UDANY REWANŻ MUNDINE

Anthony Mundine (41-4, 24 KO) uratował swoją karierę pokonując w rewanżu ambitnego Gartha Wooda (10-2-1, 6 KO), który w grudniu ubiegłego roku sprawił ogromną niespodziankę, nokautując byłego mistrza WBA i IBO. Pojedynek rozegrał się na pełnym dystansie, a po ostatnim gongu cała trójka sędziowska wskazała na "The Mana" (96-92, 96-92, 95-93).

Zgodnie z oczekiwaniami, walka była bardzo zacięta. Lepiej wyszkolony technicznie Mundine zadawał bardziej widoczne i celniejsze ciosy, lecz niezmordowany Wood starał się wywierać presję, co w połączeniu z jego nietypowym stylem czyniło kolejne rundy trudnymi do punktowania.

Zwycięzca australijskiej edycji "Contendera" starał się zapędzać rywala pod liny, lecz uważny Mundine tym razem nie dawał się zaskoczyć. Weteran często przyspieszał w samych końcówkach rund, chcąc zaakcentować przewagę lub przekonać sędziów do zapisania starć na swoim koncie. "Woodsy" podkręcił tempo w środkowych rundach. W szóstej odsłonie wyraźnie szukał nokautu i spowodował rozcięcie nad prawym okiem Mundine.

Pojedynek znacząco się wyrównał i po zakończeniu ósmej rundy wynik walki zdawał się być sprawą otwartą. W ostatnich dwóch odsłonach doskonale zaprezentował się jednak "The Man", który w obydwu starciach rzucał rywala na deski. W dziesiątej rundzie Mundine stracił punkt za faul, lecz dwa nokdauny zapewniły mu zwycięstwo.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 13-04-2011 16:03:14 
Z tego co tu jest napisane wynosze, że walka warta obejrzenia.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.