ERDEI O ZBLIŻAJĄCEJ SIĘ WALCE

- Jestem naprawdę usatysfakcjonowany ze swoich przygotowań. Wszystko zacząłem jeszcze na Węgrzech ze swoim nowym trenerem od przygotowania fizycznego, a zarazem byłym piłkarzem, Zoltanem Klinkiem. Potem miałem trzy tygodnie obozu w Austrii, gdzie Fritz Sdunek zajmował się Witalijem Kliczko, ale również i mną. Później przeniosłem się do Philadelphii i tu w "Joe Hand Gym" sparowałem z kilkoma miejscowymi bokserami - zdradza Zsolt Erdei (32-0, 17 KO), który już w najbliższą sobotę skrzyżuje rękawice z Byronem Mitchellem (28-7-1, 21 KO) podczas gali w Atlantic City.

- Każdy zna moje umiejętności i możliwości. Jestem szybki, do tego dobrze wyszkolony technicznie i to wszystko zamierzam wykorzystać właśnie przeciwko Mitchellowi. Jestem przekonany, że wygram - zakończył były mistrz świata kategorii półciężkiej oraz cruiser.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.