BOOTH OSTRZEGA KLICZKĘ
W obozie Davida Haye'a (25-1, 23 KO) nie tylko pięściarz znany jest z "gadulstwa", bo równie często głos zabiera jego trener i menadżer w jednym, Adam Booth. Właśnie on wypowiedział się tym razem na temat zaplanowanego na 2 lipca pojedynku Davida z Władimirem Kliczko (55-3, 49 KO) o trzy pasy mistrzowskie wagi ciężkiej i jak można było się spodziewać, Adam przedstawił Haye'a w lepszym świetle niż Ukraińca.
- Szybkość rąk Davida będzie tutaj kluczowa. Kliczko tak naprawdę jeszcze nie zdaje sobie sprawy, z kim rzeczywiście będzie miał do czynienia. David jest tak szybki i przede wszystkim nieprzewidywalny, że Władimir nie będzie wiedział z której strony nadejdzie cios, ani nie będzie wiedział czego można się spodziewać po Davidzie w następnej akcji - uważa Booth. Jak zwykle wszystko zweryfikuje ring...
Za to Haye ma na rozkładzie same wybitne nazwiska.
OD RAZU WIDAĆ ŻE Z CIEBIE "ZNAWCA" I POTRAFISZ DOBRZE LOKOWAĆ KASĘ!!! BUUHAHAHA!!!
Czy któryś z was śledził jego karierę????
Kurwa, to żadziak jakich mało!!!! Dechy ze starym Mormeckiem ledwo ledwo zmęczył Fragomeniego, później skok do ciężkiej i farsa dla takich głąbów jak wy nawet nie chce mi się wymieniać tych wszystkich leszczy z którymi w królewskiej walczył jedynie "przegrana" (nie tylko dla mnie) walka z Walujewem zasługuje na uwagę bo w niej dobitnie pokazał geyhaye ile jest wart!!
Nakręcił media i was pseudo znawców, garze za pojedynek sięgły zenitu i teraz wejdzie do ringu dostanie w pide skasuje miliony baksów i bedzie pierdział w stołek do końca życia!!!
A Z WAS BĘDZIE SIĘ ŚMIAŁ JAK PO WALCE Z CHISORĄ!!!!
A TAK SKOŃCZY Z KLICZKĄ, SPRAWCIE SAMI:
http://www.youtube.com/watch?v=yFz42vPC9pM&feature=player_embedded