HOPKINS Z PASCALEM ZACZĘLI GRĘ SŁOWNĄ

Piotr Jagiełło, eastsideboxing.com

2011-05-05

Jean Pascal (26-1-1, 16 KO) coraz bardziej irytuje się na myśl o Bernardzie Hopkinsie (51-5-2, 32 KO). Pod koniec 2010 roku obaj zawodnicy zmierzyli się w Kanadzie i po kontrowersyjnym werdykcie ogłoszono remis. Niezadowolony ze swojej postawy Pascal szybko zaczął mówić o rewanżu i stało się. 21 maja będziemy świadkami walki Pascal vs Hopkins II. Obaj pięściarze nie darzą się szczególnym szacunkiem.

- Przestań płakać jak małe dziecko! Gdy Bernard przegrywa walkę, to zawsze ktoś musiał zawinić, tylko nie on. Sędziowie uznali, że był remis. Nigdy nie mówiłem, że go okradłem z wygranej, wspominałem "zróbmy to ponownie". Jesteś za stary na bycie beksą, masz 46 lat! – prześmiewczo opowiada Kanadyjczyk.

Amerykanin oczywiście nie mógł siedzieć cicho po tych słowach i szybko wypuścił kontratak.

- Obiecaj mi, że nie będziesz bokserem gotowym tylko na cztery rundy walki. Ze mną poznasz piekło wojny. Zamierzam wywierać na ciebie ogromną presję, tak jak robił Marvin Hagler podczas starcia z Hearnsem – "Kat" w swoim stylu odpowiedział na zaczepki.