adamkiem, wręcz mówił, że dla Adamka będzie trudniejsza walka Estrada i to się sprawdziło.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 29-05-2011 17:44:36 
speed:

"Ogolnie jak Kliczkowie wygraja dwie nastepne walki to wyczyszcza cala wage ciezka...
Walczyli juz z tymi z ktorymi mieli walczyc i ciezko znalezc w tej chwili jakiegokolwiek przeciwnika dla nich. Mizerne czasy nastaly w krolewskiej kategori..."

Zapominasz o Solis-ie. Dla mnie Solis jest realnym zagrożeniem dla obu braci ( przy założeniu, że będzie w pełni zdrowy ). Tymczasem Haye jest tylko zagrożeniem dla Władymira, a Adamek tylko dla Witolda.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 29-05-2011 17:50:48 
-Adamek ma problemy z zawodnikami ktorzy mu odbieraja jego koronny atut czyli przewage szybkosci rak, tak bylo z Estrada, Cunnem czy tez Dawsonem. Gdy to traci niewiele juz posiada, nawet te jego wspaniale umiejetnosci techniczne, dosc dobrze ukrywane bo do tej pory ich w walkach na najwyzszym poziomie nie widzialem zbyt wiele, nie pomagaja mu w zdominowaniu przeciwnikow. Goral dobrze wyglada gdy podkresla ta swoja szybkosc przy tuzach szybkosci jak Grant, Maddalone, McBride nawet przy zapasionym i duzo wolniejszym niz dzisiaj Arreoli. Poza szybkoscia rak niewiele atutow zauwazam, pozycja jak mowi Pindera obnizona ale tylko na poczatku walki, pozniej ta lewa ciagle opada, ciosy niezbyt mocne, serie wrecz na odczepnego, bez sily tylko z szybkoscia. Adamek jest bardzo zdyscyplinowanym piesciarzem, nie dopuscil by charakter wojownika-ktory posiada-wzial gore nad taktyka, przy jego gabarytach w ciezkiej bylby to blad i krotki zywot. Klitchko nie jest tak szybki jak Adamek, ani tak mobilny ale jest o wiele madrzejszym i lepszym technicznie niz Grant (o McBurgerze nie bede pisal bo to bylo zenujace), jest takze od Amerykanina szybszym i cwanszym piesciarzem do tego ma zaczepny charakter, lubi konczyc, ma instynkt mordercy ringowego czego chlopiec z choru koscielnego M.Grant w ogole nie posiada. Dobra wyplata, i to ta milosc do kasy moze sprawic iz walka bedzie ciekawa na poczatku, pozniej bedzie walka ale o przetrwanie jak najwiecej rund, chyba ze Adamek's team dojdzie do wniosku ze dosc i milosiernie rzuci recznik.
 Autor komentarza: DAB
Data: 29-05-2011 18:29:29 
beniaminGT dokładnie Solis jeszcze wróci na niego nie będzie bata.
 Autor komentarza: DragoDMW
Data: 29-05-2011 18:36:56 
Nie sposób się nie zgodzić w wielu punktach z p. Pinderą. Zawsze będzie problem z porównywaniem pewnych okresów w boksie do innych. Niestety, już ktoś wyżej zauważył (bodajże ziom99) że gdy bracia odejdą, to waga ciężka będzie wyglądała jeszcze gorzej, nie będzie już prawdziwych sportowców, będą co najwyzej zapasione ciołki. Fakt, niektórych pięściarzy warto obejrzec wtedy, pewnie na solidnym poziomie widzielibysmy starcia kilku zawodników, ale bysmy i tak psioczyli.
Ktoś tu wspomniał o Solisie, nie mogę wyjść ze zdumienia, jak ten zawodowy pięściarz (w żadnym rankingu nie widnieje cos takiego jak kariera amatorska) zamydlił wam oczy. On nie jest już tak młody by szlifować się do mega formy, nie ma do tego zaparcia, nie ma w nim krzyny profesjonalizmu. Zapuszczony, wystraszony solis próbował zrobić forme życia w 90 dni i skończyło się to ciężką kontuzją (z podejżeniem wyjścia jedynie po wypłatę bo kontuzję mógł mieć wczęśniej). Czytałem tu takie farmazony na temat tej 1 rundy z Vitkiem, że głowa mała. Vitek ponoć nie istniał, dawał sie robić jak dziecko i Solis doznał kontuzji nie ze swojej winy, błagam - litości.

Grzywa
Masz niewątpliwą rację, szybkość rąk adamka działa przy zawodnikach o zbliżonych gabarytach, gdzie dystans rywali jest prawie równy (z arreolą zasięg adamek miał wiekszy) i niestety czas reakcji w walce wyższi rywale będą mieli duzo wiekszy.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 29-05-2011 18:56:20 
DragoDMW:

"Ktoś tu wspomniał o Solisie, nie mogę wyjść ze zdumienia, jak ten zawodowy pięściarz (w żadnym rankingu nie widnieje cos takiego jak kariera amatorska) zamydlił wam oczy. On nie jest już tak młody by szlifować się do mega formy, nie ma do tego zaparcia, nie ma w nim krzyny profesjonalizmu. Zapuszczony, wystraszony solis próbował zrobić forme życia w 90 dni i skończyło się to ciężką kontuzją (z podejżeniem wyjścia jedynie po wypłatę bo kontuzję mógł mieć wczęśniej). Czytałem tu takie farmazony na temat tej 1 rundy z Vitkiem, że głowa mała. Vitek ponoć nie istniał, dawał sie robić jak dziecko i Solis doznał kontuzji nie ze swojej winy, błagam - litości."

Nie chodzi ( tylko ) o tą rundę, lecz o jego wcześniejsze walki. Niesamowicie szybkie i mocne ręce, świetny przegląd sytuacji w ringu, wyczucie, spokój. Większość była pod wrażeniem tej pierwszej rundy z Witoldem, a dla mnie był to po prostu jego standard. Wiadomo, z kontuzją się nie wygra, ale zdrowy Solis to materiał na mistrza. Naprawdę nie chcielibyście widzieć, co by Kubańczyk zrobił z Adamkiem. Paradoksalnie daje Adamkowi większe szanse z Witoldem K, niż ze zdrowym Solis-em. Nawet z zachowania Kliczki przed i po walce wynikało, że nie był pewny swego.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 29-05-2011 19:09:49 
DragoDMW
W temacie Solisa zgadzam się z tobą w 100%,choć kiedyś na niego liczyłem.W sprawie tej kontuzji też pisałem że on pewnie o niej wiedział,dla mnie jego taktyka była podejrzanie odważna.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 29-05-2011 19:22:34 
BeniaminGt,
madrze napisales, zgadzam sie z Toba kompletnie co do opisu walki Solisa z Klitchko jak i ewentualnego lania dla Adamka z rak "spaslaka" Solisa. Nie wiem za bardzo jak byloby mozliwe by Solis poruszal sie z taka lekkoscia przez pierwsze trzy minuty majac pozrywane wiazadla kolana, to jakas bzdura, uwazam iz Vitka zachowanie po walce i glupie wypowiedzi o wytrenowanym ciosie oraz to jak lecial do lezacego Kubanczyka z piesciami sa dowodem jego frustracji, bezradnosci a wrecz strachu, przeciez on nie potrafil przez trzy minuty nic Solisowi zrobic, uderzal go w garde lub Solis przez balans unikal ciosow dam stwarzajac niebezpieczne sytuacje. Boksersko Solis jest o niebo wyzej niz Polak, jest silniejszy ma wiekszy talent do walki, szbkie rece, swietnie rzadzi ringeiem ma swietna obrone i jakos nie moge znalezc atutow Adamka na Solisa. Jak napisales Solis dla Adamka to o wiele grozniejszy rywal, w pojedynku z nim nawet szybkosc rak nie bylaby atutem Gorala a wiec co mogloby byc?
 Autor komentarza: DAB
Data: 29-05-2011 19:51:40 
Dokładnie ja Tomka ze zdrowym Solisem nie widzę w ogóle żadnych atutów.
 Autor komentarza: bagheera
Data: 29-05-2011 20:47:04 
szansepromotions Ma racje . Dziwne że tak mało kto to zauważa .
Sytuacja w dziejszej wadze ciezkiej jest identyczna jak ta za czasów Holmesa . Po swietnych czasach Fraziera Aliego Foremana pas załapał Holmes i bronił długie lata bijąc srednich bokserów .
Tak samo po czasach Tysona , Holyfielda , Lewisa pasy załapali Kliczkowie . To nawet nie ich wina oni walczą dobrze po prostu nie ma nikogo kto mógłby walczyć z nimi .
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 29-05-2011 21:06:54 
Grzywa, BeniaminGT

wg mnie wyciągacie zbyt daleko idące wnioski po zaledwie jednej i to niecałej rundzie Solis vs Vitali. ten Vitali po 4 letniej przerwie tak właśnie zaczyna pojedynki, dosyć ospale. z reguły pierwsze rundy są jego wykonaniu wyrównane. tak było w walce z Gomezem czy nawet z Sosnowskim. jego przywaga zaczyna się uwidaczniać w miarę upływu czasu.

poza tym też uważam, że Vitali jest sfrustrowany ale raczej z innego powodu. wg mnie jest to brak dobrych przeciwników. pamiętamy jak chodził za Lewisem, żeby ten dał mu rewanż. Ta porażka trochę musi go boleć. przez ostatnie lata Vitek nie miał z kim tak naprawdę toczyć wojny a lata lecą. do historii przejdzie może ta walka z Lewisem, którą przegrał. reszta to pojedynki jednostronne i dla wielu niewarte nawet obejrzenia.

poza tym, nie dziwię się że Vitali był zły na Solisa za to, że ten "wykręcił mu taki numer". zresztą nie tylko on był zły. publicznośc, która zapłaciła za bilety, reklamodawcy. to miała być świetna walka i w końcu jakiś dobry przeciwnik dla Ukraińca, który do tej walki solidnie się przygotował, a jak się to skończyło każdy widział. Zapewnie nie tak chciał to wygrać Vitali. w pełni rozumiem jego złość i frustrację. mam nadzieję, że z Adamkiem będzie inaczej i wspólnie zafundują nam wspaniałe widowisko.
 Autor komentarza: Deter
Data: 29-05-2011 21:14:45 
ziom99
Racja, racja. Ja jestem niezmiernie uradowany, że Kliczkowie ratują marazm dzisiejszej kategorii ciężkiej. Mówienie, że bez nich byłoby lepiej - jest wyjątkowo nietrafne... a są tacy, którzy tak twierdzą.

Zgadzam się z poprzednikami - zdrowy i nietłusty Solis stanowiłby zagrożenie dla każdego. Ale to nadal tylko przypuszczenia i gdybanie. Niech się wyleczy, schudnie, weźmie za trening - wtedy zobaczymy.
 Autor komentarza: DragoDMW
Data: 29-05-2011 21:15:08 
Ghostbuster ma rację co do wyjaśnień na temat zachowania Vitka. Ja dorzucę do tego swoje 3 grosze. Vitek miał kolejny powód by nienawidzieć amerykańskich pomysłów i Dona Kinga , wszakże to on wtrącił się do planowanej na 8 marca walki Adamek VS Kliczko, w 40 rocznicę walki Ali Vs Frazier 1 w Madison Square Garden. To tylko dzięki dziadkowi Kingowi i opasłemu Solisowi nie oglądalismy tej walki. Miał prawo być wściekły że ten rzekomy ultra-pretendent który nazywa go bokserskim zerem da mu walke , a tu powstała rzadka kupa a nie walka.
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 29-05-2011 21:49:03 
@Deter - należę właśnie do tych, którzy twierdzą, że odejście Kliczków pomoże HW. I nie dlatego, że są nudni lecz dlatego, że skrajne dysproporcje zabijają rozwój zniechęcając do współzawodnictwa. Nie da się przeskoczyć kilku klas na jeden raz... Trzeba się wspinać systematycznie w szerokiej grupie bokserów i w mozole budować jakość. A cele ludzi muszą spełniać znane Ci zapewne warunki SMART. W obecności Kliczków niestety nie spełniają i to kładzie całą ideę. Tak więc pisząc o Kliczkach nie mam im tego za złe, robią to co do nich należy i robią to perfekcyjnie. Nie zmienia to jednak faktu, że skrajna dominacja stopuje rozwój.

@Grzywa - pięknie uprościłeś rzeczywistość. Ponownie powołam się na kategorie znane i w biznesie i psychologii i pewnie w wielu innych jeszcze dziedzinach. Mianowicie porozmawiajmy o zawodnikach w obrębie zdecydowanie pełniejszego pojęcia jakim jest KOMPETENCJA. Ową kompetencję najczęściej rozkłada się na 3 czynniki: Wiedza, Umiejętności i Postawa. Niestety zapomniałeś o postawie (nie tylko Ty popełnisz ten błąd). Bez postawy żaden człowiek nie osiągnie sukcesu! Postawa to motywacja, pracowitość, konsekwencja, ambicja... Solis ma dramatyczną postawę, która zabija jego umiejętności. Adamek może i ma mniejsze umiejętności, ale dzięki postawie potrafi je wznieść na szczyty! Dodam kończąc, że rozmieszają mnie też dyskusje wokół pojęcia TALENT. Każdy rozumie je inaczej i nawet gdyby wyjąć z pojęcia TALENT element postawy to powiem tak - niech se utalentowany zawodnik ten swój talent w tyłek wsadzi jeśli towarzyszą owemu talentowi cechy, które go zabijają. Jakie? Chociażby lenistwo, obżarstwo...
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 29-05-2011 22:31:57 
UrbanHorn

co do pierwszej części Twojej wypowiedzi to chciałbym aby to nie była prawda. bo jeżeli rozwiązaniem problemu wagi ciężkiej boksu zawodowego ma być "pozbycie się" dwóch najlepszych to raczej jest to dla mnie pesymistyczne podejście do problemu. i jak ma się system S.M.A.R.T do Adamka? bo mu jakoś nie przeszkadza, że ma do pokonania tak trudnego przeciwnika. Cel musi być osiągalny. myślę, że byłby osiągalny dla takiego Gomeza, Solisa, może nawet Briggsa - tylko trzeba tak podchodzić do tego sportu jak bracia.

Może rzeczywiście bracia Kliczko to ściana, której nie da się rozwalić i dla wielu to odbiera już motywację do treningów. Widać to wg mnie u Chagaeva, Chambersa, Povetkina - apatia, nie wiem do czego oni dążą, może czekają na odejście mistrzów, ale to ich problem. skoro nie potrafią znaleść motywacji i nie potrafią odnaleść się w obecnej HW. Kliczko to tylko ludzie. większe gabaryty dają przewagę, ale też tacy ludzie są wolniejsi, szybciej się męczą - nie ma ludzi doskonałych. to nie problem Kliczków, tylko pretendentów do tytułu.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 29-05-2011 23:08:12 
UrbanHorn:

"Bez postawy żaden człowiek nie osiągnie sukcesu! Postawa to motywacja, pracowitość, konsekwencja, ambicja... Solis ma dramatyczną postawę, która zabija jego umiejętności."

Dzięki tej dramatycznej postawie wygrał wszystkie swoje walki, nie licząc porażki w wyniku kontuzji w walce z Witoldem K. Jego wypowiedzi, że po pokonaniu Kliczki to on będzie przez wiele lat dominatorem w wadze ciężkiej też nijak się mają do zarzucanemu mu braku ambicyj.

Odnośnie tuszy, to pozwolę sobie stwierdzić, że budowa nie każdego sportowca jest taka sama. Trening sprzyja szczupłości i rzeźbie, ale nie każdy, co jest w formie musi wyglądać jak Dawid Haye. Zwłaszcza w wadze ciężkiej. Z jego szybkością rąk, czasem reakcji i wyczuciem dystansu może sobie pozwolić na kilka kilogramów niezgodnych z jakimś współczynnikiem. Ponadto, tłuszczyk chroni przed uderzeniami na korpus.

Dla mnie walka Solis-Kliczko była ogromnym rozczarowaniem. Byłem cholernie ciekaw jak sobie Kliczko Starszy będzie radził z Kubańczykiem i nie dowiedziałem się tego. Pierwsza runda to za mało. Chociaż dobrze, że chociaż tyle się odbyło, bo gdyby nie to, to wielu by mówiło, że Ukrainiec, by "spaślaka" wykończył w 180 sekund. Teraz jest już trochę po zawodach. Nawet jak Solis wróci, to może bydź tak, jak z Youri Foreman-em ( nie bedzie tym samym zawodnikiem ). Choć mimo wszystko mam jeszcze nadzieję, że karierę Witoldowi Kliczce skończy Solis, a nie - że on sam ją zakończy odchodząc, jako panujący mistrz. Nie skreślam mimo wszystko szans Adamka. Ale nawet, jeśli jakimś cudem wygra na punkty, to nie skończy kariery Ukraińca. W kontrakcie jest bowiem rewanż, który to Adamek na pewno przegra, bo odpadnie mu jedyny argument, jakim teraz może wygrać - element zaskoczenia.
 Autor komentarza: bagheera
Data: 29-05-2011 23:33:52 
. Nie wyciagam daleko idących wniosków po tej pierwszej rundzie Solisa bo faktycznie Kliczko nie tyle wolno się rozkręca jak piszecie co po prostu jest tym lepszy im rywal bardziej zmęczony . A każdy mniejszy który musi się ruszać w rignu bedzie meczyl sie szybciej niz gosc walczacy jak Kliczko .
Jednak pisanie że pierwsza runda Sosnowskiego wygladala tak jak ta Solisa to gruba przesada . Widać było że Albert bije tak tylko żeby wyglądało że jest cios . Solis ewidentnie polował na Kliczke i pare razy ewidentie go zaskoczyl .
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 29-05-2011 23:46:39 
UrbanHorn,
jest jeszcze jedna rzecz ktora ja nazywam ekonomia, ekonomia pojedynku bokserskiego i calej kariery w boksie. Z jednej strony Adamek dobiera sobie przeciwnikow przy ktorych blyszczy, zas tlumowi fanow nei przeszkadza ich jakosc z drugiej strony waga Solisa, idealista boksu pomagajaca watpic w jego dedykacje do tego zawodu. Solisa nie bede bronil co do lenistwa ale co do ekonomi, w zadnej ze swoich walk nie tracil zimnej krwi i kontroli nad pojedynkiem, kiedy chcial to przyspieszal kiedy chcial to konczyl. Robil minimum ale bez strachu o wygrana. Adamek z drugiej strony mial bardzo sumienne przygotowania i wielkie zaangazowanie nawet przed walka z McBridem, ktorego mimo to nie potrafil skonczyc przed czasem. Ktory z nich jest lepszym piesciarzem? Odpowiedz nadejdzie jak stocza pojedynek, do tej pory to zawodnicy calkiem innych poziomow, jeden walczy drugi stara sie przetrwac i nie dostac zadnego ciosu, jeden jest zawodnikiem ciezkiej drugi jest w tej wadze tylko dla kasy i boksuje podobnie do Spinks ktorego akraz nie moge ogladac. Ciekawi mnie tez opinia wiekszosci z tego forum gdyby Adamek nie byl Polakiem i tez tak boksowal jak boksuje czyl w wiekszosci na wstecznym do tego czsto dosc szybkim biegu.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 29-05-2011 23:48:28 
Pisanie o Solisie i o Sosnowskim jako o podobnych zawodnikach to jakas kpina, Solis jest zawodnikiem najwyzszej klasy swiatowej, Sosna to Europejski sredniak.
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 30-05-2011 10:40:51 
@Grzywa - brniesz co raz mocniej... podobnie jek beniaminGT
Wasze pisanie to "odwracanie kota ogonem".

Solis świetnie wpisuje się stan obecnej HW i jest jej "znakomitym" reprezentantem. Wpisuje się lenistwem, obżarstwem, niekonsekwencją i wieloma innymi kwestiami, które nazwę brakiem profesjonalizmu. Może być geniuszem, ale to nie ma większego znaczenia jeśli mały kawałek jego mózgu niweczy wszystko to, co dała mu natura i dotychczasowa kariera. Facet Szanowny Beniaminie nie osiągnął nic w zawodowym boksie, jest źródłem rozczarowań i podmiotem co raz częstszych kpin.

Adamek pewnie nie ma takiego talentu jak Solis, ale ma to, czego dramtycznie brakuje ludzim w HW - mózg, który myśli i skutecznie steruje jego poczynaniami. Dzięki temu mózgowi Szanowny Grzywo możesz pisać np., że nie mógł skończyć McBride'a, że zachwiał się po jednym ciosie Granta itd., itp. Ale nie możesz napisać, że jest nieprzewidywalny i najzwyczajniej w świecie sportowo zapuszczony.

Osiągnięcia Adamka w boksie zawodowym są o niebo większe niż Solisa. W tym mimo wszystko nawet w HW. Widać to również po stacjach TV, które "nie kupią" Solisa i jemu podobnych własnie za totalną mentalną amatorkę. Tacy ludzie to chodzące porażki.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.