ORTIZ CHCE WALK Z NAJLEPSZYMI

Tuż po odniesieniu największego w karierze zwycięstwa Victor Ortiz (29-2-2, 22 KO) rzuca wyzwanie dwóm największych gwiazdom zawodowego boksu - Manny'emu Pacquiao (52-3-2, 38 KO) i Floydowi Mayweatherowi Jr. (41-0, 25 KO). W miniony weekend na gali w Mashantucket "Vicious" zdetronizował uznawanego za #3 kategorii półśredniej Andre Berto (27-1, 21 KO).

- To było wspaniałe zwycięstwo Victora i wspaniałe zwycięstwo Golden Boy Promotions - uważa Richard Schaefer. - Satysfakcjonująca wygrana po kapitalnej walce ekscytującego zawodnika. Zobaczymy co dalej. W ciągu najbliższych kilku tygodni spotkamy się z Vicorem, by przedyskutować wszystkie możliwości.

W kontrakcie na walkę z Berto nie zawarto klauzuli o rewanżu, lecz mówi się, że Lou DiBella wynegocjował prawo do wpływu na najbliższe 2-3 pojedynki Ortiza. Drugie starcie z Berto jest więc całkiem prawdopodobne, choć "Vicious" wolałby zmierzyć się z "Pacmanem" lub "Pretty Boyem".

- Mamy wiele możliwości, jedną z nich jest rewanż - przyznaje prezydent GBP. - Walka z Berto nie musi odbyć się od razu, na konferencji prasowej Victor wyznał, że chce skrzyżować rękawice z Pacquiao lub Floydem. Zobaczymy czy istnieją szanse na zorganizowanie jednej z tych walk. Zawsze mieliśmy dobry kontakt z Floydem. Pracowaliśmy z nim przy ostatnich 4-5 jego pojedynkach. Był zadowolony z naszych relacji. Wiadomo jednak, że on boryka się teraz z innymi problemami, zobaczymy jak to wszystko się zakończy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 19-04-2011 14:00:11 
Floyd to naturalnie kapitalny zawodnik niemniej jedyną rzeczą z jaką on się boryka od dawien dawna jest niechęć do splamienia swojego rekordu, jakby było inaczej dawno by doszło do konfrontacji genialnej obrony(Mayweather) z istnym tsunami ofensywnym(Pacquiao) pewnie już mielibyśmy za sobą rewanż i szykowałaby się trylogia, a tak ciągle trwają dywagacje odnośnie ich pierwszego domniemanego pojedynku, Victor niech wychodzi do Maidany taki rewanż to nie dość, że murowane grzmoty to jeszcze w tle zadawnione porachunki z ich pierwszej batalii, a Berto niech skrzyżuje rękawice z Moralesem, pewnie znowu byłyby to istne hity które na długo utkwiłby w pamięci fanów pięściarstwa.
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 19-04-2011 19:43:35 
Łatwa walka dla Floyda duze siano w miare...może wróci,,
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 19-04-2011 19:45:07 
Puncher48,
nie wiem czy widziales 24/7 przed Mayweather vs. Oscar De Lahoya, jesli tak to ja mysle iz tutaj a nie w strachu o rekord jest sedno prawdziwej bezczynnosci Money. On ma chore plecy i lapy, kom;etnie porozbijane dlonie. O tych urazach sie nei mowi ale one wlasnie sa moim zdaniem glowna przyczyna ze nie doszlo jeszcze do pojedynku z Pacmanem. Zgadzam sid co do walki Ortiza vs. Maidana, moim zdaniem w umownym limicie do 144 lbs wygra Victor, Maidana jest troche przeceniany. Walka Berto z Moralesem jest z malym sportowym sensem, Berto jest naturalnym 147 zas Morales do 140 byl maly i slaby. Zarowno do 140 jak i do 147 oraz 154 jest wielu ciekawych zawodnikow i szykuja sie kolejne interesujace wieczory.
 Autor komentarza: Fryto666
Data: 19-04-2011 20:51:05 
A nie mowilem, ze Ortiz bedzie chcial walczyc z Mayweatherem? Hahaha, kazdy kto wygrywa walke w wagach 140-154 chce odrazu walczyc z Mayweatherem. Paranoja.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.