DeGALE: GROVES MYŚLI, ŻE JEST NASTĘPNYM DAVIDEM HAYE'EM

Rośnie napięcie przed planowaną na 21 maja potyczką dwóch niepokonanych brytyjskich prospektów wagi super średniej. Złoty medalista olimpijski z Pekinu, James DeGale (10-0, 8 KO), na O2 Arena w Londynie zmierzy się z Georgem Grovesem (12-0, 10 KO).

Zawodnicy nie kryją wzajemnej niechęci, a "Chunky" niemal na każdym kroku podkreśla, że jest lepszym bokserem i nawet po brutalnym nokaucie, jaki zamierza sprawić Grovesowi, ich wzajemne stosunki sie nie polepszą.

- Groves nie jest prawdziwy - uważa DeGale. - Myśli, że jest kolejnym Davidem Haye'em, a w rzeczywistości to tylko maskotka. Adam Booth kieruje wszystkim i układa wypowiedzi George'a. Ja jestem szczery, zawsze mówię jak jest. Ludzie mogą mówić, że jestem arogancki albo niegrzeczny, ale ja po prostu nie udaję niechęci do Grovesa. Część ludzi mnie nie toleruje, ale jeśli na końcu zdania dodają "dobry z niego pięściarz" to nie przeszkadza mi to.

- Naprawdę nie mogę znieść Grovesa. Traktuję tę walkę poważnie. To zaczęło się 10 lat temu, on zawsze żył w moim cieniu. Pokonał mnie kiedyś w krajowych mistrzowstwach, lecz i tak to ja pojechałem później na Olimpiadę. Boksowaliśmy w tym samym klubie amatorskim, lecz on stał się zazdrosny, gdy zacząłem odnosić sukcesy - twierdzi "Chunky".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: liscthc
Data: 01-05-2011 21:42:37 
Chętnie poznał bym wersję drugiej strony bo jakoś nigdy nie widziałem choćby części wywiadu z Grovesem.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 01-05-2011 22:11:16 
DeGale przypomina Haye'a tym, że bez przerwy miele ozorem i dezawuuje swojego przeciwnika. Straciłem do niego sympatię i życzę zwycięstwa Grovesowi.
 Autor komentarza: DAB
Data: 01-05-2011 22:20:44 
Ja to już dawno temu czytałem...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.