OQUENDO WYCOFAŁ SIĘ Z PRIZEFIGHTERA

Śmierć 47-letniego Wendella Granville'a - długoletniego przyjaciela Fresa Oquendo (32-7, 21 KO) zmusiła pięściarza do wycofania się z udziału w majowym międzynarodowym "Prizefighterze". Granville i 38-letni "Fast Fres" prowadzili razem fundację Fres Oquendo Boxing Academy.

- Nagła strata przyjaciela to wielki cios i wciąż jestem w szoku - oznajmił Oquendo. - Wendell pomógł mi, gdy byłem jeszcze dzieciakiem. Dzięki niemu mogliśmy też otworzyć fundację. Czuję, że powinienem być teraz z jego rodziną. Dziękuję mojemu przyjacielowi, Davidowi Haye, za pomoc i wsparcie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: xionc
Data: 29-04-2011 22:32:03 
Wielka szkoda, ale rozumiem Fresa. Tez bym sie wycofal w tej sytuacji.
 Autor komentarza: xionc
Data: 29-04-2011 22:34:52 
Ciekawe kto go zastapi. Najlepiej Hasim Rahman. A jesli nie to moze Jason Estrada lub np. Dominick Guinn....
 Autor komentarza: liscthc
Data: 30-04-2011 00:15:39 
Wielka szkoda!Współczuję!
 Autor komentarza: FANBOX
Data: 30-04-2011 08:40:51 
Dawać za niego Boswella, podobno nikt nie chce z nim walczyć a facet ma już 40 dychy na karku...
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 30-04-2011 12:06:17 
nie pamiętam żadnej walki Boswella, ale pamiętam, że Lennox Lewis mówił o nim w samych superlatywach. myślę, że zaproszenie Boswella do tego turnieju byłoby dobrym pomysłem.
 Autor komentarza: Koko
Data: 30-04-2011 12:13:17 
Jak donosi konkurencyjny serwis za Oquendo wskoczy pewnie Zimnoch
 Autor komentarza: Koko
Data: 30-04-2011 12:14:06 
a nie Zimnoch ma wskoczyc za Gomeza :D, czyli sypie nam sie troche Prizefighter ;/
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.