LOPEZ WCIĄŻ NIE MOŻE POGODZIĆ SIĘ Z PORAŻKĄ

Kelly Pavlik (37-2, 32 KO) ponad rok odpoczywał od boksu lecząc się od uzależnienia alkoholowego. Gdy "Duch" raz na zawsze zamknął swoje problemy wrócił na ring i zmierzył się z Alfonso Lopezem (21-1, 16 KO). Po zaciekłej walce były mistrz świata wygrał na punkty, jeden z sędziów wskazał remis. Meksykanin do dziś nie może pogodzić się z tą porażką, zapowiadając powrót do walki z najlepszymi pięściarzami globu.

- Czułem się bardzo źle po pierwszej zawodowej porażce. Udowodnię wszystkim, że mogę konkurować z czołówką światową. Wrócę silniejszy. Kelly to były mistrz świata, który znokautował kilku znakomitych pięściarzy. Ja byłem w stanie przetrwać z nim pełny dystans, na dodatek uważam, że wygrałem tę walkę. Nie umiem wytłumaczyć dlaczego przegrywa zawodnik, który zadał więcej ciosów i miał lepszą skuteczność  - z żalem opowiada "El Tigre".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: liscthc
Data: 12-05-2011 16:13:01 
W moim odczuciu tej walki nie wygrałeś ale się starałeś.Minimalnie Pavlik.Lopez może dać parę naprawdę ciekawych walk.
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 12-05-2011 16:59:34 
Pavlikowi była potrzebna taka walka.
 Autor komentarza: DAB
Data: 12-05-2011 18:12:45 
Lopez będzie zagrożeniem dla każdego w swojej wadze, pokazał ,że ma charakter radził sobie świetnie choć minimalnie przegrał.Myślę ,że nie raz o nim usłyszymy w kontekście pozytywnym
 Autor komentarza: WARIATOO
Data: 12-05-2011 18:56:24 
Pavlik pewnego poziomu nie przeskoczy do Hopkins i Pascala mu bardzo daleko,,,
 Autor komentarza: DAB
Data: 12-05-2011 19:21:59 
W mojej ocenie Pascal jest przereklamowany.Przegra jak nie ze starym Hopkiem to z Dawsonem rewanż na pewno.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.