KONFERECJA ADAMEK-KLICZKO WE WROCŁAWIU

Redakcja, Informacja własna

2011-05-24

Dziś we Wrocławiu odbyła się pierwsza konferencja prasowa poświęcona zaplanowanemu na 10 września pojedynkowi pomiędzy Witalijem Kliczką (42-2, 39 KO) a Tomaszem Adamkiem (44-1, 28 KO). Stawką pojedynku, który odbędzie się na nowo otwartym stadionie we Wrocławiu, będzie należący do 39-letniego Ukraińca tytuł mistrza świata federacji WBC w kategorii ciężkiej.

- Kiedy tylko usłyszałam, że we Wrocławiu budowany jest stadion, pomyślałam, że musimy zorganizować tam pojedynek Tomasza. To miasto ma wspaniałą lokalizację. Przyjadą kibice zarówno z Niemiec, jak i z Ukrainy - zaczęła konferencję Kathy Duva, promotorka 34-letniego "Górala" z grupy Main Events.

- Pracuję z Tomkiem od jego pierwszego dnia w Stanach. Razem zdobyliśmy pasy w dwóch kategoriach, teraz czas na trzeci. Witalij to legenda, to super czempion. Będzie go ciężko pobić, ale Tomek ma zazwyczaj szczęście i wygra - stwierdził Ziggy Rozalski, menedżer polskiego pięściarza.

- To wielka przyjemność, aby tu być. 1lutego do mojego biura dotarł list od Rafała Dutkiewicza, prezydenta Wrocławia. Zapewnił mnie w nim, że miasto jest gotowe, aby zorganizować tę walkę. W dniu walki spotdziewamy się wielu odwiedzających to miasto.10 września na Wrocław zwrócone będą oczy całego bokserskiego świata - powiedział Bernd Boente, menedżer braci Kliczków.

- Witam gorąco. Powiem szczerze. Nigdy nie myślałem, że będzie mi dana taka walka i to jeszcze na wielkim stadionie. Mówią, że jestem "małym heavyweight", ale takim, który zawsze szedł jak burza. Dziękuję managementowi grupie Witalija. Adamek pokaże swoje góralskie pięści i zrobi wspaniałe widowisko - obiecuje Tomasz Adamek.

- Jestem szczęśliwy. Wrocław wspaniali ludzie. Jestem pewien, że ta konferencja to tylko pierwszy krok wprowadzający do wielkiego wydarzenia. Czasami słyszy się, że Polacy i Ukraińcy mają kłopoty z terminami dotyczącymi oddawania stadionów do użytku, ale mam nadzieję, że obiekt we Wrocławiu zostanie otwarty na czas. Adamek to wspaniały pretendent, wiem, że jest bardzo. Jest oficjalnym pretendentem. Nie mogłem mu odmówić, bo straciłbym swój pas, którym władali kiedyś Muhammad Ali i Mike Tyson. Nie jest łatwo go bronić, szczególnie z takimi silnymi przeciwnikami, jak Adamek. Będzie to twarda, wielka batalia, ale jestem więcej niż przekonany, że jeśli zechcę, to pas zostanie przy mnie. 10 września będę miał już 40 lat, ale pamiętajmy, że doświadczenie to najważniejsza sprawa w życiu - najdłużej ze wszystkich uczestników konferencji wypowiedział się Witalij Kliczko.