MADDALONE O ADAMKU

Redakcja, eastsideboxing

2011-04-06

Cztery miesiące temu Vinny Maddalone (33-7, 24 KO) został zdeklasowany przez naszego Tomasza Adamka (43-1, 28 KO). Teraz Amerykanin włoskiego pochodzenia przygotowuje się do turnieju "Prizefighter", lecz wspomnieniami wraca jeszcze do potyczki z "Góralem".

- Wiedziałem, że on będzie szybki, jednak nie spodziewałem się, iż będzie aż tak szybki. Mówię wam, to najzdolniejszy i najsprytniejszy bokser z jakim przyszło mi kiedykolwiek walczyć. On ma większe umiejętności niż nawet Evander Holyfield. Próbowałem potem trafić jednym mocnym ciosem, ale on był doskonale przygotowany taktycznie i ciągle był w ruchu - opowiada Maddalone.

Zapytany o potencjalne szanse Polaka w spotkaniu z Witalijem Kliczko (42-2, 39 KO), Vinny powiedział - Naprawdę daję mu spore szanse. W mojej ocenie Adamek ma największe szanse by pokonać braci Kliczko na dzień dzisiejszy. Większe nawet niż David Haye, którego odporność na ciosy jeszcze nie została sprawdzona, a Adamek już przyjął kilka mocnych uderzeń. W skali od jeden do dziesięciu na pokonanie Witalija, daję Adamkowi siedem - zakończył Maddalone.