KTO DLA KHANA?

Leszek Dudek, boxingscene.com

2011-05-25

Mistrz federacji WBA w wadze junior półśredniej, Amir Khan (25-1, 17 KO), wciąż nie zna nazwiska swojego najbliższego przeciwnika. Pierwotnie Brytyjczyk miał zmierzyć się z Timothym Bradleyem (27-0, 11 KO) w pojedynku unifikacyjnym, lecz "Desert Storm" nie godzi się na proponowane warunki finansowe.

Do walki z Khanem wprost pali się champion IBF - Zab Judah (41-6, 28 KO), który poczuł się urażony niepochlebnymi komentarzami ze strony Amira. Kolejnym kandydatem jest tymczasowy mistrz WBA/WBO w wadze lekkiej - Robert Guerrero (29-1-1, 18 KO). "Duch" wielokrotnie podkreślał, że nie obawia się nikogo w kategoriach od 135 do 147 funtów, a Khan w jednej z wypowiedzi zaznaczył, że Guerrero byłby dla niego najciekszawym przeciwnikiem.

W odwodzie mamy jeszcze legendę zawodowych ringów - Erika Moralesa (51-7, 35 KO), który swym ostatnim występem udowodnił, że wciąż może dać wyrównaną i emocjonującą walkę każdemu zawodnikowi z czołówki. 34-letni "El Terrible" ponownie wyjdzie między liny 30 lipca, lecz oferta od Khana z całą pewnością skusiłaby meksykańskiego wojownika do przyspieszenia powrotu.

Ostatnim pięściarzem, który chętnie zaboksuje z Amirem jest Marcos Rene Maidana (30-2, 27 KO). W grudniu ubiegłego roku, po dwunastu emocjonujących rundach, "El Chino" nieznacznie uległ Brytyjczykowi na kartach punktowych. Argentyński puncher ponownie zdobył jednak tymczasowy pas WBA, przez co po raz kolejny stał się obowiązkowym pretendentem dla Khana.