KLICZKO I HAYE KONTYNUUJĄ PRZEPYCHANKI SŁOWNE

Wystarczyło jedno spotkanie Władimira Kliczko (55-3, 49 KO) z Davidem Haye (25-1, 23 KO) by obaj mistrzowie zdążyli się powyzywać. Znany ze stonowanego charakteru Ukrainiec ewidentnie traci kontrolę nad sobą, gdy w pobliżu znajduje się jego najbliższy rywal. 2 lipca w Hamburgu przemówią pięści, ale zapewne do tego czasu jeszcze dużo cierpkich słów spadnie na plecy Kliczki i Haye.  

- Wykreowałeś swoje nazwisko na mnie. Będziesz zjadał moje proste przez dwanaście rund – prowokował młodszy z braci.

Na odpowiedź wygadanego Brytyjczyka nie trzeba było długo czekać. Mistrz WBA zarzucił Kliczkom, że niszczą boks i zaznaczył, że po walce z Władimirem stanie się graczem numer jeden na scenie światowej wagi ciężkiej.

- Jasne, będę stał jak kołek i zbierał twoje proste – nabija się Haye. - Ludzie przekonają się, że jestem od niego lepszy i tej satysfakcji potrzebuję. Zawsze chciałem udowodnić, że jestem numerem jeden. To jest moja szansa by pokazać światu, że David Haye jest najwspanialszym pięściarzem wagi ciężkiej. Fani boksu zasługują na tę walkę. Ty i twój brat zabijacie ten sport. Jestem tu po to, żeby obronić boks przed tymi nudziarzami – w swoim stylu odpowiedział "Hayemaker".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: sliver84
Data: 27-04-2011 15:35:42 
Taaak... Twoja walki z Wałkiem i Harisonem były wręcz porywające...
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-04-2011 15:37:38 
A co ma piernik do wiatraka?
 Autor komentarza: darszal
Data: 27-04-2011 15:40:25 
Autor komentarza: sliver84
Data: 27-04-2011 15:35:42
Taaak... Twoja walki z Wałkiem i Harisonem były wręcz porywające...

Dokladnie - Haye w HW nic absolutnie nic ciekawego ne pokazal zeby tak obrazac Kliczkow...Mam nadziej ze Wlad go srogo ukara w ringu. Gosc nie zasluzyl na pas a ma sie za kogos wyjatkowego.
 Autor komentarza: sliver84
Data: 27-04-2011 15:42:16 
"Jestem tu po to, żeby obronić boks przed tymi nudziarzami"
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 15:44:49 
Kazda ze stron ma swoje argumenty i mozemy je uznac za konkretne lub mniej, aczkolwiek przychylam sie do opinii Haye, ze czas by wskrzesic wage ciezka i uwolnic ich od nudnego i malokreatywnego stylu Ukraincow. Nie wiem, czy Haye tego dokona, ale z pewnoscia ma szanse by wzniecic odrobine ognia w tej dywizji.
 Autor komentarza: Tim
Data: 27-04-2011 15:45:04 
"Jasne, będę stał jak kołek i zbierał twoje proste"

Nic dodać nic ująć, siostra myśli, że Haye to drewniany kołek jak 99% jego przeciwników.
 Autor komentarza: ShaneMosley150
Data: 27-04-2011 15:46:18 
nie wiem jak wy ale ja rzygam Kliczkami
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-04-2011 15:48:27 
Panowie - co ma piernik do wiatraka?
Co mają wspólnego walki Haye`a z opinią o walkach Władka?
Jak ktoś jest łysy to już nie może powiedzieć, że ktoś inny jest łysy?

Poza tym mówienie, że walki Kliczków są nudne to nie obraza, ale opinia - wręcz kwestia gustu.
 Autor komentarza: amatuk
Data: 27-04-2011 15:49:17 
Haye walczy bardziej widowiskowo od nudziarzy, to fakt. Ktos powie ze Haye mial slabych rywali ale jestem pewien ze walki nudziarzy z tymi samymi rywalami bylyby mniej widowiskowe.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 27-04-2011 15:51:10 
"Ty i twój brat zabijacie ten sport"-A co mają robić jak kolejni rywale tylko dużo gadają a jak przychodzi do walki to zostają boksersko zabici w sposób zimny i wyrachowany.Tak robią zawodowcy!
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 15:51:38 
"darszal Data: 27-04-2011 15:40:25
...Haye w HW nic absolutnie nic ciekawego ne pokazal zeby tak obrazac Kliczkow..."

Czy osiagnal czy nie, jest to z pewnoscia temat do dlugiej i wielowarstwowej polemiki. Jezeli natomiast mowimy o "obrazaniu" to sytuacja jest zdecydowanie mniej kontrowersyjna, gdyz jak wszyscy wiemy boks zawodowy jest biznesem i wszystkie elementy skladajace sie na wynik koncowy sa istotne... w tym cala otoczka przed pojedynkiem, ktora Haye tworzy w rewelacyjny sposob. Mozemy Anglika nieznosic za jego zachowania ale jest on znakomitym strategiem biznesowym i z pewnoscia juz poprzez sam fakt kontrowersji zwiazanych z pojedynkiem, wydarzenie te bedzie wieczorem, ktorego nie wolno pominac milczeniem.
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-04-2011 15:53:29 
Tim
Zapewniam Cię, że Władek tak nie myśli. Władek więcej wie o boskie Haye`a niż wszystko nasze forumowe dywagacje razem wzięte. Zaś jeśli sądzisz, że 99% przeciwników Władka to drewniane kołki - to albo nie znasz jego przeciwników, albo emocje Cię niosą.

ShaneMosley150
Ja rzygam resztkami jedzenia.
 Autor komentarza: amatuk
Data: 27-04-2011 15:58:24 
Nie zdziwilbym sie jakby nudziarz walczac z Boninem 'badal' go swoim jabem przez kilka rund.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 15:59:47 
"liscthc Data: 27-04-2011 15:51:10
"Ty i twój brat zabijacie ten sport"...


Jest to tylko powielenie potocznej opinii, a odnoszacej sie do stylu zachowania w ringu zarowno Vitaliya jak i Wladimira. Bez wzgledu na indywidualne zdania dotyczace Ukraincow, ogolne wrazenie jest dokladnie takie jak przedstawil Haye. Nie wszyscy sie z tym zgadzaja a nawet uwazaja, iz Kitschkos sa wirtuozami fascynujacymi bokserski swiat, aczkolwiek fakty mowia zupelnie co innego. Sa pierwszymi mistrzami wagi ciezkiej (pomijam nieszczesnego Ruiza...lol...), ktorzy nie wzbudzaja emocji swoimi walkami, a dwie najwieksze i najbardziej prestizowe korporacje telewizyjne na swiecie (HBO & SHO) odmowily im miejsca w swoich rozkladach walk. Wlasciwie to po paru probach, zrezygnowano z powodu braku zainteresowania opinii publicznej.
 Autor komentarza: oscardelaroger
Data: 27-04-2011 16:00:04 
kolejna slaba walka w wadze ciezkiej i tyle
 Autor komentarza: Nightmar3
Data: 27-04-2011 16:00:49 
Zapewne i jeden i drugi będzie się bał zdecydowanie zaatakować i będzie walka wzroków. Jednak jak już się otworzą to szansa HAye jest przewidywalna trafić ciosem bitym na oślep i liczyć że to wystarczy na Wlodka. A Włodzimierz zacznie koncert prostych, łuki brwiowe Haye będą wygłądały jak po zderzeniu z betonem. Obstawiam że wyczerpany i zdemolowany HAye podda się w narożniku 6-8 runda.
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-04-2011 16:04:37 
cop
Fakty mówią co innego, czy gusta innych? A może nawet nie gusta, a obiegowy frazes?
Jak to się dzieje, że Ci nudziarze zapełniają stadiony do ostatniego miejsca?

HBO i SHO to nie jest żaden wyznacznik.
 Autor komentarza: amatuk
Data: 27-04-2011 16:08:17 
Czy przypadkiem nudziarz nie zbudowal masy na koksie?
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 16:09:59 
"Deter Data: 27-04-2011 16:04:37
cop
Fakty mówią co innego, czy gusta innych? A może nawet nie gusta, a obiegowy frazes?
Jak to się dzieje, że Ci nudziarze zapełniają stadiony do ostatniego miejsca?

HBO i SHO to nie jest żaden wyznacznik."

Pomijam indywidualne upodobania a raczej odnosze sie do istotnych wskaznikow biznesowych. Faktem niezaprzeczalnym jest, iz dwie najwieksze korporacje tv na swiecie, sa niezainteresowane pokazywaniem walk Klitschkos. To, ze zapelniaja oni stadion w kraju takim jak Niemcy jest zupelnie bez znaczenia w kontekscie w jakim rozwazamy te sytuacje.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 27-04-2011 16:12:05 
cop
Ja rozumiem twój punkt widzenia ale jednocześnie posiadam swój w którym to bracia nie są jakimiś tam malowanymi mistrzami.Co do stylu w pewnym sensie się z tobą zgadzam.Tylko że oni są po prostu lepsi od innych bo chyba przyznasz mi rację że żaden ich pojedynek nie zakończył się wałkiem.Na marginesie dodam tylko że zarabiają tyle że ani HBO ani SHO nie są im do szczęścia potrzebne.
 Autor komentarza: Gustaw24
Data: 27-04-2011 16:13:36 
Oni się naprawdę nienawidzą. W ringu będzie wojna!
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 16:17:34 
"liscthc Data: 27-04-2011 16:12:05
cop
Ja rozumiem twój punkt widzenia ale jednocześnie posiadam swój w którym to bracia nie są jakimiś tam malowanymi mistrzami.Co do stylu w pewnym sensie się z tobą zgadzam.Tylko że oni są po prostu lepsi od innych bo chyba przyznasz mi rację że żaden ich pojedynek nie zakończył się wałkiem.Na marginesie dodam tylko że zarabiają tyle że ani HBO ani SHO nie są im do szczęścia potrzebne. "

Doceniam ich osiagniecia i fakt, ze potrafili sie lokalnie "ustawic" finansowo i karierowo, ale nie zmienia to sytuacji, o ktorej juz wspomnialem. Obaj Ukraincy usilnie starali sie i staraja o kontrakty z HBO lub SHO ale korporacje te sa biznesami, ktore nie lubia tracic pieniedzy. Dlatego tez pierwszymi walkami Klitschkos pokazywanymi tutaj od lat, beda pojedynki z Haye i Adamkiem.
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-04-2011 16:19:21 
cop
Zapełnianie całych stadionów w Niemczech jest bez znaczenia a w USA miałoby to znaczenie?
Cop - USA to nie jest wyznacznik. Cóż z tego, że tam ich nie pokazują?

Ilu Europejczyków (mistrzów) najwyższych 5 kategoriach pokazują w USA? Kliczkowie nie są żadnym wyjątkiem.
 Autor komentarza: Olaf
Data: 27-04-2011 16:21:32 
Myślę, że do tej walki nie dojdzie. Haye wymiga się jakąś "kontuzją" tuż przed walką, a że kończy karierę w październiku to już nie zdąży na nowy termin. Taki wniosek podsuwają mi dotychczasowe osiągnięcia Haye'a w wadze ciężkiej. Przecież z Ruizem i Wałkiem przegrał. Z WAŁKIEM! A z Harrisonem udowodnił tylko, że żaden z niego wielki bokser. Jak on chce wygrać z Kliczką? Chce go zagadać na śmierć?
 Autor komentarza: liscthc
Data: 27-04-2011 16:26:52 
"cop Data: 27-04-2011 16:17:34
Doceniam ich osiagniecia i fakt, ze potrafili sie lokalnie "ustawic" finansowo i karierowo" Nie bardzo wiem jak to rozumieć zwłaszcza w kontekście kariery.
 Autor komentarza: omus79
Data: 27-04-2011 16:27:28 
..też mi się wydaje, że hbo nie jest żadnym wyznacznikiem. po jaką cholerę im tv jak mają ten swój rtl, czy tam coś tam.. im "papa"(cash) nie jest potrzebna, bo jeżeli byłoby inaczej już dawno Vitold rozciapałby Władka(teraz byłoby bardziej ekscytująco, bo Vitold się starzeje :P) zresztą w hbo pracują ludzie, Amerykanie, którzy pewnie nie jednego centa umoczyli(policzmy Amerykańskich pretendentów). poniekąd tłumaczę tym ich niechęć do braci. drugim jest, niestety out fighting - europejski styl walki. styl walki nie przyjmujący walki. klincz przy każdej próbie półdystansu/infightingu. wielcy mistrzowie umieli połączyć oba style - nasz i infighting, co nie znaczy że nie jest mistrzem ten, który jest mistrzem w tylko jednym "systemie walki".. pozdr
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 27-04-2011 16:31:11 
Olaf faktycznie mimo że z Ruizem było THO w 9 tylko jak Anglik przyspieszał wycierał nim ring oraz to że statystyka ciosów w walce z Wałkiem pokazywała przewagę Haye to nic, według ciebie przegrał te walki i chuj.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 27-04-2011 16:31:51 
cop
HBO gryzie sie w jezyk do dzis bo Kliczko przez kilka lat nawet nie chcieli z nimi pozniej gadac a teraz to amerykanie pukaja do Kliczkow i sie prosza o kawalek tego tortu zeby RTL i SKY nie zjadly calego
 Autor komentarza: ManagerSilnego
Data: 27-04-2011 16:34:25 
Hehehe widzę, że zastępy kibiców wróciły już z gimnazjum i zaczęła się dyskusja. Wczoraj czytałem różne rewelacje, a dziś się dowiaduję że Haye przegrał z Ruizem. Coraz lepiej! Szkoda mi tracić czas na dysputy z niektórymi, ale skoro zajrzałem, to napiszę, że Haye'a można nie lubić za to czy za tamto, ale w przeciwieństwie to przereklamowanego do bólu Adamka nie powtarzał ciągle bzdur typu "jestem naturalnym ciężkim, ale potrzebuję trochę czasu by się zaklimatyzować w tej wadze". Albo hicior sprzed kilkunastu dni: "McBride okazał się bardzo wytrzymały, nie padł na deski bo był przygotowany" (wywiad dla Przeglądu Sportowego). Jeszcze lepsze było "Mając do wyboru walkę o pas za 2 razy mniejsze pieniądze i walkę bez pasa za 1 razy większe, wybiorę to drugie". To pokazało prawdziwe oblicze gwiazdora z Gilowic. W pojedynku Haye-Kliczko niech wygra lepszy. W pojedynku Adamek-Kliczko niech wygra Kliczko. Amen.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 27-04-2011 16:34:29 
"Bracia Kliczko zabijają ten sport" heheh co za bzdura. Boks zabija banda leniwych, opasionych nieudaczników czyli dzisiejsza czołówka.
Bracia Kliczko ratują ten sport trzymając poziom podobny do mistrzów lat 70 i 90.
Są nudni - nie prawda - dajcie im przeciwnika na poziomie a się nuda skończy tak jak Lennox - Witali czyli ostatnia wielka walka w HW!!!
nudni to są obecni barowi cepiarze...
Chyba ,że wielcy fani boksu wolą okładanie się cepami zza dupy bez żadnej obrony - proszę bardzo Arreola 120kg vs Peter 120 kg i bitka jak pod wiejską dyskoteką gwarantowana, zupełnie jak za czasów Sulivana
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 27-04-2011 16:36:36 
ManagerSilnego - w pojedynku Kliczko - Adamek wygra lepszy
 Autor komentarza: rakowski
Data: 27-04-2011 16:36:51 
A niech tej walki nie bedzie bo wymysla jaks kontuzje albo nie beda walczyc tylko taka jakby ustawiona to pojade tam i ich sam znokałtuje ale młotkiem
 Autor komentarza: macko8
Data: 27-04-2011 16:40:58 
ManagerSilnego
powrót z pośredniaka? znowu pracy nie znalazłes? brakuje pieniedzy na leki i pewnie dlatego wypisujesz tutaj te swoje wywody. w pojedynku choroba psychiczna-ManagerSilnego zdecydowanie, przez KO wygrała choroba
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 16:44:58 
"odyniec Data: 27-04-2011 16:31:51
cop
HBO gryzie sie w jezyk do dzis bo Kliczko przez kilka lat nawet nie chcieli z nimi pozniej gadac a teraz to amerykanie pukaja do Kliczkow i sie prosza o kawalek tego tortu zeby RTL i SKY nie zjadly calego "

Z calym repektem dla twojej opinii, ale nie jest ona poparta faktami. Nawet w momencie kiedy HBO wylozylo dosc duzo $$$ by wzniecic zainteresowanie publiki pojedynkami Klitschkos i to nie tylko tutaj, odzew byl minimalny a ogladalnosc praktycznie minimalna. Powody stricte biznesowe spowodowaly ze zrezygnowanao z pokazywania Ukraincoiw na HBO a pozniej SHO. Nawet ESPN nie jest specjalnie zainteresowana placeniem za retransmisje nudnych walk z udzialem Ukraincow.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 27-04-2011 16:47:59 
Stonka
wlasnie tak jest jak piszesz ze to rywale nie potrafia zmusic Kliczkow do walki a oni poprostu sa wyrachowani i koncza tych niby pretendentow w najbezpieczniejszy ze sposobow i tyle
 Autor komentarza: odyniec
Data: 27-04-2011 16:51:18 
cop
a to wynika z tego co dawno pisalismy - amerykanie nie lubia ogladac jak inne nacje obijal reprezentujacych ich leniwych murzynow a juz calkiem ich trawi ze robia to goscie z dawnego bloku wschodniego
i wcale nie wynika to z nudnego stylu walki bo jakby w tle powiewala gwiezdzista flaga to wszyscy Rafaele i inne dziady z HBO czy ESPN by zachwalali jaki to super styl i maestria w kazdym ruchu
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 16:51:48 
"liscthc Data: 27-04-2011 16:26:52
"cop Data: 27-04-2011 16:17:34
Doceniam ich osiagniecia i fakt, ze potrafili sie lokalnie "ustawic" finansowo i karierowo"

Nie bardzo wiem jak to rozumieć zwłaszcza w kontekście kariery."

Klitschkos znalezli sobie, lub tez czesciowo zostali sprowadzeni do poziomu lokakalnej (niemieckiej badz tez nazwijmy to europejskiej)gwiazdy. Nie sa w stanie osiagnac sukcesu swiatowego, takiego np. jak osiagnal Manny Pacquiao. Bycie ogladalnym w Niemczech czy na Ukrainie nie czyni z Klitschkos gwiazd swiatowego formatu. To byl moj punkt.
 Autor komentarza: szersze
Data: 27-04-2011 16:53:31 
JUŻ SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ KIEDY KLICZKO GO ZNISZCZY
 Autor komentarza: liscthc
Data: 27-04-2011 16:54:22 
cop Data: 27-04-2011 16:51:48
Więc uważasz że w Stanach walczył by z lepszymi oponentami?
 Autor komentarza: odyniec
Data: 27-04-2011 16:54:42 
cop
ale teraz to HBO chce sie zalapac na czesc profitow z walki
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 16:56:21 
"odyniec Data: 27-04-2011 16:51:18
cop
a to wynika z tego co dawno pisalismy - amerykanie nie lubia ogladac jak inne nacje obijal reprezentujacych ich leniwych murzynow..."

Nie sadze bys mial jakiekolwiek prawo do uzurpowania sobie miana osoby odpowiedzialnej do stwierdszenia co my lubimy lub nie. Spojrz na fakty: bokserskie gwiazdy, ktore nie maja naszego obywatelstwa (Pacquiao, Bute, Alvarez i kilku innych), sa tutaj szanowane i ogladalnosc jest znakomita, wiec ta teoria dotyczaca Klitschkos nie pokrywa sie z faktami. Jak odpowiesz na ten argument. Fakty prosze.
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 27-04-2011 17:00:27 
cop, popieram Twój tok myślenia. Obóz K2 znalazł sympatie w Niemczech i tyle. W innych krajach nie wypełniliby hali na 20 tyś...

"Boks zabija banda leniwych, opasionych nieudaczników czyli dzisiejsza czołówka.
Bracia Kliczko ratują ten sport trzymając poziom podobny do mistrzów lat 70 i 90. "

Przeciwnie. Gdyby nie było braci to była by większa konkurencja, teraz wielu nie jest na tym poziomie pod względem czysto bokserskim, więc lokują sobie miejsce w sporcie by zrobić kilka walk i zarobić troche kasy. Gdyby Arreola i Peter mieliby się bić o MŚ to jeden chciałby mieć lepszą formę od drugiego, tutaj nie ma takiej rywalizacji, jedynie Adamek i Haye nie odstają od Kliczków tak znacząco...
 Autor komentarza: bagheera
Data: 27-04-2011 17:00:33 
Zgadzam sie z Tobą Odyniec że Amerykanie uwielbiali by Kliczków gdyby byli od nich .
Ale nie zgadzam się że nie są nudziarzami . Są dobrymi bokserami ale którzy bazują przedewszystkim na świetnych warunkach .
Ja wole oglądać walki wyrównane gdzie każdy wychodzi po wygraną jak kiedyś na przykład Bowe Holyfieldem I . Ogladałeś ta walke ? Jesli tak to powiedz mi która z walk Kliczków sie zbliżyła ?
Prawda jest taka ze nawet w Polsce wiecej emocji budzili amerykańscy mistrzowie niż olbrzymy z Ukrainy .
Jednak tak naprawde to nie swoim stylem niszcza Kliczkowie boks .Problemem jest ze czołowi zawodnicyy nie walcza miedzy soba i nie jest to wina tylko Kliczków choć z tego co czytam o warunkach jakie stawiaja rywala np to co mowil Walujev to duza w tym ich zasluga .
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-04-2011 17:02:46 
cop
Przemycasz założenie, że gust kibica w USA waży więcej niż Europie, czy innej części świata. Z faktu, że w Ameryce nie chcą oglądać wynika tylko to, że Amerykanie mają inny gust.

Ponadto z faktu, że Kliczkowie cieszą się dużą popularności wyłącznie w RFN i Ukrainie, nie wynika, iż nie są gwiazdą światowego formatu. To, co myślą kibice w USA o Kliczkach jest najmniej istotne w kontekście tego, czy są to gwiazdy światowego formatu - czy nie.

Błędnie zakładasz, że popularność w USA jest coś więcej warta niż gust przeciętnego Amerykanina.
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 27-04-2011 17:03:15 
"Amerykanie uwielbiali by Kliczków gdyby byli od nich."

Nie. Pacquaio nie jest amerykaninem a go uwielbiają. To nie jest kwestia narodowości a tego, czy ktoś jest ekscytujący i widowiskowy... Fajnie ta mentalność jest pokazana w filmie "Rocky Balboa" gdzie mistrz nie ma rywali i kończy ich w początkowych rundach - fani tego nie znoszą.
 Autor komentarza: pikawa
Data: 27-04-2011 17:05:33 
HeadCrusher
Idą twoim tokiem myślenia, najlepszą rywalizacja w sporcie jest wtedy gdy jeden zawodnik jest zdecydowanie lepszy od innych, w biegach, w narciarstwie i wielu innych najlepsze wyniki osiągali zawodnicy w czasach największej posuchy? Nie zgodzę się.
 Autor komentarza: macko8
Data: 27-04-2011 17:06:12 
bagheera
to normalne ze "swoich" sie uwielbia. gdyby żyli i walczyli w stanach tam byli by wielbieni natomiast w europie zapewne nie. i niemcy by sie nimi tak nie ekscytowali. kliczkowie sa nudni, to fakt. ale czy ktos broni innym bokserom ich zdetronizowac? wystarczy ich pokonac i skoncza sie nudne walki. jednak wielu próbowało i próbuje a detronizacji nie widac...
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 27-04-2011 17:06:30 
"Przemycasz założenie, że gust kibica w USA waży więcej niż Europie, czy innej części świata. Z faktu, że w Ameryce nie chcą oglądać wynika tylko to, że Amerykanie mają inny gust. "

Po prostu lepiej się znają na sporcie i boksie, wiedzą co jest bardziej wartościowe. w Europie można wmówić, że Włodarczyk jest wielkim championem i zapełnią tymi bzdurami Łuczniczkę, w USA przyszło by 500 ludzi...
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 27-04-2011 17:09:47 
pikawa, jest pewna różnica. W obecnej HW bracia zdominowali niemalże całą kategorię, więc pozostali nie muszą się wysilać skoro i tak od nich odstają to wystarczy wyjść do ringu i zgarnąć kasę...
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-04-2011 17:11:20 
HeadCrusher
Wypadasz w podobny do copa zachwyt nad USA. W Europie NIKT chyba nie uważa, że Włodarczyk jest wielkim mistrzem.
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 27-04-2011 17:12:51 
Nie chodzi o to, czy eksperci i fani boksu tak twierdzą, ważne, że można takimi bzdurami wypełnić halę. Tak samo z Kliczkami, spora grupa która idzie na ich walki po prostu jest dobrze zmanipulowana przez Niemieckie media.

Ale tak, wolę USA od obecnej Europy.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 17:14:08 
"Deter Data: 27-04-2011 17:02:46
Przemycasz założenie, że gust kibica w USA waży więcej niż Europie, czy innej części świata. Z faktu, że w Ameryce nie chcą oglądać wynika tylko to, że Amerykanie mają inny gust.
Ponadto z faktu, że Kliczkowie cieszą się dużą popularności wyłącznie w RFN i Ukrainie, nie wynika, iż nie są gwiazdą światowego formatu. To, co myślą kibice w USA o Kliczkach jest najmniej istotne w kontekście tego, czy są to gwiazdy światowego formatu - czy nie..."

Nie "pzemycam" zadnego zalozenia a stwierdzam fakt. Porownajmy np. Bute i jego popularnosc w Kanadzie, gdzie prawdopodobnie moglby walczyc i byc uwielbiany do konca swej kariery. Porownajmy Pacquiao, Moralesa, Barrere, Lewisa i dziesiatki innych, ktorzy nie chcieli zosttac lokalnymi atrakcjami i walczyli/walcza tutaj. Dlaczego? Odpowiedz jest bardzo prosta. Rynek amerykanski jest najbardziej atrakcyjny marketingowo-biznesowo, jak rowniez pozwala na osiagniecie slawy swiatowej a nie reginalnej tylko. Bez popularnosci, respektu i $$$, zaden piesciarz (i nie tylko, gdyz np. w dziedzinie filmow, muzyki etc. jest identycznie)nie moze czuc sie usatysfakcjonowany. Klitschkos moga byc popularni w Niemczech ale gwiazdami swiatowego formatu nie sa, aczkolwiek sa mistrzami swiata krolewskiej kategorii. Paradoks?
 Autor komentarza: liscthc
Data: 27-04-2011 17:15:35 
Cy to wina braci że są lepsi od innych?Przecież oni nie zmienią stylu tylko po to żeby ich w USA wielbili.
Tak samo Floyd nie będzie szedł na wymiany a Roy boksował z za podwójnej gardy.
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-04-2011 17:17:13 
HeadCrusher
Jeśli spojrzysz na 5 najcięższych kategorii, to Amerykanów można policzyć na palcach jednej ręki. Ameryka nie istnieje na rynku bokserskim od średniej w górę.

Złożenie, że na Kliczków przychodzą ludzie zmanipulowani, a w USA mamy ludzi, którzy "znają się lepiej na sporcie i boksie, widzą co jest bardziej wartościowe" jest wysoce życzeniowe i emocjonalne.

W Ameryce na Wrestling również przychodzą tłumy - mimo, że to cyrk na kółkach.
 Autor komentarza: macko8
Data: 27-04-2011 17:17:52 
mysle ze w stanach mimo wszystko lepiej znaja sie na boksie. dzisiaj na jednym z portali internetowych był goracy news ze Pacquiao jest szybszy od Adamka. panowie redaktorzy nie mogli sie nadzwic!
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 17:18:08 
"Deter Data: 27-04-2011 17:11:20
HeadCrusher
Wypadasz w podobny do copa zachwyt nad USA..."

Deter, niugdy nie pomyslales, ze to nie jest kwestai preferencji a raczej realnego spojrzenia na fakty. Nie musisz mi wierzyc, ale sam doskonale wiesz jak bardzo wszyscy piesciarze chca zaistniec na amerykanskim ringu. Co moze byc bardziej ekscytujace niz walki w Madison Square Gardem, MGM Grand Las Vegas czy Atlantic City??? Czy sadzisz, ze bokserski swiat jest zafascynowany Hamburgiem lub Esprit Arena w Duseldorf??? Badzmy odrobine bardziej pragmatyczni w tej polemice. Fakty sa jakie sa i bez wzgledu czy je lubimy, pozostaja faktami.
 Autor komentarza: pikawa
Data: 27-04-2011 17:19:57 
HeadCrusher
To trenowaliby tyle lat, po to tylko, żeby załapać się na jedną walkę i wypłatę? Myślę, że poziom Kliczków jest póki co tak wysoki, że ciężko się wielu zawodnikom do niego zbliżyć. Niedługo przekonamy się jaka różnica jest między nimi a resztą, bowiem stoczą walki z najgroźniejszymi na ten moment przeciwnikami Adamkiem i Hayem.

Co do samej popularności w stanach to nie jest ona reprezentatywna. To znaczy nie zawsze to co popularne w stanach przenosi się na inne kontynenty/kraje, chociaż czasem się zdarza. Przykład NBA i MBL.
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 27-04-2011 17:20:00 
"Ameryka nie istnieje na rynku bokserskim od średniej w górę. "

Tylko, że obecny boks praktycznie nie istnieje w wyższych kategoriach...Zarazem nie patrz tylko na Amerykanów ale również na zawodników walczących w Ameryce Płn jak Pascal czy Bute... Chyba nie powiesz mi, że Pascal-Hopkins jest mniej atrakcyjna pod każdym względem (finansowym, sportowym itd) od walki jakiegoś Breahmera ?
 Autor komentarza: omus79
Data: 27-04-2011 17:20:38 
mnie osobiście w Niemczech denerwują te białe kolory, białe narożniki i białe rękawice - takie to plastikowe. drewniany announcer i klimat waciany. ale tylko to. walka np Klitscho vs Peter I, porównywalna dla mnie była z Bowe vs Holy. miejmy na uwadze różnorodność "stylów" w moim faworycie, bo w BvH mamy tylko infight, nieudolnie przeplatany out-em. podsumowując Bracia są drewniani, oprawę mają plastikową, ale jeszcze się taki outstanding, excellent, czy po prostu the best boxer in our planet nie znalazł, żeby ich zdominować. pozdr
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 27-04-2011 17:20:49 
"To trenowaliby tyle lat, po to tylko, żeby załapać się na jedną walkę i wypłatę? Myślę, że poziom Kliczków jest póki co tak wysoki, że ciężko się wielu zawodnikom do niego zbliżyć."

Sam sobie odpowiedziałeś.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 17:21:18 
"liscthc Data: 27-04-2011 17:15:35
Cy to wina braci że są lepsi od innych?Przecież oni nie zmienią stylu..."

Oczywiscie, ze nie jest to ich wina. Sa jacy sa, a ze nie maja charyzmatycznego stylu, nie moga niestety liczyc na tzw. "globalne uwielbienie"... Bycie "gwiazdka" w Niemczech nie czyni nikogo wielkim, ale osiuagniecie takiego statusu tutaj w US, jest wyznacznikiem sukcesu. Nie wierzysz? Spytaj Pacquiao, Bute, Lewisa i innych...
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-04-2011 17:22:14 
cop
Nie cop. Nie stwierdzasz żadnego faktu a przemycasz właśnie ukryte założenia. Niestety nawet tego nie zauważasz. Faktem jest tylko to, że USA Kliczków nie chcą pokazywać - nic więcej. Całą reszta jest Twoją dość subiektywną interpretacją, która z tego faktu jednak nie wynika.

Kliczkowie są gwiazdami światowego formatu - jeśli w Ameryce tego nie dostrzegają, to ich sprawa.
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 27-04-2011 17:23:42 
"Kliczkowie są gwiazdami światowego formatu - jeśli w Ameryce tego nie dostrzegają, to ich sprawa. "

Powiedziałbym, że to problem Kliczków, którym przechodzi wielka kasa koło nosa.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 17:24:12 
"Deter Data: 27-04-2011 17:17:13
...Jeśli spojrzysz na 5 najcięższych kategorii, to Amerykanów można policzyć na palcach jednej ręki. Ameryka nie istnieje na rynku bokserskim od średniej w górę. "

Jest to bardzo nietrafne stwierdzenie. Ciagle mamy wiecej piesciarzy w pierwszych 30 rankingow niz jakikolwiek inny kraj. Sprawdz dane.
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-04-2011 17:26:02 
HeadCrusher
Jedno nie wyklucza drugiego. Stawianie równości pomiędzy komercją a jakością jest skrajnie błędne.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 17:27:36 
"Deter Data: 27-04-2011 17:22:14
...Kliczkowie są gwiazdami światowego formatu - jeśli w Ameryce tego nie dostrzegają, to ich sprawa."


Niestety, ale ponownie twoj subiektywizm zaciera granice rozsadku. Zapytaj sie jakiejkolwiek wielkiej gwiazdy boksu, czy bez osiagniecia sukcesu na rynku amerykanskim, mozliwe jest bycie gwiazda swiatowego formatu. Ta sytuacja odnosi sie zreszta nie tylko do boksu, ale rowniez do wielu innych dziedzin biznesu.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 17:28:56 
"Deter Data: 27-04-2011 17:26:02
...Stawianie równości pomiędzy komercją a jakością jest skrajnie błędne..."

Kto mialby o tym decydowac?
 Autor komentarza: omus79
Data: 27-04-2011 17:29:02 
Autor komentarza: Deter
Data: 27-04-2011 17:22:14
cop
Nie cop. Nie stwierdzasz żadnego faktu a przemycasz właśnie ukryte założenia. Niestety nawet tego nie zauważasz. Faktem jest tylko to, że USA Kliczków nie chcą pokazywać - nic więcej. Całą reszta jest Twoją dość subiektywną interpretacją, która z tego faktu jednak nie wynika.

Kliczkowie są gwiazdami światowego formatu - jeśli w Ameryce tego nie dostrzegają, to ich sprawa.

sam lepiej nie ująłbym tego. pozdr
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-04-2011 17:29:26 
cop
Miałem na myśli mistrzów. Ameryka ich nie ma - po prostu. Na poziomie mistrzowskim USA nie istnieje.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 27-04-2011 17:29:34 
Są gusta i guściki amerykańska publiczność w przeciwieństwie do niemieckiej nie jest zainteresowana jednostronnymi pojedynkami, polegającymi na pykaniu lewym prostym i tak jest teraz wadze ciężkiej gdzie większość zawodników jest za słabych żeby walcząc przeciwko K2 stworzyć widowisko, które będzie się podobało klientom tych telewizji czyli amerykanom. Zarzut że amerykańskie telewizje są "rasistowskie" jest równie głupi jak jego autorzy. Na amerykańskich stacjach i amerykańskich ringach walczy obecnie najprawdopodobniej więcej obcokrajowców niż amerykanów, poza tym pierwszy raz od dawna amerykanie chcą pokazywać pojedynki Ukraińców przeciw Polakowi i Brytyjczykowi, więc wynikałoby z tego że ten rasizm jest wybiórczy. Kolejna rzecz że to nie Kliczki robią łaskę HBO że pozwolą pokazywać swoje walki na ich antenie bo za to dostają dodatkową grubą kasę od tych telewizji i chyba tylko idiocie może wydawać się że rozchodzi się o sprawy "honorowe" a nie o pieniądze.
 Autor komentarza: pikawa
Data: 27-04-2011 17:30:33 
cop
Co za bzdura. Piłka nożna, gry zespołowe, skoki narciarskie itp. to domena amerykanów?
 Autor komentarza: liscthc
Data: 27-04-2011 17:30:35 
cop Data: 27-04-2011 17:21:18
Gwiazdką to można nazwać Jole Rutowicz a nie mistrza świata!
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 17:31:45 
"Deter Data: 27-04-2011 17:22:14
...Faktem jest tylko to, że USA Kliczków nie chcą pokazywać..."


LOL...To nie jest "tylko". Jest to bardziej wazne niz probujesz sobie wmowic. Zdobycie uznania na naszym rynku jest wazniejsze niz wszystko co sugerowales w swych komentarzach. To sa faktu nie tylko historyczne, ale przede wszystkim stan obecny biznesu zwanego boksem zawodowym.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 17:33:16 
"pikawa Data: 27-04-2011 17:30:33
cop
Co za bzdura. Piłka nożna, gry zespołowe, skoki narciarskie itp. to domena amerykanów?"

Sorry dude...nie zrozumiales o czym pisalem. Nie wspominalem nic o soccer ani o skokach...jakie one by tan nie byly...lol...
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 27-04-2011 17:34:44 
pikawa, copowi chodziło o coś innego.
To jak się dany gatunek sportu trzyma w jakimś kraju, może być wyznacznikiem. USA są mekką boksu zawodowego ale nie Skoków Narciarskich, za to fakt, że w Finlandii wzrasta popularność boksem a w USA skokami tak naprawdę nie jest żadnym wyznacznikiem bo te kraje w tych sportach niewiele znaczą.

Pokrętnie napisałem, ale mniejsza :D
 Autor komentarza: omus79
Data: 27-04-2011 17:35:23 
horhe88 wybacz moją ignorancję, ale nie widziałem tutaj nigdzie "zarzutu, że telewizje w Stanach są "rasistowskie"" może mam chu.owe bryle. pozdr
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-04-2011 17:35:24 
cop
Mieszasz kategorie. "Tylko" odnosiło się do ilości, nie jakości jak to znów bardzo subiektywnie interpretujesz. To, co Ty uważasz za "ważne" to Twoja osobista sprawa.

Dalsza część Twojej wypowiedzi jest znów bardzo subiektywna i emocjonalna a teza, którą stawiasz skrajnie chybiona.
 Autor komentarza: Luton
Data: 27-04-2011 17:35:35 
poziom HW jest słaby.

Kliczko-Lewis nie była nudna
Sanders też niezła.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 17:35:36 
"liscthc Data: 27-04-2011 17:30:35
cop Data: 27-04-2011 17:21:18
Gwiazdką to można nazwać Jole Rutowicz a nie mistrza świata!"

Nie wiem kto to jest Jola, ale piszac "gwiadka" moja intencja bylo zauwazenie roznicy pomiedzy prawdziwymi gwiazdami boksu zawodowego a lokalnymi atrakcjami. Raz jeszcze zaznaczam, iz cenie obu braci Klitschko za ich osiagniecia, ale nie zmienia to faktow.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 17:40:50 
"Deter Data: 27-04-2011 17:35:24
cop
Mieszasz kategorie..."

"Mieszam kategorie"??? Nie sadze iz nawet jestem blisko jakiegokolwik niezrozumienia sytuacji. Przedstawione opinie nie sa moimi subiektywnymi, a oparte sa na faktach, ktore bez wzgledu na interpretacje, nie pozostawiaja cienia zludzenia.
Faktem jest, iz Ukraincy bardzo chcieli i probowali osiagnac status gwiazd swiatowego boksu, ale niestety zostali odrzuceni przez opinie publiczna. Nie stalo sie to udzialem np. Pacquiao ani Bute. Dlaczego? Odpowiedz sam sobioe na te pytanie.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 27-04-2011 17:41:17 
omus79

Odyniec
a to wynika z tego co dawno pisalismy - amerykanie nie lubia ogladac jak inne nacje obijal reprezentujacych ich leniwych murzynow..."
Autor komentarza: bagheera
Data: 27-04-2011 17:00:33
Zgadzam sie z Tobą Odyniec że Amerykanie uwielbiali by Kliczków gdyby byli od nich .

Nie ma sprawy wybaczam. Jednak bryle raczej wskazane.
 Autor komentarza: pikawa
Data: 27-04-2011 17:42:01 
cop, HeadCrusher
Przepraszam, pomyłka.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 27-04-2011 17:44:48 
cop Data: 27-04-2011 17:35:36
Właśnie o to mi chodzi ty nie wiesz kto to Jola bo to lokalna gwiazdka a braci zna każdy nie koniecznie fan boksu.
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-04-2011 17:49:02 
cop
Tak, mieszasz kategorie. Napisałem, iż odnosisz się "tylko" do popularności - to jest faktem, zgadza się. Ale to "tylko" jest odniesione do ilości. Ty zaś klasyfikujesz "tylko" jako jakość i wyprowadzasz arbitralne konsekwencje.

Ty nie operujesz na faktach tylko swoich emocjonalnych interpretacjach. Bracia nie są popularni w USA i nie zarabiają tam dużej kasy - to jest fakt. Wszystko inne jest Twoją arbitralnością.

USA nie jest żadnym wyznacznikiem jakości Kliczków. Sugerowanie, że o jakości boksera świadczy poziom ochoty kibiców na oglądanie jego walk jest SKRAJNIE BŁĘDNYM poglądem.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 27-04-2011 17:52:56 
cop-To my europejczycy możemy stwierdzić iż baseball nie posiada prawdziwych gwiazd tylko lokalne gwiazdki.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 17:54:50 
"liscthc Data: 27-04-2011 17:44:48
cop Data: 27-04-2011 17:35:36
Właśnie o to mi chodzi ty nie wiesz kto to Jola bo to lokalna gwiazdka a braci zna każdy nie koniecznie fan boksu. "

Doskonale rozumiem twoj sposob rozumoiwania dotyczacy tej sytuacji. Jezeli chcesz weryfikowac i porownywac popularnosc, to z pewnoscia wyzej wymieniona Jola bylaby gwiazda podworka, Klitschkos gwiazadami formatu niemieckiego lub europejskiego a taki np. Pacquiao - gwiazda formatu swiatowego. To tylko takie bardzo uproszczone porownanie.
Oczywiscie masz racje, ze kazdy fan boksu zna Ukraincow, ale to absolutnie nie znaczy is sa oni takiego formatu gwiazdami, jakimi z pewnoscia chcieliby byc.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 17:58:11 
"liscthc Data: 27-04-2011 17:52:56
cop-To my europejczycy możemy stwierdzić iż baseball nie posiada prawdziwych gwiazd tylko lokalne gwiazdki. "

Rowniez nie jestem fanem baseballa i zgadzam sie z twoja opinia...lol... Boks jest jednak globalnym biznesem, w ktorym bardzo miarodajnym elementem jest osiagniecie sukcesu w US. Bez tego, nie mozna byc gwiazda formatu swiatowego. Podobnie jest np. w muzyce czy dziedzinie filmowej. Nie sadze by byla tutaj jakakolwiek szansa na subiektywna interpretacje.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 27-04-2011 18:00:44 
cop Data: 27-04-2011 17:54:50
JA widzę ten problem jako brak odpowiednich rywali.Bo niewiem co bracia mogli by jeszcze zrobić żeby stać się ową światową gwiazdą.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 18:01:52 
"Deter Data: 27-04-2011 17:49:02
...Bracia nie są popularni w USA i nie zarabiają tam dużej kasy - to jest fakt. Wszystko inne jest Twoją arbitralnością.

USA nie jest żadnym wyznacznikiem jakości Kliczków..."

Deter, respektuje cie jako adwersarza w naszych polemikach. Tym razem zlapales sie w demagogice wlasnych komentarzy...lol...
Ja nigdy nie kwestionowalem ani nawet nie probowalem wspominac "jakosci Klitschkos"... Mowilismy tylko o ich braku popularnosci i szacunku fanow w US. Przyznales mi racje, gdyz sa to fakty. Reszta jest zupelnie inna strona polemiki, ktora mozemy rozpoczac.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 27-04-2011 18:02:18 
Popularność w USA nie jest już, jak kiedyś, wyznacznikiem ani popularności światowej, ani sukcesu czysto pieniężnego - nawet jeśli obywatelom tego państwa wciąż tak się wydaje, bo amerykańskie media (będące bynajmniej nie w amerykańskich rękach) tak im to przedstawiają w ramach propagandy sukcesu.

Kliczkom USA może być ew. potrzebne tylko po to, aby jeszcze więcej zarabiać - ale nie narzekają na to, co już mają.
Żaden z obecnych bokserów nie jest w stanie ich zmusić do większego wysiłku.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 18:05:04 
"liscthc Data: 27-04-2011 18:00:44
cop Data: 27-04-2011 17:54:50
JA widzę ten problem jako brak odpowiednich rywali.Bo niewiem co bracia mogli by jeszcze zrobić żeby stać się ową światową gwiazdą."

Masz absolutna racje w odniesieniu do poziomu rywali. Nie ma co do tego zadnych watpliwosci. Co mogliby zrobic? Mogliby byc bardziej zaangazowani w ringu, nie oszczedzac sie i ryzyklowac wiecej by stworzyc bardziej ekscytujace widowisko. Nikt nie chce ogladac 36 minut, w czasie ktorych farba schnie na scianach. To tak w duzym skrocie.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 18:09:27 
"Ygnac Data: 27-04-2011 18:02:18
Popularność w USA nie jest już, jak kiedyś, wyznacznikiem ani popularności światowej, ani sukcesu czysto pieniężnego - nawet jeśli obywatelom tego państwa wciąż tak się wydaje, bo amerykańskie media (będące bynajmniej nie w amerykańskich rękach) tak im to przedstawiają w ramach propagandy sukcesu..."

Czy naprawde sadzisz, ze ktokolwiek tutaj poddany jest jakiejkolwiek propagandzie??? Absurd i sam musisz zauwazyc, iz jest to wrecz niemozliwe by media w US byly w jakiejkolwiek zmowie by oszukiwac spoleczenstwo. Jest to praktycznie niemozliwe i to z wielu powodow, ale nie ma sensu by wdawac sie w tego typu polemike. Nie jest to zbyt powazne. Bardzo duzo podruzuje i z pewnoscia nie jestem ignorantem zapatrzonym we wlasny kraj, wiec moge ci smialo powiedzioec, ze twoje spostrzezenia sa bledne.
 Autor komentarza: Bunktrek
Data: 27-04-2011 18:12:00 
Panowie.

Vitalij z Sandersem stworzyli świetne widowisko.
Kliczko momentami szedł na wymianę.
Przecież to było piękne. Do tanga trzeba dwojga niestety.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 18:12:34 
"Ygnac Data: 27-04-2011 18:02:18
...Żaden z obecnych bokserów nie jest w stanie ich zmusić do większego wysiłku..."

Poczekajmy do 2 lipca i 10 wrzesnia. Mysle, ze bedziemy wowczas mogli odbyc bardziej precyzyjna rozmowe na ten temat. Rozumiem jednak twoja opinie i szanuje jej odmiennosc. Nie ma w tym absolutnie niczego niewlasciwego. To wlasnie powoduje, iz nasze konwersacje sa konstruktywnie interesujace.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 27-04-2011 18:13:25 
cop Data: 27-04-2011 18:05:04
36 minut to ich walki rzadko trwają ale jak to zwykle bywa obaj mamy swoje racje.Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia więc pozdrawiam.
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-04-2011 18:14:58 
cop
To są właśnie wady wszelkich polemik pisanych. Słowa są na tyle synonimiczne i wieloznaczne, że często powstają nieporozumienia. Pisząc, że K2 "nie są gwiazdami światowego formatu" odnosisz się do ich jakości, czy do popularności?
 Autor komentarza: omus79
Data: 27-04-2011 18:21:46 
cop: jeszcze taka mała prośba: nie mów - kurwa - soccer u nas futboll się to nazywa. nie nosimy ochraniaczy i nie jesteśmy "sodomitami" :P.
horhe88: nie widzę tu rasizmu tylko wyzyskiwanie. w chwili obecnej nawet prezydent United States jest "murzynem" więc jeżeli mówimy o rasizmie to chyba nie w tą "mańkę". co może mam mówić "afro-amerykanie" Corrie Sanders, jakby przyjął obywatelstwo byłby nim.
p.s.
mówisz, że potrzebuję okularów? od słepych mnie wyzywasz? ładnie to kurwa tak? pozdr
 Autor komentarza: adekw
Data: 27-04-2011 18:23:44 
cop
...Bardzo duzo podruzuje...
Nie sądzisz, iż taki błąd zaniża poziom tej jakże ciekawej polemiki? lol
 Autor komentarza: Bunktrek
Data: 27-04-2011 18:31:34 
adekw

odpuść sobie... zaniżasz poziom dyskusji Ty ciesząc się z wyłapanego błędu.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 18:38:18 
"adekw Data: 27-04-2011 18:23:44
cop
...Bardzo duzo podruzuje...
Nie sądzisz, iż taki błąd zaniża poziom tej jakże ciekawej polemiki? lol "

Zdecydowanie zaniza, ale na swe usprawiedliwienie musze zaznaczyc, ze pisze szybko w czasie meetingu w pracy i na dodatek na swym ipad, wiec nie przywiazuje zbyt duzej uwagi do korektowania samego siebie. Ponadto, moze poprawiaj tutaj tych, dla ktorych jezyk polski jest jezykiem ojczystym, a uzywanie "lol" pozostaw tym, ktorzy wiedza kiedy moze byc uzyte.
Dziekuje.
 Autor komentarza: omus79
Data: 27-04-2011 18:38:18 
jak narazie to tylko ja zaniżam poziom dyskusji :P przepraszam Drogie Panie, nie zauważyłem, że jest przed dwudziestą drugą :P pozdr
 Autor komentarza: adekw
Data: 27-04-2011 18:38:37 
bankrutek
luzik :)
Bardziej chodziło mi o to, że używanie dużej ilości przecinków i "wyszukanych" słów nie czyni człowieka mądrzejszym. Szczególnie, gdy ktoś popełnia taki błąd... Nie chce nikogo obrazić, więc bez napinki panowie pozdro
 Autor komentarza: adekw
Data: 27-04-2011 18:40:26 
cop
a co do tego lol to używają go gówniarze w podstawówce, więc nie ośmieszaj się
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 18:40:39 
"omus79 Data: 27-04-2011 18:21:46
cop: jeszcze taka mała prośba: nie mów - kurwa - soccer..."

Rozumiem i postaram sie pamietac, aczkolwiek tego typu "wpadki" wynikaja raczej z nieuwagi i ilosci wystukiwanych slow.
 Autor komentarza: omus79
Data: 27-04-2011 18:41:13 
proszę. czyli po polskiemu: jest na spotkaniu i napieprza z nami na telefonie :P ogólnie ma nas w dupie "korektowania samego siebie" - no i siebie trochę też. i spierdalaj nie używaj LOL bo to jest amerykańskie.. :]] pozdr
 Autor komentarza: adekw
Data: 27-04-2011 18:42:39 
I jeszcze jedno, nie wyczuwasz ironii??
Nie mam teraz czasu, mam nadzieję, że pogadamy kiedy indziej
 Autor komentarza: omus79
Data: 27-04-2011 18:42:49 
spoko - i tak już się na Tobie poznęcałem :P pozdr
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 18:42:54 
"adekw Data: 27-04-2011 18:40:26
cop
a co do tego lol to używają go gówniarze w podstawówce, więc nie ośmieszaj się "

Sadze, iz pomyliles adresatow swoich korekt. Zdecydowanie nie jestes osoba, ktora moze byc jakimkolwiek autorytetem w dziedzinie, w ktorej uzurpujesz sobie prawo do istnienia.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 18:45:12 
"omus79 Data: 27-04-2011 18:41:13
proszę. czyli po polskiemu: jest na spotkaniu i napieprza z nami na telefonie :P ogólnie ma nas w dupie "korektowania samego siebie" - no i siebie trochę też. i spierdalaj nie używaj LOL bo to jest amerykańskie.. :]] pozdr "

Musze sie przyznac, ze nie zrozumialem zupelnie twojej skrotowej wypowiedzi, ktora tak naprawde nie jest zwiazana z tematem tej polemiki...
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 18:46:29 
"adekw Data: 27-04-2011 18:42:39
I jeszcze jedno, nie wyczuwasz ironii??
Nie mam teraz czasu, mam nadzieję, że pogadamy kiedy indziej"

Musze sie przyznac, ze nie wyczuwam ironii. Moze jest zbyt wysublimowana i moj intelekt nie jest w stanie przeskoczyc bariery jezykowej...lol...
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 18:48:09 
"omus79 Data: 27-04-2011 18:42:49
spoko - i tak już się na Tobie poznęcałem ..."

"poznecalem"??? Hmmm...LOL... Nie sadze by bylo to mozliwe w absolutnie jakiejkolwiek formie.
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-04-2011 18:49:00 
cop
Pewnie nie zauważyłeś mojego pytania. Ponawiam.

To są właśnie wady wszelkich polemik pisanych. Słowa są na tyle synonimiczne i wieloznaczne, że często powstają nieporozumienia. Pisząc, że K2 "nie są gwiazdami światowego formatu" odnosisz się do ich jakości, czy do popularności?
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 18:54:41 
"Deter Data: 27-04-2011 18:14:58
cop
To są właśnie wady wszelkich polemik pisanych. Słowa są na tyle synonimiczne i wieloznaczne, że często powstają nieporozumienia. Pisząc, że K2 "nie są gwiazdami światowego formatu" odnosisz się do ich jakości, czy do popularności?"

Sorry, nie zauwazylem twojego pytania wczesniej.
Trudno jest zdefiniowac "jakosc Klitschkos" gdyz jest to zbyt wielowarstwowe okreslenie. Mowilismy o statusie gwiazdy, ktory w glownej mierze opiera sie na popularnosci. podobna sytuacja jest np. w biznesie muzycznym, w ktorym wielka gwiazda jest teraz Lady GaGa, co wcale nie znaczy iz jakosc jej tworczosci jest wyznacznikiem dominujacym jej sukces. Wracajac do Klitschkos, sa mistrzami, bardzo trudnymi przeciwnikami do pokonania, ale ich dominacja w wadze ciezkiej nie jest absolutnie wyznacznikiem statusu gwiazd na poziomie swiatowym. Oczywiscie, jest to temat rzeka i zdecydowanie moglibysmy rozpatrywac proporcje popularnosci w kontekscie innych elementow boksu zawodowego, ale nie zmieni to faktu, ze Klitschkos nie sa i prawdopodobnie nie beda popularni w US, a to glownie ze wzgledu na asekuracyny styl walk.
 Autor komentarza: omus79
Data: 27-04-2011 18:56:59 
chyba popularności i to w Stanach, o których nie mamy pojęcia. no bo jak?
cop: bo to było tłumaczenie bardziej niż skrótowa wypowiedź. chodzi o barierę językową wydaje mi się :P denerwuje mnie że próbujesz nam wcisnąć Amerykę poniżając Polskę. tylko język Cię ze mną łączy, a i tak nie bardzo czaisz. pozdr
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 19:00:03 
"omus79 Data: 27-04-2011 18:56:59
chyba popularności i to w Stanach, o których nie mamy pojęcia. no bo jak?
cop: bo to było tłumaczenie bardziej niż skrótowa wypowiedź. chodzi o barierę językową wydaje mi się :P denerwuje mnie że próbujesz nam wcisnąć Amerykę poniżając Polskę. tylko język Cię ze mną łączy, a i tak nie bardzo czaisz. pozdr"

Po pierwsze, bardzo szanuje Polske i jestem jak najdalszy w swych intencjach by ponizac kogokolwiek.
Po drugie, nie sadze by cokolwiek nas laczyl, nawet jezyk. Zbyt duza roznica w sposobie poslugiwania sie. Nie sdzisz?
Po trzecie, co cie denerwuje lub nie, jest dla mnie zupelnie nieistotne, gdyz uzywasz forum publicznego.
...i rowniez pozdrawiam...
 Autor komentarza: liscthc
Data: 27-04-2011 19:01:03 
cop-pewnie to też przeoczyłeś ale luz.
"liscthc Data: 27-04-2011 18:00:44
cop Data: 27-04-2011 17:54:50
JA widzę ten problem jako brak odpowiednich rywali.Bo niewiem co bracia mogli by jeszcze zrobić żeby stać się ową światową gwiazdą."

Masz absolutna racje w odniesieniu do poziomu rywali. Nie ma co do tego zadnych watpliwosci. Co mogliby zrobic? Mogliby byc bardziej zaangazowani w ringu, nie oszczedzac sie i ryzyklowac wiecej by stworzyc bardziej ekscytujace widowisko. Nikt nie chce ogladac 36 minut, w czasie ktorych farba schnie na scianach. To tak w duzym skrocie

cop Data: 27-04-2011 18:05:04
36 minut to ich walki rzadko trwają ale jak to zwykle bywa obaj mamy swoje racje.Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia więc pozdrawiam.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 19:04:55 
"liscthc Data: 27-04-2011 19:01:03
...36 minut to ich walki rzadko trwają ale jak to zwykle bywa obaj mamy swoje racje.Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia więc pozdrawiam..."

Ogladajac Wladimir-Ibragimov badz tez Vitali-K.Johnson (tylko 2 przyklady z plejady obu zawodnikow), mozna odniesc wrazenie, ze boks zawodowy w wadze ciezkiej jest nudniejszy od "wydarzen na kregelni". To oczywiscie moja prywatna impresja i jeden z czynnikow, ktory zdecydowanie dyskredytuje Klitschkos z panteonu gwiazd boksu zawodowego.
Pozdrowionka.
 Autor komentarza: MatMaister90
Data: 27-04-2011 19:08:40 
Obydwaj panowie powinni już zamknąć japy i skupić się na treningach. Walka i tak jest już rozreklamowana, nawet bez specjalnego nakręcania szumu, każdy z cieknąca śliną usiądzie przed telewizorem, żeby ją oglądać. Dlatego niech już się zamkną, bo zaczyna być to nudnawe. Niech lepiej ostro trenują i dadzą super walkę. Już nie raz kończyło się na szczekaniu konferencyjnym a w ringu był dramat i żenada.
 Autor komentarza: omus79
Data: 27-04-2011 19:09:01 
nie sądzę. a Ty nie sądzisz, że piszę specjalnie, żebyś nie zrozumiał? wychodzi mi nieprawdaż(nienawidzę tego słowa!)? jesteś typowym dwudziestoczterogodzinowcem - człowiekiem który potrafi pieprzyć(w sensie talk-ować) przez 24 h bezustanku, niekoniecznie wierząc w to co mówi, bo gadane to jego zawód. denerwuje mnie że piszesz monologi - a nie umiesz zainteresować, irytujesz częściej.
łączy nas to że jesteśmy ludzmi człowiek. paiłeś kiedyś zielsko? ja też paliłem. piłeś wódkę?? :]] widzisz. pozdr
 Autor komentarza: horhe88
Data: 27-04-2011 19:12:45 
horhe88: nie widzę tu rasizmu tylko wyzyskiwanie. w chwili obecnej nawet prezydent United States jest "murzynem" więc jeżeli mówimy o rasizmie to chyba nie w tą "mańkę". co może mam mówić "afro-amerykanie" Corrie Sanders, jakby przyjął obywatelstwo byłby nim.
p.s.
mówisz, że potrzebuję okularów? od słepych mnie wyzywasz? ładnie to kurwa tak? pozdr

Nbie wiem o jakim "wyzsykiwaniu" piszesz i o którą "mańkę" Ci chodzi, i nie jestem w stanie zrozumieć co ma prezydent USA do mojego wpisu.

p.s.
sam piszesz że nosisz okulary tylko pytałeś się mnie czy lepiej byś widział w mocniejszych "brylach" więc "kurwa" nieładnie byłoby gdybym twoje zapytanie pozostawił bez odpowiedzi. Nie sądzisz?
 Autor komentarza: omus79
Data: 27-04-2011 19:18:12 
horhe88: nie sądzę(nienawidzę sądzić). co ma prezydent USA do Twojego wpisu? a to co murzyn do rasizmu, człowiek. pozdr
 Autor komentarza: omus79
Data: 27-04-2011 19:19:12 
odp na
p.s.
niebyłoby nieładnie :P
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 19:23:28 
"omus79 Data: 27-04-2011 19:09:01
nie sądzę. a Ty nie sądzisz, że piszę specjalnie, żebyś nie zrozumiał? wychodzi mi nieprawdaż(nienawidzę tego słowa!)? jesteś typowym dwudziestoczterogodzinowcem - człowiekiem który potrafi pieprzyć(w sensie talk-ować) przez 24 h bezustanku, niekoniecznie wierząc w to co mówi, bo gadane to jego zawód. denerwuje mnie że piszesz monologi - a nie umiesz zainteresować, irytujesz częściej.
łączy nas to że jesteśmy ludzmi człowiek. paiłeś kiedyś zielsko? ja też paliłem. piłeś wódkę?? :]] widzisz. pozdr"

LOL...Mysle, ze zbyt duza roznica nas dzieli, wiec kontynuowanie tej "konwersacji" jest zupelnie zbedne. Pozdrawiam jednak i zycze sukcesow.
 Autor komentarza: omus79
Data: 27-04-2011 19:25:33 
bardzo mi przykro. postaram się w przyszłości bardziej zainteresować humory Drogiego Pana :P pozdrawiam również
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-04-2011 19:30:37 
cop
Zróbmy podsumowanie. Ja się gubię w gąszczu tych licznych polemik.

Moje zdanie jest takie:
A) K2 są bokserami klasy światowej.
B) K2 nie są w USA popularni.
C) W USA nie ogląda się K2, nie dlatego, że są tego nie warci - ale HBO i SHO nie zarobiliby tyle.
 Autor komentarza: omus79
Data: 27-04-2011 19:39:26 
I think its answer C Mr. I think its answer no. C
 Autor komentarza: pyra90
Data: 27-04-2011 19:40:09 
Tak niedowiarki Haye 2 lipca bieżącego roku wyśle młodego Kliczkę na zasłużony odpoczynek .
Haye ma wszystko żeby dać KO Ukraińcowi: Szybkość,dynamikę,niezły cios i balans.
Styl Kliczki nie jest porywający ,dlatego będę kibicować Anglikowi
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-04-2011 19:42:27 
pyra90
Ale Władek też ma "wszystko" żeby pokonać Haye`a.
 Autor komentarza: pyra90
Data: 27-04-2011 19:48:10 
Deter
Data: 27-04-2011 19:42:27
pyra90
"Ale Władek też ma "wszystko" żeby pokonać Haye`a. "
No właśnie dlatego walka będzie ciekawa ,bo ostatni rywale Kliczki nie mieli "wszystkiego' żeby go pokonać i przegrywali już w szatni .
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-04-2011 19:51:26 
pyra90
Zgadzam się. W końcu walka elektryzuje - niewiadome przyciągają.
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 27-04-2011 20:09:27 
Deter - aby być bokserem zawodowym światowej klasy trzeba istnieć na największym rynku zawodowego boksu jakim są Stany. A tam Kliczko nie istnieją lub istnieją sporadycznie. Nie pisz więc o produkcie K2 jako o światowym bo ów nie ma swego stałego miejsca w Stanach.

K2 są sportowo #1 ale do światowości im brakuje... Brakuje tego, co jest cechą boksu zawodowego - atrakcyjności na każdym rynku. Okazuje się bowiem, że nie wystarczy być najlepszym by być światowym i światowej klasy.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 20:52:42 
"Deter Data: 27-04-2011 19:30:37
cop
Zróbmy podsumowanie. Ja się gubię w gąszczu tych licznych polemik.

Moje zdanie jest takie:
A) K2 są bokserami klasy światowej.
B) K2 nie są w USA popularni.
C) W USA nie ogląda się K2, nie dlatego, że są tego nie warci - ale HBO i SHO nie zarobiliby tyle. "

Wrocilem z poznego lunchu i juz postaram sie odpowiedziec.
a) Klitschkos sa bokserami swiatowej klasy, gdyz sa mistrzami swiata, ktorzy regularnie bronia swych tytulow - fakt
b) Klitschkos nie sa popularni ani szanowani tutaj - fakt
c) Klitschkos nie sa na tzw. "rozkladowce programowej" HBO i SHO nie ze wzgledu na ich wartosc lub brak wartosci, a ze wzgledu na brak popularnosci wynikajacej z nudnego stylu walk - male sprostowanie do punktu "c".
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 20:54:45 
"UrbanHorn Data: 27-04-2011 20:09:27
Deter - aby być bokserem zawodowym światowej klasy trzeba istnieć na największym rynku zawodowego boksu jakim są Stany. A tam Kliczko nie istnieją lub istnieją sporadycznie. Nie pisz więc o produkcie K2 jako o światowym bo ów nie ma swego stałego miejsca w Stanach.
K2 są sportowo #1 ale do światowości im brakuje... Brakuje tego, co jest cechą boksu zawodowego - atrakcyjności na każdym rynku. Okazuje się bowiem, że nie wystarczy być najlepszym by być światowym i światowej klasy."


Dokladnie, a poniewaz rozmawiamy o bosie ZAWODOWYM, wiele wartosci ma inne znaczenie niz w przypadku sportu amatorskiego.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 20:57:56 
"pyra90 Data: 27-04-2011 19:40:09
Tak niedowiarki Haye 2 lipca bieżącego roku wyśle młodego Kliczkę na zasłużony odpoczynek .
Haye ma wszystko żeby dać KO Ukraińcowi: Szybkość,dynamikę,niezły cios i balans.
Styl Kliczki nie jest porywający ,dlatego będę kibicować Anglikowi "

Bedzie to pierwszy od wielu dlugich miesiecy pojedynek mistrzowski w wadze ciezkiej, ktory obejrze z nieklamanym zainteresowaniem. Ostatnim byl Vitali-Arreola.
 Autor komentarza: pikawa
Data: 27-04-2011 21:36:49 
Dobra mogę do Was znowu dołączyć. Jako jeden z argumentów niepopularności Kliczków podajecie asekuracyjny i nieatrakcyjny styl walki, przez co stacje telewizyjne (amerykańskie) nie podpisują z nimi kontraktów. To jak wytłumaczycie popularność Floyda, boksera no co by tu nie mówić, trochę nudnego. I żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał, "nudnego" dla przeciętnego, niedzielnego widza, przynoszącego stacjom tvnajwiększe dochody. Czy w tym wypadku to tylko kwestia obywatelstwa?
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 21:54:01 
"pikawa Data: 27-04-2011 21:36:49
Dobra mogę do Was znowu dołączyć. Jako jeden z argumentów niepopularności Kliczków podajecie asekuracyjny i nieatrakcyjny styl walki, przez co stacje telewizyjne (amerykańskie) nie podpisują z nimi kontraktów. To jak wytłumaczycie popularność Floyda, boksera no co by tu nie mówić, trochę nudnego. I żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał, "nudnego" dla przeciętnego, niedzielnego widza, przynoszącego stacjom tvnajwiększe dochody. Czy w tym wypadku to tylko kwestia obywatelstwa? "


Moge cie zapewnic, ze narodowosc danego piesciarza nie ma tutaj znaczenia dla fanow boksu zawodowego. Przykladow sa dziesiatki i niech tylko kilka nazwisk sluzy za dowod: Pacquiao, Bute, Trinidad, Cotto, Morales, Barrera, Hatton, czy nawet ostatnio Alvarez. Styl walki, serce i determinacja - elementy, ktore potrzebne sa kazdemu by zdobyc popularnosc w US.
Przyklad Mayweathera jest jednym z wyjatkow, gdzie defensywne zdolnosci zostaly docen ione przez przecietnego fana, ale mowimy o pisciarzu, ktorego bajeczna technika, szybkosc i charyzma, uczynily tym kim jest/byl.
 Autor komentarza: pikawa
Data: 27-04-2011 22:10:03 
cop
Zgoda. Floyd to jednak inna historia niż Kliczko. Życzę miłej nocy, na mnie pora:)
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 22:16:57 
"pikawa Data: 27-04-2011 22:10:03
cop
Zgoda. Floyd to jednak inna historia niż Kliczko. Życzę miłej nocy, na mnie pora:)"

Dobranocka.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 27-04-2011 22:20:22 
@Cop,

"Czy naprawde sadzisz, ze ktokolwiek tutaj poddany jest jakiejkolwiek propagandzie???"

Tak właśnie sądzę i mogę dać na to wiele przykładów, ale chyba nie miejsce tu na to.
Powiem tylko, że "amerykańskie" media są niemal w całości w rękach starszych i mądrzejszych, począwszy od NYT, skończywszy na CNN.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-04-2011 22:32:10 
"Ygnac Data: 27-04-2011 22:20:22
@Cop,

"Czy naprawde sadzisz, ze ktokolwiek tutaj poddany jest jakiejkolwiek propagandzie???"

Tak właśnie sądzę i mogę dać na to wiele przykładów, ale chyba nie miejsce tu na to.
Powiem tylko, że "amerykańskie" media są niemal w całości w rękach starszych i mądrzejszych, począwszy od NYT, skończywszy na CNN."


Kazde media i w kazdym kraju sa stronnicze i dominuje w nich tendencje ludzi, ktorzy w taki lub inny sposob chca manipulowac spoleczenstwem. Stwierdzajac jednak ten fakt, musimy dodac iz kazdy z nas w chwili obecnej ma mozliwosc sprawdzenia i to wielokrotnego, informacji podawanych np. w CNN (bardzo demokratyczno-liberalna korporacja tv), czy w FOX (republikanska) czy tez zasiegnac informacji w zrodlach angielskich, francuskich czy nawet zwerifikowac pewne dane w AL Jazeera. Era powsechnego dostepu do informacji, w tym bokserskich, jest czynnikiem ktory sam w sobie jest olbrzymim krokiem w rozwoju cywilizacji i nazywanie spoleczenstwa amerykanskiego, ze jest poddawane propagandzie jest w pewnym sensie truizmem, aczkolwiek poprzez zrozumienie iz kazdy ma wybor z jakiego zrodla chce korzystac, stanowi o progresie i ewolucji intelektualno spolecznej. Z pewnoscia nie mozna powiedziec tego o kazdym kraju na naszym kochanym globie, nieprawdaz?
 Autor komentarza: nik
Data: 27-04-2011 22:35:14 
Z calym szacunkiem co do ich umiejetnosci, ich mistrzowskie obrony - z punktu widzenia kibica szukajacego emocji - sa gowniane.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 27-04-2011 22:38:39 
nik
Tylko że to wina Gównianych oponentów.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 27-04-2011 22:40:15 
A ja jednak myślę, że głównym powodem małej popularności Kliczków w USA jest ich pochodzenie z krajów dawnego ZSRR.
Gdyby byli Amerykanami, nie zwracano by uwagi na ich styl.
Ale... czy im naprawdę USA jest do szczęścia potrzebne?
 Autor komentarza: nik
Data: 27-04-2011 22:47:16 
''liscthc Data: 27-04-2011 22:38:39 nik
Tylko że to wina Gównianych oponentów''
Nie zgodze sie, np. walka Haye-Bonin, oponent gowniany a Haye stlukl go az milo, zamiast asekuracyjnych lewych prostych wolalbym zobaczyc troche agresji juz od pierwszych rund.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 27-04-2011 22:48:57 
Braci K.nie sa pokazywani tak czesto na antenie HBO lub Showtime z kilku powodow,ale najwazniejszym wydaje sie byc ten iz Ukraincy sa bardzo niezalezni w prowadzeniu swoich karier.Majac kontrakt z jednym z amerykanskich potentatow,utraciliby czesc tej niezaleznosci nie dostajac wiele w zamian
 Autor komentarza: pyra90
Data: 27-04-2011 22:49:51 
: Ygnac
Data: 27-04-2011 22:40:15
"A ja jednak myślę, że głównym powodem małej popularności Kliczków w USA jest ich pochodzenie z krajów dawnego ZSRR."
Dokładnie ,Gdyby bracia Kliczko walczyli w USA to pewnie byli by doceniani a jeśli mieli by do tego obywatelstwo amerykańskie to byliby wyżej od muhamada Ali ,bo co z tego że gorsi skoro biali:)
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 27-04-2011 22:50:21 
@Cop,
Rzekoma różnorodność źródeł informacji to w dużej mierze iluzja. Ogromna większość z nich (przynajmniej tych wpływowych) należy do tych samych właścicieli, albo tych samych rodzin z dość wąskiego kręgu.
Zaliczam tu również wiele z tzw. "niezależnych" witryn internetowych, typu Infowars czy PrisonPlanet.

I oczywiście nie dotyczy to tylko USA, ale np. w równej mierze Polski
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 27-04-2011 22:51:46 
@Andrewsky,
Coś jest na rzeczy. Kliczkowie wolą niezależność. A pieniędzy, jakie mają, i tak nie przejedzą.
 Autor komentarza: nik
Data: 27-04-2011 22:55:43 
Po pierwsze Amerykanie lubia show a w walkach Kliczkow tego nie ma,
po drugie oni nie sa Amerykanami co tez nie pomaga,
a po trzecie poziom ciezkiej jest slaby i boks jest wypierany przez np. walki w klatkach.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 27-04-2011 23:14:55 
nik Data: 27-04-2011 22:47:16

''liscthc Data: 27-04-2011 22:38:39 nik
Tylko że to wina Gównianych oponentów''
Nie zgodze sie, np. walka Haye-Bonin, oponent gowniany a Haye stlukl go az milo, zamiast asekuracyjnych lewych prostych wolalbym zobaczyc troche agresji juz od pierwszych rund.
Wiem o co ci chodzi też bym chciał tego co ty.Po prostu bracia mają taki styl który szlifują od wielu lat.Problem polega na tym że rywale Kliczków nie bardzo mają pomysł na walkę albo mają zły.A ostatni wielki rywal Vita Lennox pokazał że można z Vitem walczyć widowiskowo.
 Autor komentarza: nik
Data: 28-04-2011 00:05:34 
liscthc
mysle ze problem polega na tym ze Kliczkom (szczegolnie Wladowi po jego porazkach) zalezy bardziej na skutecznej obronie anizeli widowiskowosci,
co do walki z Lewisem to dla mnie najlepsza walka w ciezkiej
 Autor komentarza: liscthc
Data: 28-04-2011 00:13:25 
nik
Tak tylko że mimo tego jednak większość walk kończy przed czasem.Co do walki z Davidem to jednak liczę(choć z matmy jestem noga!) na dobrą walkę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.