Do walki Pacquiao-Mosley zostało zaledwie osiem dni i filipiński król P4P osiągnął szczyt formy. 32-letni "Pacman" jest imponująco szybki i bardzo płynnie porusza się po ringu. Wszystko wskazuje na to, że 7 maja na MGM Grand w Las Vegas Pacquiao doda do swojego imponującego bilansu kolejne wielkie, choć nieco już przebrzmiałe nazwisko.