GRANT NIE WIERZY W 'GÓRALA'

Redakcja, eastsideboxing.com, fot. Mike Gladysz

2011-05-25

Michael Grant (47-4, 35 KO), w przeszłości wielka nadzieja amerykańskich kibiców na długie panowanie w wadze ciężkiej, wypowiedział się na temat szans Tomasza Adamka (44-1, 28 KO) w pojedynku z Witalijem Kliczką (42-2, 39 KO). 38-letni Amerykanin nie wierzy w "Górala" i wciąż nie może odżałować porażki, którą poniósł z rąk Polaka w sierpniu ubiegłego roku. Adamek i Grant zmierzyli się wówczas w Newark. Wysoko na punkty wygrał wówczas pięśćiarz z Gilowic.

- Tak naprawdę nie daję Adamkowi żadnych szans w kategorii ciężkiej. Zasługuje na uwagę ze względu na to, że wychodzi na ring przeciwko pięściarzom wagi ciężkiej, ale w naszej walce pozwoliłem, aby mi uciekł. Naprawdę tak się stało. Adamek nie uderza dość mocno, a nawet zbyt szybko i nic nie mógł mi zrobić. Mógł wygrać tylko na punkty i tak się też stało. Niestety, pewne okoliczności przed walką sprawiły, że nie mogłem zaprezentować się lepiej. Chodziło o to, że dopiero co przeszedłem operację pleców. Po walce powiedziałem, że Adamek nie zdoła wytrzymać w kategorii ciężkiej - przypomina Grant.

Po porażce z rąk polskiego pięściarza, były podopieczny trenera Teddy'ego Atlasa stoczył do tej pory tylko jeden pojedynek. Dwa miesiące temu "Duży" pokonał przez nokaut trzeciej rundzie Tye Fieldsa (47-4, 42 KO).