LUIS CONCEPCION POWRÓCI W CZERWCU

Luis Concepcion (22-2, 17 KO) bardzo szybko pozbierał się po porażce z rąk "Tysona" Marqueza. "El Nica" powróci 18 czerwca na gali w Panamie.

- Zdaję sobie sprawę ze swojego potencjału. Będę ciężko pracował, by odzyskać to co straciłem. Chcę znów zostać mistrzem świata, by móc zapewnić mojej rodzinie odpowiednią przyszłość - powiedział 25-letni pięściarz.

Niewykluczone, że już za kilka miesięcy Concepcion dostanie szansę zrewanżowania się swemu ostatniemu pogromcy. Pierwsza potyczka "El Nici" z "Tysonem" z całą pewnością będzie poważnym kandydatem do miana "Walki Roku 2011".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 26-04-2011 20:44:47 
Jak na mój gust to przed nim ogrom pracy:
-musi urozmaicić swój styl
-poprawić szybkość
-obronę
-zmienić nastawienie tytana(niszczącego jednym ciosem i odpornego na wszystko), bo to nawet jeśli się takim jest(najbliżej był chyba Foreman 73) nie pomaga
-popracować nad prawą ręką (istnieje nie tylko prawy prosty), bo ma w niej niszczycielską moc
-dobrze by było jakby miał lepszą pracę nóg, aby skracać ring (kontr bokserem to on już raczej nie będzie)


Widziałem tylko jedną jego walkę, więc nie wiem jak się spisywał w innych, ale widzę w nim ogromny potencjał, niech popracuje a będzie z niego nie lada mistrz. Jestem jego fanem, za wole walki i fajny styl.
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 26-04-2011 20:45:54 
po "Foreman 73)" miało być "to"
 Autor komentarza: Maynard
Data: 26-04-2011 21:19:30 
Nie wykluczam, że w przypadku rewanżu, tym razem trafiłby Marqueza dokładniej. Z drugiej jednak strony, przydałoby się zrobić coś w celu poprawienia defensywy, pracy głowy i nóg...

Teraz pewnie weźmie jakiegoś journeymana, żeby się odbudować, ale potem chcę widzieć rewanż z Marquezem (nawet jeśli ten w międzyczasie straci pasek).
 Autor komentarza: redd
Data: 26-04-2011 21:20:14 
Miguelangelcotto 100% racji
Concepcion to widowiskowy bokser, bardzo silny i zawsze dążący do nokautu. Faktycznie z Marquezem walczył jakby był niezniszczalny i to go w dużej mierze zgubiło. Jednak widzę przyszłość przed nim. Jeżeli poprawi to co wymieniłeś wcześniej to z jego siła i wolą walki może naprawdę jeszcze sporo namieszać. Może poprawić styl, być może nawet kosztem tak wielkiej widowiskowości, ale ogólnie powinno wyjść mu to na plus.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.