SALIDO ZASKOCZONY PUNKTACJĄ SĘDZIÓW

Orlando Salido (35-11-2, 23 KO), nowy mistrz WBO w wadze piórkowej, wypoczywa po wielkim zwycięstwie nad Juanem Manuelem Lopezem (30-1, 27 KO). 16 kwietnia na gali w Bayamon w Portoryko "Siri" nieoczekiwanie zastopował miejscowego faworyta w ósmym starciu.

Do czasu przerwania walki Salido radził sobie nadspodziewanie dobrze i już w piątej rundzie był bliski zwycięstwa przed czasem. Meksykanin był przekonany, że wysoko prowadzi na punkty i zszokował go fakt, że wszyscy trzej sędziowie po siedmiu rundach punktowali remis 66-66.

- Chcieli odebrać mi zwycięstwo - skarży sie Salido. - W ostatnich rundach niemiłosiernie obijałem "Juanmę". Byłem absolutnie pewien, że mam zdecydowaną przewagę. Po walce okazało się, że to on prowadził [w rzeczywistości wszyscy trzej sędziowie punktowali remis - przyp. red.]. To jasne, że po dwunastu rundach daliby zwycięstwo Lopezowi.  Na szczęście wygrałem przez nokaut.

- W Portoryko ludzie zakładali się o rundę, w której Juanma ze mną wygra. Ja jednak byłem pewien swego. W początkowych rundach walczyliśmy jak równy z równym, lecz od piątej odsłony wiedziałem, że go pokonam, bo ranił go każdy mój cios. Lopez był zamroczony przez większość czasu, głównie po ciosach na korpus. Ja ani razu nie czułem się zagrożony - oświadczył Meksykanin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rolnik
Data: 24-04-2011 20:08:01 
dobra gala bez Przekretow .
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.